BMW Sport

i o to chodzi w tym wszystkim

Jaki byl stage 1 i 2 bo przeczytałem cały wątek i sie nie doszukalem?

bosniak jak zrobię tego chipa i wreszcie będzie można dokładnie okreslić co dały te przeróbki ,które zrobiłem to będę mogł coś więcej powiedzieć .

Narazie jeszcze wstrzymuję sie od wypowiedzi , aż do środy. Zobaczymy co wyjdzie po chipie.
U mnie nie było stage 1 i 2 , odrazu poleciałem na 3.


DanyU dzięki


Vapor dokładnie 400 koni to i tak wuchte , lepiej mniej a śpisz spokojnie tym bardziej ,że juz sporo tego lata w 400 koniach i o awariach cisza... za to jest potwierdzony przypadek wywalonej bokiem korby u Grabarza w 500 koniach...

Aha czyli wg wszelkich prawideł na ziemi i niebie to jest stage 1. Nie można przejść do etapu 3 nie przechodzac etapu 1 i 2 nielogiczne.
Nie chce aby to odbierać jako czepianie sie, ale tuner na takim zaawansowanym etapie, przynajmniej takie rzeczy powinien umieć nazywać po imieniu
Ale projekt gruby i mi sie ogólnie bardzo podoba, życze 4 z przodu.

Juz wyjasniam.
Stage 1 to sam program
stage 2 to program + modyfikacje wydechu z dolotem
stage 3 to program + modyfikacje wydechu z dolotem + wymiana turbin + co tam jeszcze się da ...

Tak więc ja pominołem stage 1 i 2 orazu poszedłem na całość

Aaaa no to teraz paniał

Witam. Ktoś doradzi co robić? tzn ciąć zderzak i spawać go u plastikarza, tak jak ma zrobione MRKlopot? Czy iść po całości i poszerzać błotniki? generalnie nie uśmiecha mi się cięcie tylnich cwiartek, choć efekt pewnie by był kozacki...
Martwie się ,że po przerobieniu nadkoli w przyszłosci w przypadku teoretyczej sprzedazy auta , będe miał kłopot. Każdy wybrzydza jak widzi szpachlowane nadkola i i w przypadku obtarcia ubezpieczyciel wypłaci jak za naprawiany element? Tak dobrze myślę?
Słyszałem ,ze jest jakaś maszyna do walcowania czy coś takich nadkoli. Niby wyciągnie nadkole bez cięcia, szpachlowania , a nawet malowania to działa na zasadzie jakiś walców czy coś...
Ktoś wie gdzie coś takiego robią w Poznaniu?




Jak widać brakuje około 1cm, co robić? dawać do blacharza niech tnie i wyciąga ? Czy przycinać zderzak, zgrzać go u plastikarza ?


Wydech obcięty, pięknie basem mruczy. Generalnie polecam strightpipe, mega efekt.

Ile tak na oko brakuje ? Wydaje mi się że ze 2 cm tyle to chyba ciężko będzie zrolować zwłaszcza na końcu nadkola ale można spróbować .
Czy da się to zrobić bez lakierowania to nie wiem szczerze wątpię że lakier nie popęka ale na pewno szpachli nie będzie za dużo

A maszyna do rolowania wygląda mniej więcej tak :

Dokładnie brakuje 15 mm.
Już wybadałem na youtube - tą maszyną można dogiąć wewnątrz nadkole ,żeby felgę wpasować , ale nie poszerzyć na zewnątrz
Generalnie kusi mnie , aby poszerzyć te auto. Z tego co wiem 275 laczek na tyle w e90 obciera...A taki zabieg umożliwiłby mi wstawienie tam np 285 lub więcej , więc w razie teoretycznie mozliwych problemów z trakcją w przyszłości był by to mod na plus. Niby wygląd na plus, możliwości auta na plus...
Ale gdzieś na forum e90 post (nie moge teraz znaleść) był taki mod i wszyscy kleli na właściciela ,że debil-auto zniszczył... też w tedy tak uważałem i w sercu grubo skrytykowałem takie coś...
Dziwne, bo dziś jakoś mam oddmienne zdanie

Są jakieś PEWNE sprawdzone sposoby , aby zabezpieczyć takie cięte/spawane nadkola przed rdzewieniem? Niechce aby za 5 lat tam wyszły bomble, a fabryczny ocynk dostaje po d*pie podczas spawania/ciecia.

Sory ze post pod postem, ale nie zdążyłem już edytować .

Chodzi o to czy robić tak ?




Czy tak ?

zobacz do galerii użytkownika djpixell
Masz tam gotowy przepis na ładne poszerzenie e90

Ja bym wolał Ciąć zderzak,bo jak pęknie to go wywalisz.Takie wypychanie,nie obejdzie się bez szpachli.

marcin92 a wiesz,że właśnie tam trafiłem i .... sam nie wiem...
(dziwne bo dosłownie 15 min temu trafiłem na te galerie i 30 sekund temu doszedłem do strony z tym poszerzeniem) czy to ślepy los czy ta siła o której wszyscy mówią? Szukajcie a znajdziecie itp


Chyba tne błotniki, fajnie bedzie buda wyglądała... Ale czy to nie jest niszczenie dobrego auta? proszę o rady...



Nightfox generalnie jeszcze wczoraj miałem takie samo zdanie jak Ty... Ale co ciekawe chyba diabeł mnie kusi bo takie szerokie burty dają sporo smaku i jakoś bardziej aktualnie jestem za cięciem nadkoli niz błotników

Już i tak sporo modyfikacji przeszło Twoje auto więc chyba nie musisz się obawiać o ewentualną odsprzedaż bo i tak będziesz musiał szukać fana tuningu i mocy a nie serii i nudnych diesli. Więc proponuje poszerzyć błotniki. Taka moja opinia.

jeśli nie zamierzasz wstawiać naprawdę szerokich felg to odpuść sobie poszerzanie nadkoli i

400ps i 700Nm to coś bedzie się już odpychało. Ważny jest kapeć i jak to przenieść na asfalt. 400ps jest możliwe do uzyskania na seryjnym zestawie turbin. Przy dużych wirnikach i dużej ilosci paliwa trzeba uważać na egt, tym bardziej jak jest aluminiowy blok.

u mnie w 530d przy 375 egt było tylko 660stopni na żeliwnym bloku. Na alu kolega ma już 750stopni.

Działaj warto zastanów się nad większym momentem. To masuje plecy.

Mam podobne zdanie jak Nightfox i rora.
W przyszłości bedziesz załował.

Czyli dużo nie brakuje na pewno tym rolowaniem nie dało by rady tyle wyciągnąć ?ja bym się nad tym bardziej zastanowił najpierw a potem jeżeli już zdecydował się na poszerzenie .

Nie jest to niszczenie auta, tylko jego małej części, ale jeśli zamierzasz na prawdę długo nim jeździć to bym ciął!
Auto nabierze smaczku, i to ostrego.
Ja uwielbiam takie poszerzenia
Wiele osób Cię za to wyklnie, ale chociaż nie będą mogli powiedzieć że zniszczyłeś jakieś M

A sam aspekt włożenia szerokiego lacza jest bardzo przekonywujący!
Raz trakcja, a dwa wygląd takiej opony.
Namawiam do złego?
No cóż, ja uwielbiam wszystkie przeróbki idące w stronę motorsportu

Jak nie bedziesz wrzucal szerokiej felgi to bym zostawil tak jak jest i jak koniecznie chcesz zderzak z M3 to zakladaj replike.