BMW Sport

Siema!
Na forum jestem już od dłuższego czasu, postanowiłem poszerzyć kręgi miłosników BMW i założyć temat i tutaj
Nie ma się czym chwalić, pierwsze auto w życiu, kupione i utrzymywane za własne drobniaki na kilka miesięcy po zdaniu prawo jazdy.

Poszukiwania były mocno zawężone, byłem młody gniewny i od razu wiedziałem czego chce Wybór padł na e46 318i, czyli egzemplarz z prawie 'prawie' najsłabszym silnik w całej gamie modelu.
Samochód kupiony od handlarza w Polsce, zaledwie 50 kilometrów od miejsca zamieszkania.. po zdjęciach nie oczekiwałem za wiele, określenie kiepsko wykonane to w tym przypadku mało. Na miejscu zaskoczenie, generalnie nie było się do czego przyczepić - rozdarty mieszek, delikatnie ściułana kierownica, gałka luźno latała (połamane mocowania, powrót do domu ze wsadzoną chusteczką higieniczną w gałke i wciśnięta na wcisk ) Silnik nie budził żadnych zastrzeżeń, pracował równo... nie był przyszykowany do sprzedaży, było ładnie widać wycieki, zapocenia. Sprowadzony z Niemiec na lawecie 2 tygodnie wcześniej. Jazda próbna, wizyta na stacji diagnostycznej, negocjacja ceny i padła decyzja - zabieramy

Jeśli chodzi o poprzednich właścicieli, to auto od końcówki 99 do momentu wymeldowania z Niemiec (marzec 2017) miało zaledwie jednego właściciela, starszy Pan z 1935 roku - wzruszające, co? Rzeczywisty przebieg bawarki na dzień dzisiejszy to 230 tysięcy kilometrów, na potwierdzenie mam wydruk 17 stron historii serwisowej uzyskanej w Bawaria Motors i książkę serwisową która dostałem do auta.

Od dnia zakupu przejechane 12 tysięcy kilometrów, średnie spalanie w trasie do 110/120km ok 7.5l/100km. Spalanie w mieście, na krótkich odcinkach od 9 do 10l/100km. Autostradowe prędkości, rzędu 140/150 spalanie około 8.5l przy utrzymywaniu stałych prędkości.

Olej w silniku: Valvoline 5w40 Synpower
Olej w skrzyni: Titan Sintofluid 75w80
Olej w dyferencjale: Motul Gear300 75w90


Wygląd auta na dzień dzisiejszy, czyli to co interesuje was najbardziej






No i szybkie streszczenie moich rocznych zmagań z 318stką
W ogłoszeniu samochód się prezentował następująco.. podrapane i wypłowiałe listwy zewnętrzne, zmęczony znaczek a raczej jego brak..



Wnętrze.. poza wymienionym przeze mnie mieszkiem na tamte czasy nic więcej nie robione.. lewa ręka na kierownicy, zimny łokieć to była zdecydowanie ulubiona pozycja poprzedniego właściciela - wytarta kierownica w tym miejscu, boczek drzwi do tego stopnia że w jednym miejscu jest niemalże gładki..


Wleciał pierwszy serwis olejowy, po kilku miesiącach pomalowałem listwy zewnętrzne bollem do zderzaków.. a jeszcze wcześniej kupiłem znaczek na maskę i jakoś zaczęło wyglądać



Międzyczasie kupiłem poliftową kierownicę, okleiłem dekory - poprzednie na zdjęciach wyglądały dobrze, ale miejscami miały zadrapania które mnie straaaasznie drażniły..


Później wpadł ciut większy serwis, ogarnięcie wycieków - pokrywa zaworów, podstawa filtra oleju.. wymiana filtrów




Ciekawostka - filtr paliwa, który zdemontowałem był jeszcze z czasów fabryki..


Rzut oka na motorowie, nagaru nie było praktycznie wcale - moim zdaniem wygląda dobrze, ale nie mi to oceniać.. ktoś, coś?


