BMW Sport

Ostatnio trochę zaniedbałem auto - sporo nauki, sesja i takie tam , ale teraz zrekompensowałem to mojej buni . Postanowiłem, że tym razem odświeżę trochę lakier. Najpierw obejrzałem troche tutoriali w necie, potem konsultacje z użytkownikami ironman, serfer (dzięki) no i zakupiłem takie oto kosmetyki:
Meguiars Ultimate Compound Liczba sztuk: 1 Cena 53,99 zł
Meguiars Deep Crystal Polish + Wax Liczba sztuk: 2 Cena 89,98 zł
GABKA Z PIANKI Liczba sztuk: 3 Cena 15,87 zł
RĘKAWICZKA MYJKA MIKROWŁÓKNO Liczba sztuk: 2 Cena 23,98 zł
SCIERKA MIKROWŁÓKNO MIKROFIBRA Liczba sztuk: 5 Cena 19,95 zł
GABKA MIKROWLÓKNO Liczba sztuk: 3 Cena 14,97 zł
Glinka i spray 58 zł
Dostawa 19,00 zł
Do zapłaty: 295,74 zł

Kolejno wykonałem:
1. Mycie
2. Glinkowanie
3. ultimate compound bez dolnych części karoseri (zderzaki, progi)
4. polerka Deep crystal polish
5. woskowanie Deep crystal carnabua wax

Czas pracy ~20h

Efekt fajny choć spodziewałem się czegoś więcej. Jednak ręcznie ciężko uzyskać takie efekty jakie osiąga się stosując polerke mechaniczną... aaa co tam będę gadał oceńcie sami :

1 po zastosowaniu UC


2. po polisherze


3.


4. po woskowaniu








Drugi plan xD

Jest lepiej ale średnio sporo rys ci zostało , proponuję polerkę mechaniczną .

Bardzo ladnie to wyglada i jeszcze styling 135

ładnie wyszło jak na ręczna robotę. Maszyna oczywiście wyszłoby lepiej Ale to sam wiesz.
Aż prosi się o pomalowanie klamek w kolor i wyczyszczenie końcówki wydechu.


ps fajny garaz;)

napracowałeś sie znam to lekkie rozczarowanie z efektu hehe ale nic nie zastąpi maszyny przy polerce

Kawał dobrej roboty, skądś to znam hehe

Mody niestety chwilowo muszą poczekać. Znowu powraca problem z zagrzewaniem i jak najszybciej chcę to rozwiązać. Niestety dwa tygodnie temu coś zaczęło hałasować. Szybko okazało się że to koło pasowe.

Jak widać miało już dość:


Z odkręceniem był niemały problem. Na początku chciałem to odkręcać po wrzuceniu 5 biegu (tak jak np w poradniku Rogera). Jednak kolega uświadomił mnie że w ten sposób można uszkodzić sprzęgło. Dlatego od znajomego pożyczyliśmy specjalnie dorobiony klucz do odkręcania takiego koła. Miejsca jest mało, a trzeba zastosować dwie spore dźwignie. Na szczęście się udało i śruba puściła. Zdjęcia dźwigni nie mam bo telefon mi padł.

Nowe koło corteco (600zł) już zamontowane. Markerem zaznaczone w celu kontroli śruby czy aby się nie odkręca



A tu jeszcze graty na najbliższy seriws. Dojdzie jeszcze termostat, odma i możliwe że tylne amortyzatory wraz z osprzętem.

Co tak lejesz rożne oleje czasem Motul czasem Castrol? Wypróbowujesz na swoim silniku wszystkie syntetyki ?

Tylko raz zalałem motula i nie zauważyłem różnicy poza ceną. Oba leje 5W/40 także lepkość taka sama.

Super autko ożyło po tym mini detalingu
Ręczna praca z UC przy 20 obr/min to nie maszyna z 2000 obr/min ale efekt i tak super, na wiosne pewnie polecisz maszyną.
Resztę na pewno przykrył wosk i przez jakiś czas miałeś autko bez rys, a jak się zmyje to dalej nałożyć i już.

Przed wymianą koła pasowego i po czujesz jakąś różnicę jeśli chodzi o drganie silnika itp ? Poprzednie było już wymieniane czy ori bmw ?
Poza kołem wymienia się jakieś paski, naciągacze???

Po wymianie koła odnoszę wrażenie że mniej szarpie na 2 biegu. Przed wymianą koła czasami zdarzało się że przy ruszaniu można było odczuć niewielkie drgania, od czasu wymiany drgania ustały. Przy wyłączaniu silnika nie ma charakterystycznego stuku.

Doszło jeszcze trochę gratów do auta.



Konkretnie:
- Komplet amortyzatorów BILSTEIN B4
- Mocowania amortyzatorów LEMFORDER
- Łączniki stabilizatorów przód/tył MEYLE/LEMFORDER
- osłony i odboje FEBI
- filtr kabinowy CORTECO
- gumy stabilizatorów
- nowy korek wlewu oleju

Czekam jeszcze tylko na nowe śruby mocujące amortyzator do piasty. Stare nie wyglądają zbyt dobrze (korozja)ale póki co wszystko zostało skręcone.



Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne. Auto jest sztywniejsze i łagodniej pokonuje nierówności. W zasadzie aż się prosiło o nowe sprężyny eibacha ale niestety budżet na tę operację i tak został sporo przekroczony, a nie zamierzam zakładać sprężyn na padnięte amortyzatory. Mam nadzieje że na wiosnę się uda. Póki co auto chyba poszło minimalnie do góry

Kolejnym problemem było uporanie się z olejem który zaczął zbierać się wokół wtrysków. Sprawa opisana w innym dziale. Powiem tylko że winien był prawdopodobnie korek wlewu oleju. viewtopic.php?f=1&t=105000

Przy okazji wyszła pewna nieszczelność układu chłodzenia(ostatnio trochę go ubywało). Winna temu była jedna z opasek. Układ zalany został nowym płynem ORI BMW.

Jako że idzie zima, warto by zadbać o to by świece dobrze grzały. U mnie padł sterownik. Problem znany wszystkim użytkownikom DIESLI. Został już wykręcony i na dniach wysyłam go do Roger-Nysa



Cała operacja wymiany zawieszenia zakończyłaby się sukcesem gdyby nie fakt że na jednym z wahaczów na sworzni pojawił się delikatny luz. Nie wiem K*** jak to możliwe ale niestety wahacz który ma zaledwie rok nadaje się do wymiany. Po wymianie amortyzatorów w planie miałem zrobienie geometrii. Z tym wahaczem wątpie żeby się udało. Teraz się zastanawiam czy kupować parę, czy jedną sztuke. Ehhh.... może jakoś dojadę do wiosny.

Aaa zapomniałbym o MODACH!!!
- aktywowane światła do jazdy dziennej ( w zasadzie to już od wakacji)

Trochę tych nowych gratów zamontowałeś, mnie też to czeka jak tylko przyjdzie paczka

Zima za pasem, ale przy aucie cały czas coś się działo.
Zacznę od tego że dopadł mnie znany problem oświetlenia listwy. Po demontażu okazało się że wszędzie dostała się wilgoć. Próbowałem reanimować ale bezskutecznie, połamane blaszki, wszędzie pogniłe po kilku h walki dałem sobie spokój.



Kolega miał do sprzedania za 100pln więc zakupiłem lakierowaną. Niestety w inny kolor



Mogłem przerzucić wszystko do swojej starej ale postanowiłem że też chce mieć lakierowaną Przeleciałem dokładnie papierem a potem kilka warstw podkładu, lakier(dobrany), na koniec klar. Wyszło średnio, ale na żywo wygląda lepiej niż stara nielakierowana.



Umyłem lampy tylne. Użyłem do tego wody demineralizowanej.



Wymieniłem uszczelkę progową w drzwiach kierowcy. W niektórych miejscach guma była już porwana.



Ostatnio pojawiły się stuki z tyłu podczas ruszania. Szybki przegląd u kolgi na podnośniku. Diagnoza: zerwana podpora wału. Kupiłem nową FEBI. Po wymianie cisza
Jak widać stara miała już dosyć.


Nowy podgrzewacz elektryczny. Ciągle walczę ze zbyt wolnym nagrzewaniem się. Niestety prawdopodobnie winny jest alternator. Długa historia, stworzyłem osobny topic w dziale mechanika, mam nadzieje że rozwiążę ten problem, bo aktualnie jest to jedyna rzecz w aucie która nie funkcjonuje tak jak trzeba.



Na koniec niemiła niespodzianka po powrocie z zakupów



Dalsze plany:
Nie ukrywam że cały czas chodzi mi po głowie zmiana na coś mocniejszego jednak aktualne ceny paliwa są demotywujące. Do tego kasa wpompowana w to auto prawdopodobnie przekroczyła jego wartość i sprzedaż w tym momencie mija się z celem. Rozważę jednak każdą propozycje. Nie spieszy mi się ze sprzedażą, chyba że najdzie mnie jakieś ciśnienie
Aktualne plany na lato:
- sprężyny eibach -30/-25
- malowanie zderzaków i klamek (w kolor).

Pisałeś, że w planach masz zrobienie geometrii zawieszenia, jeżeli masz zamiar zakładać sprężyny -30/20 to geometrie zrób dopiero po założeniu sprężyn bo będziesz musiał robić 2 raz wiem bo sam przez to przechodziłem niby wystarczy zbieżność ale zaleca się całą geometrie zrobić, auto lepiej się prowadzi.

Jako że zlocik w Toruniu tuż tuż, zabrałem się za moją BE EM WU. Nie mogłem przyjechać na zlot taką kozą, więc na pierwszy ogień poszły springi Eibach pro kit. Po pierwszym dniu jazdy moge stwierdzić że prowadzenie jest . Pod względem wyglądu również, bo ta przestrzeń pomiędzy kołem a nadkolem była nie do zaakceptowania.
Fotka poglądowa zrobiona telefonem na szybko:


Drugi mod (eksploatacyjny) był trochę bardziej dotkliwy dla portfela. No ale stwierdziłem że jak robić sprzęgło to porządnie i do wymiany poszedł też dwumas, który już dawał czasem o sobie znać w postaci "szarpania". Co ciekawe od nowości tam siedział czyli nalatane 300 tyś i pewnie przejechałby jeszcze ze 100, bo większych luzów nie było. Do wymiany są też niektóre przewody podciśnienia. Mimo że auto prowadzi się dobrze to w piątek jade na geometrie. No i na dniach biorę się za lakier, czyli konkretne SPA - odświeżanie, polerka ręczna, wosk.
Standardowo, zgodnie z tradycją forum... PUDEŁKA

zacny sedanik

No no pięknie się teraz prezentuje
No i wspaniała robota widać ze dbasz o autko

Każdy ogarnie furę na spota a ja pojadę lumpem

Taki fajny salonowy ten sedanik jest Dobre mody ale gleby to ja nie widzę




Nie no żart jak na springi to siadła ładnie.