BMW Sport

To jest pocisk konkretny. Auto jednak służy do ciągłej jazdy i ekonomia była na pierwszym miejscu.

Furka wypaśna, M-pak robi swoje

Borsuk slabo szukasz.

http://www.bmw.pl/produkty/samochody/Se ... iczne.html

Prosze bardzo

Piekne E60 Gratuluje.

W kwesti osiagow, to trzeba wziasc pod uwage ze 520d ma krotsze biegi niz 530d, takze dlatego takiej roznicy nie ma, i odczucia sa takie ze przyspieszaja podobnie.

Witam,
gratuluję ładnego samochodu!
Jednak z tym spalaniem to jakimś dużym optymizmem powiało... Tak się składa, że takim samym autem jeżdżę i spalanie rzędu 5l może i jest osiągalny, ale to chyba tylko w warunkach laboratoryjnych lub podczas "rajdu o kropelce"...
Przejechałem już 25k km moim 520d i spalanie przy normalnej jeździe po naszych drogach bardziej oscyluje w granicach 6,5-7,5l/100km a w mieście ok 9l. Tak to wygląda realnie w normalnej jeździe w naszych warunkach.
pozdrawiam i miłej jazdy 520d

Pogratuluj tacie zakupu. Furka konkret, m pakiet ladnie sie prezentuje. A co do marud na temat 3,0d. Powiem tak kolega przywiozl z niemiec 530d stan igla, przebieg cos kolo 30-40tys bo doszedl do wniosku ze woli "wypas 3,0d niz nowe 2,0". No i wyszlo z tego tyle ze co chwila ladujemy pod autem i caly czas cos w niej szwankuje. Moze to jakis trefny egzemplarz ale sam mowi ze jakby wiedzial ile nerwow bedzie go 3,0d kosztowal to tylko 2,0 z salonu.

A co do osiagow: tak malych roznic w przyspieszenu naprawde nie czuc, a wiekszosc aut i tak ma duzo mniej niz 8 sek do setki No jedynie moze dzwiek silnika, chociaz ja i tak uwarzam ze diesle to wredne klekoty i nawet moj tds chociaz brzmi lepiej od wiekszosci TDI, HDI itp nie przekona mnie ze diesle moga ladnie brzmiec. Dobry dzwiek silnika = 5,7 V8 tylko ile to pali

7,5 litra przy naprawdę ostrej trasie albo zakorkowanej. Rzeczywiście 5 litrów wyszło w Niemczech na tempomacie przy prędkości około 120, w Polsce ta średnia kształtuje się około 6,5 litra. W mieście 40 tys mieszkańców nigdy nie przekroczyło 8, w Warszawie pewnie i 10 weźmie.

Dokładnie w tych samych pieniądzach mogliśmy kupić 3,0d z końca 2007 roku, też w M-pakiecie, oczywiście więcej bajerów miała tyle, że do 100 tys się zbliżała. Ojciec dużo jeździ (25 tys już stuknęło), więc wolał zacząć od 0. Przyśpieszenie jak już pisałem jest wystarczające na Polskę.

Dźwięk silnika w każdym dieslu (no może oprócz V8 i V12) jest straszny. Na tym tle akurat TDS brzmi i tak w miarę, zresztą zobacz sam jak brzmi mój http://www.youtube.com/watch?v=QohuHl0Uv8M

Rafał525, Moze Jakies Nowe Foty??

Coś bym wrzucił ale beemka cały czas lata w trasie i non stop brudna. Wrzucę jak będzie już na letnich kołach i trochę się ją ogarnie bo wygląda jak "idź stąd i nie wracaj"