Udało się kupić upragnioną felgę, s68 pomalowane proszkowo w czarny połysk..


Wymieniłem olej w skrzyni biegów


a chwilę wcześniej zobaczyłem spory ubytek płynu chłodniczego, demontaż osłony utwierdził mnie w przekonaniu że chłodnica nadaje się do wyrzucenia - wpadła nówka Nissensa



a dwa tygodnie później auto przestało się dogrzewać, diagnoza była krótka - padł termostat


W styczniu udało mi sie nabyć sportsitze w okazyjnej cenie, nie zdążyły trafić do auta.. decyzja o sprzedaży zapadła równie szybko, co o zakupie..


Wpadło letnie ogumienie, przy okazji zmian okazało się, że jedna sprężyna jest pęknięta - podobno standard e46.. od razu wymieniłem.


Wymiana świec, denso k20tt - siedziały jeszcze oem BMW zamontowane w fabryce w 2007 roku.


Historia serwisowa ASO BMW
23/03/2000 – 15683km – doposażenie w osłone w obiegu hamulcowym przedniej osi i odpowietrzenie, ustawienie tylnej i przedniej osi, kontrola geometri kół urządzeniem KDS/z obciążeniem do pozycji konstrukcyjnej, zawór dławiący
04/04/2000 – 15943km - wymiana obu uchwytów do wahaczy poprzecznych (tuleje wahacza)
27/04/2000 – 16428km – odpowietrzenie układu hamulcowego ABS/ASC+T, demontaż i wymiana obu zacisków hamulcowych z przodu
08/05/2000 – 16428km – uszczelka kolektora wydechowego, pierścień uczelniający wału korbowego
14/09/2000 - 19163km - pierwszy serwis olejowy
14/01/2003 – 35398km – mata zajętości fotela pasażera
27/08/2003 – 41556km – katalizator AT z tłumikiem środkowym
15/03/2004 – 49411km – kontrola szczelności układu chłodzenia za pomocą narzędzia specjalnego, wymiana zbiorniczka wyrównawczego, korka chłodnicy, śruby odpowietrznika.
11/05/2004 – 53564km - wymiana dwóch opon Michelin TL HXM G1 205/55/R16 91V, zawór gumowy, wymiana tylnego zderzaka, ustawianie szczeliny zderzaka, czynność dodatkowa przy PDC, wymiana wszystkich amortyzatorów tylnego zderzaka, wspornik zderzaka, uszczelka, listwa ochronna, obudowa zderzaka tylnego gruntowana, pochłaniacz energy tylny lewy/prawy, klamra
03/06/2004 – 53564km – wymiana dwóch opon, Michelin TL HXM G1
04/09/2004 – 59071km – mycie samochodu od zewnątrz, doradztwo dot. Samochodu z kartą serwisową, wymiana termostatu z obudową
15/02/2005 – 64152km – serwis olejowy silnika (5w40) BMW wraz z serwisem dodatkowym, pierścień uszczelniający, mikrofiltr z węglem aktywnym, o-ring, kompletny wkład filtra oleju, dezynfekcja klimatyzacji
04/08/2005 – 72976km – badanie techniczne pojazdu, kontrola układu spalin, mycie samochodu od zewnątrz
20/06/2007 – 100834km – badanie techniczne pojazdu, inspekcja II BMW wraz z kontrolą nadwozia i utylizacją zużytego oleju, płyn do spryskiwaczy zimowy, pierścien uszczelniający, o-ring, kompletny wkład filtra oleju, wkład filtra powietrza, naklejak, świeca zapłonowa High Power 4x, mikrofiltr z węglem aktywnym, olej BMW LONGLIFE-04 5w30, dezynfekcja klimatyzacji, wymiana dwóch opon Michelin PILOT PRIMACY 91V 205/55/R16, wymiana płynu w układzie hamulcowym
27/12/2007 – 0km - demontaż/wymiana kompletnego filtra głównego obiegu oleju, masa uszczelniająca drei bond 1209, o-ring, uszczelka, olej BMW LONGLIFE-04 5W30, wymiana węża elastycznego układu chłodzenia, opróżnienie chłodnicy i wlanie płynu chłodzącego, śruba odpowietrznika, żarówka long-life
16/07/2009 – 136048km – serwis olejowy silnika BMW (BMW LONGLIFE-04 5W30) wraz z serwisem dodatkowym, mikrofiltr z węglem aktywnym, kompletny wkład filtra oleju, oring, pierścień uszczelniający, wymiana płynu w układzie hamulcowym, badanie techniczne pojazdu, kontrola składu spalin (przy inspekcji), wymiana jednostki regulacyjnej DISA, wymiana paska napędowego aleternatora
03/08/2009 – 136509km – kontrola szczelności układu chłodzenia za pomocą urządzenia specjanlnego, wymiana kołnierza odgałęziającego, pompy wody, koła pasowego, końcówka przyłączeniowa, uszczelka centralna, śruba odpowietrznika
20/10/2009 – termostat z obudową
29/07/2013 – 186244km – sonda lambda regulacyjna

