Felgi zostaną w tym kolorze. Przegapiłem moment na zmianę koloru, a jednak plastidipem bawić się nie chcę.
Co do felg, to ja jestem tego zdania co
!kuchar... S32 są ponadczasowe i właściwie podobają mi się na każdym aucie. Tyły są szersze, ale wiadomo, że 8,5J szału i tak nie robi. Natomiast jako ciekawostkę wkleję dwa zdjęcia z moim E46 na felgach ASA (nie wiem czy wklejałem je w tej galerii), bo swego czasu przymierzałem je do samochodu, jednak wtedy uznałem, że do tych felg konieczna jest gleba. Na żywo wyglądały dobrze, ale nie tak jak można było oczekiwać.


Swoją drogą, jak patrzę na te zdjęcia to myślę nad zerwaniem folii z przednich i bocznych kierunkowskazów intensywniej niż zwykle. Zatrzymuje mnie przed tym świadomość, że jakbym chciał kiedyś znowu wrócić do ciemnych to nie będę miał nerwów do ich oklejania

Co nowego u mnie? W wyniku takiej sytuacji...

... trzeba było malować błotnik...

... i nie ma "purchelka"


A w minioną sobotę z uwagi na piękną pogodę zabrałem się za mycie, polerowanie i woskowanie. Zacząłem od oczyszczenia miejsc narażonych na największe, lecz mało widoczne zabrudzenia (smoła i inny syf)...


Później użyłem tego... (ręcznie)


... a następnie tego...


Oczywiście robota baaardzo amatorska, ale i tak jestem zadowolony z efektów

Zobaczymy jak się sytuacja potoczy, ale tak czy siak niewykluczone, że odwiedzę w przyszłości MrCleaner w Katowicach, aby E46 dostało profesjonalną korektę lakieru i pięknie się świeciło





Pozdrawiam!