Zdjęcia nie działają.

Ojoj, za dnia poprawie - forum najwidoczniej gryzie się z imgurem..

opis fajny, poprawisz fotki to ocenimy

Otóż to

Czekam na zdjęcia

Hosting zmieniony, podpatrzyłem u jednego z forumowiczów - powinno śmigać

Mi się podoba Nie myślałem nad wymianą radia na ori CD ? Zawsze wnętrze trochę odmłodnieje

Ogólnie fajna metamorfoza.

Bezawaryjności !

Nie mam aktualnych zdjęć wnętrza, ale na dzień dzisiejszy siedzi już Business CD prawdopodobnie jeden z ostatnich wypustów z obsługą auxa + płyt mp3.. aux żeński wyprowadzony w schowku pod klimatronikiem, wszystko elegancko schowane.

Niedawno wysłałem drugą kierownicę do obszycia, jak wróci to na dniach ogarnę jakieś zdjęcia wnętrza bo trochę się zmieniło od tego co tutaj zaprezentowałem

W planach jest jeszcze jakiś kit obniżający do s226a na poduchach z e36, dystanse na tył.. no i pewnie jeszcze coś wyjdzie w praniu, straasznie drażni mnie słabe nagłosnienie w e46, jak funduszy nie zabraknie to wpadnie jakiś zestaw + kompletne wygłuszenie drzwi.

To ja już nie wiem U mnie działa część zdjęć a reszta nie

Bardzo cieszy że są ludzie którzy dbają nawet o te niższe modelowo wersje, osobiście widuję jedynie zniszczone i zajechane 316/318, bardzo fajna galeria, super opisane, nie ma się do czego przyczepić Co bym zmienił? Kolor felg na srebrny i wypchnął je ciut na zewnątrz, reszta super

ładnie się prezentuje, choć moim zdaniem na pomarańczach było ładniej jestem podobnego zdania jak ZuchLCT, jeśli chodzi o koła

Koło to temat do przemyślenia, kupiłem je z nowymi oponami w cenie.. samych opon.. A to głównie na oponach mi zależało.

Myślałem żeby je prysnąć na srebro, tak jak było w oryginale.. Ale wtedy robi się jakoś tak zwyczajnie, znajomy zrobił mi VT


Zdjęcia kiepskie, ale tak się zmieniło auto w ciągu roku - dla mnie zmiana kierunków wyszła na plus, pomarańczki leżą w garażu także zawsze mogę do nich wrócić.. Czarna felga - czarne kierunki, srebrna - pomarańczowe kierunki.. inaczej to nie współgra



A, czarne nerki jeszcze wrócą - były pomalowane plastidipem i nie przetrwały próby czasu, dorwałem drugie na szrocie i spróbuje pomalować chromowane obramówki w czarny połysk, jak nie wyjdzie to trzeba się będzie przeprosić z folią.

Zobaczymy, może na następny sezon wyjedzie w odsłonie numer trzy W pierwszej kolejności stan techniczny, dopiero później wizualka.

Chyba jednak te pomarańczki robiły lepszą robotę

Kolejny serwis olejowy, dokładnie rok od ostatniej zmiany oleju. Tak jak przy poprzedniej wymianie Valvoline 5w40 Synpower.

do m43 wchodzi 4 litry, ale dokupiłem litra żeby wozić zapobiegawczo w bagażniku.. w ciągu roku dolałem maksymalnie 300ml w styczniu, był wyciek z podstawy filtra i przy uszczelnianiu nie wykręciłem filtra.. trochę oleju wyleciało, trzeba było uzupełnić braki


Wymiana na kobyłkach, podniesiony zarówno przód jak i tył


Po wymianie skasowanie inspekcji olejowej i przesunięcie serwisu olejowego z 25k na 11kkm.



i finalnie auto jeszcze przed myciem, czarna felga naprawdę nie wygląda źle.. jak finanse pozwolą, to kiedyś wpadnie shadowline.. Kierunki też nie wyglądają najgorzej, zdjęcia po prostu tego nie oddają

widze znajome blachy z okolic , rdza nie wychodzi . Mam ten sam silniczek

Skoro temat został odkopany, to za nim zapadnie w niepamięć zrobię małą aktualizacje..

Mechanicznie coś tam się podziało..
- silnik uszczelniony, pozbawiłem go bolączki wielu m43 czyli wycieku spod pokryw rozrządu,
- wymieniona pompa wody, zbiorniczek wyrównawczy, jeden króciec,
- wahacze Meyle HD z wymiennymi sworzniami,
- klocki hamulcowe tył, ate podobno ceramiczne i jak na razie nie pylą
- zawieszenie gwintowane fk ak street
- wymienione tuleje wózka na poliuretany, podprogowe oraz pływające (tradycyjne, lemforder)
- ustawiona geometria

Auto po roku przestało mi się podobać, chciałem zmiany więc zdecydowałem się dołożyć m-pakiet..
- zderzak przód + wloty hamulcowe + tzw. nadkola krótkie, polakierowany w orientblau bo był w imoli
- zderzak tył + dyfuzor pod dwie rurki (lakierowałem sam dwa dni temu w piątek, wyszło lepiej niż zadowalająco - myślę, że jutro montaż to podrzucę zdjęcia)
- progi leżą i czekają na swoją kolej, trzeba pospawać i dokupić spinki..
- lotka jest, nawet w kolorze ale jakoś nie jestem zdecydowany bo myślałem nad klapą CSL ale to chyba będzie przerost formy nad treścią..
- fegli s72 pomalowane proszkowo w grafit, dystanse 20mm tył i 17mm przód.
Listwy wewnętrzne progowe zamontowałem już jakiś czas temu, niestety nie mam zdjęć. Czarny sufit będzie w wersji 'po mojemu' - kupiłem już materiał alicante na piance, nie martwię się o to jak wyjdzie bo Tato jest tapicerem i robi takie rzeczy na co dzień.

Zdjęć nie mam za wiele ze względu na awarię telefonu nie miałem karty pamięci, także większość poszła się..
..ale coś tam się udało wygrzebać, na dzień dzisiejszy wygląda to tak..




Gwint jeszcze przed montażem..


Kilka wyjazdów odbyło się za sprawą zakupu X3 E83 z 2008 roku... straciłem sporo nerwów, czasu i pieniędzy ale koniec - końców udało się kupić całkiem fajny egzemplarz.
M57n2 218km, oryginalny m-pakiet, kolor black-sapphire..
Po zakupie serwis po mojemu, czyli wyrzuciłem klapki z kolektora, tarcze i klocki przód + tył z regeneracją zacisków, zrobione przednie zawieszenie prawie w całości - tuleje i sworznie w wahaczach poprzecznych, drążki i końcówki kierownicze.. regeneracja alternatora, serwis xdrive czyli profilaktyczna wymiana zębatki nastawnika oraz oleju w VTG + adaptacja przy pomocy ISTY..
Autkiem przejechałem już blisko 12kkm od listopada, może kiedyś pojawi się temat.


Jak się uwinę ze wszystkim, to w stosunku do pełnego m-pakietu pozostanie mi tylko znaleźć shadowline (lub pomalować), dokupić podstopnicę i fotele.. kierownica jest trójramienna poliftowa, aczkolwiek obszyta i delikatnie pogrubiona więc zostaje. Swap przewidziany na okolice października, listopada - dawca już jest, niestety wszystko się przedłuży bo za jakieś dwa tygodnie wyjeżdżam do Szwajcarii.
W każdym bądź razie, będzie m52tub28 w automacie.

Przeszło mi też przez myśl m57d30 184km, znajomy chce mnie usilnie namówić bo chodzi mu po głowie swap na 1jz.. roboty stosunkowo niewiele, już wstępnie przejrzałem schematy/wiązkę i byłbym w stanie to ogarnąć.. no ale jednak z benzyny na diesla? Auto chyba by się stało asprzedawalne, bo z vinu by się żadna pozycja nie zgadzała

Jak widać fura ma się dobrze


mody poszły w odpowiednim kierunku

Ostatnio wpadły nowe łożyska na tył, tuleje pływające po raz drugi (prawdopodobnie za pierwszym razem uszkodziłem gumę jednej z tulei przy wciskaniu w zwrotnicę, tym razem dorobiłem ściągacze/tulejki do wciskania więc o uszkodzeniach nie było mowy)
Łożyska standardowo fag, byłem zmuszeni wyciągnąć wahacze bo półosie poddały się dopiero na prasie.
Po wszystkim udałem się na zbieżność/geometrię, przy okazji skręciłem gwint z przodu jeszcze niżej. Auto brudne po kilku dniowym postoju.


Zderzak na tył jeszcze czeka na montaż bo jeszcze nie kupiłem dyfuzora.. a właściwie to kupiłem, ale przyszedł w takim stanie, że nie nadawał się nawet do ratowania.. mimo że sprzedawca zapewniał, że dyfuzor jest w stanie idealnym do założenia na auto od razu


W zeszłym tygodniu dorobiłem trzy setki lakieru, sprawiłem sobie nowy kompresor i myślę, że w tym tygodniu jeśli uda się znaleźć ten nieszczęsny dyfuzor to auto wyjedzie w kompletnym m-pakiecie z zewnątrz... do polakierowania mam jeszcze tylko progi i lotkę

Z planowych zakupów, to będą jeszcze sportsitze czarna skóra manualne, niestety bez podgrzewania. Zaklepałem u znajomego, który aktualnie 'przebudowuje' swojego sedana bo pod maskę wpada m52b25 na gt35 a co za tym idzie trzeba wrzucić jakieś kubły i rollbar

Zdjęcia z Twojego postu wyżej nie działają

Coś tam poskładane, udało się wrzucić zderzak na tył i w końcu znaleźć jako-taki dyfuzor chociaż z tego akurat nie jestem zadowolony, bo był lepiony wcześniej i ja musiałem go lepić żeby 'jakoś' to wyglądało... igły to z niego nie będzie, jeśli natrafi się okazja na jakiś ori w ładnym stanie to od razu przytulę i podmienię. Przy sobocie wpadły

Przy sobocie zgarnąłem od kolegi fotele, sportsitze w czarnej skórze.. niestety bez grzania, manualne (szukam już stelaży pod elektrykę)... Fotele jak na moje stan bdb, standardowo dostały spa czyli szare mydło + zabezpieczenie balsamem od zymola.



Na dniach zechce zmontować shadowline, czarny sufit i dołożyć progi (muszę dokupić spinki).