BMW Sport

tutaj musiałby się wypowiedzieć Roger-Nysa. Wg. mnie jeśli się nie cisneło zbyt mocno to jakieś dłuższe chłodzenie jest zbędne, chodzi przecież o to żeby turbo zdążyło "spaść" z obrotów mając przy tym smarowanie.

Chodzi o to żeby zmniejszyć temperaturę turbiny poprzez podtrzymanie obiegu oleju (nie gaszenie silnika)
spaliny mają temp. koło 800stopni jak nie więcej

Jeśli turbo ma zbyt dużą temperaturę od spalin, i wyłaczysz silnik to pozbawisz go obiegu oleju i pozwolisz żeby olej "wysmażył" się i osadził na łożyskach

i tu kolejny temat rzeka... dobry olej silnikowy i częstotliwości wymiany...

Olej na szczęście miałem zmieniany co 10tyś mam karteczki z wymian i sam będę zmieniał tak samo na tym się nie zaoszczędzi.
Samochód od początku jeździ na castrolu 5w40 i tak też chyba zostanie u mnie.

nie rozumiecie kilku spraw:
1. w autach w ktorych jest system start/stop chlodzenie turbiny jest rozwiazane inaczej- nie wiem jak, ale inaczej, tak samo jak mamy inne akumulatory itd
2. auto sie baaardzo szybko nagrzewa przez klapki zamontowane za nerkami- odslaniaja sie gdy silnik jest cieply, inaczej odcinaja doplyw powietrza do chlodnicy
3. jakas paranoje macie z tym odczekiwaniem przed zgaszeniem silnika
sporo dizli w zyciu mialem i nigdy sie do tego nie stosowalem- uwazam, ze auto jest dla mnie, nie ja dla auta, szkoda mi zycia na siedzenie i rozmyslanie- chlodzi or niechlodzi- nigdy nie mialem zadnych problemow z turbina
ta zasada moze ma sens, ale po jazdach do czerwonego pola i momentalnym wysiadaniu z auta- w normalnym uzytkowaniu jest to conajmniej ZBEDNE- mam kolege co depcze pasata tylko i wylacznie po czerwonym- nawet po cole do sklepu, on nie wie co to chlodzenie turbiny i mimo jego xtam dizla jeszcze turbiny nie robil, a i o nagrzewaniu przed deptaniem tez nie slyszal- wsiada, cisnie i wysiada, inaczej nie potrafi
4. zdrowy dizel nie bedzie kopcil, chyba, ze po programie to moze czasem se zadymi na czerwonym- kto by sie tym przejmowal
moj dpf wylatuje pomimo 66tys przelotu- ot tak, dla lepszego dzwieku i mojego anty- ekologicznego widzimisie

Dla mnie najwieksza bzdura sa inspekcje olejowe co 25tys naszczescie poprzedni wlasciciel byl madrzejszyod wytycznych i wymienial czesciej bo to morderstwo dla motoru. W Porsche tez tak jest i znajomemu padl silnik w caymanie po3 latach i 90tys. Jezdzil ostro a wymienial olej co 25tys i teraz bralo 3litry na 1000km okazalo sie ze smarowanie bylo slabe i silnik przytarty na tlokach. Olej po 25tys to brudne bagno nie wyobrazam sobie jezdzic na czyms takim.

--==Mały==--, nie przejmuj sie legendami, wymieniaj olej a polatasz dlugo

AD/HD po części masz racje, ale co gdy Mały wyłącza system start/stop myślisz, że smarowania nadal pozostaje to samo? Nie jestem pewien, głowy nie dam, ale po wyłączeniu S/S smarowanie zostaje klasyczne czyli wyłączasz silnik, pompa przestaje chodzić i już. Z drugiej strony nie mówimy tutaj przecież o czekaniu godzine w samochodzie... Jeżeli w zime przejedziesz sie po bułki na zimnym silniku to z natury nie ciśniesz, powyżej 2500RPM więc też nie trzeba cholera wie ile czekać, wystarczy sie zatrzymać, wyjąc portfel z kieszeni i wyłączyć. Najbardziej mi sie śmiać chce z tych co sie zatrzymują, przegazówka i gaszą.

Co do oleju to również uważam że 25tyś km i to w dieslu to zdecydowana przesada. Ja w swoim starym m43 wymieniam olej max co 15 tyś.

Witam
Generalnie każdy diesel nawet taki super zdrowy puszcza lekkiego bąka , te starsze bez DPF mają końcówkę wydechu zawinięta do dołu, pęd powietrza z pod auta rozwiewa chmurkę i mało kiedy widać.
Silniki wyposażone w DPF produkują nawet trochę więcej tej czarnej chmurki niż auta bez DPF Patent w tym że chmurki tej nie widać bo zostaje pięknie wyczyszczona z cząstek stałych -czytaj sadza w przedmiotowym filtrze.
Spraw wygląda tak więcej powietrza w proporcji ON+powietrze , to mniej cząstek stałych ale za to więcej tlenków.
Mniej powietrza to mniej tlenków więcej sadzy.
Auta bez DPF mają taką konfigurację że śmigają na sporym nadmiarze powietrza (dymek pojawia się tylko wtedy kiedy występuje lag i turbo jeszcze nie wstało a komp podlewa paliwem aby je ruszyć przy ostrym depnięciu ) Spory nadmiar powietrza to zminimalizowanie ilości produkcji cząstek stałych kosztem większej ilości tlenków (tlenki są nie widoczne) Aby jakoś to pogodzić starsze auta bez DPF maja większe katalizatory czasem dwa lub trzy .Katalizatory przerabiają tlenki na coś tam.... i jest dobrze.
W autach nowych z DPF często katalizator jest zintegrowany w jednej puszcze z filtrem DPF . Katalizator w związku z tym jest mniejszy kosztem DPF . Tutaj balans zrobili odwrotny obniżono trochę proporcję ON+powietrze na rzecz ON efektem tego jest mniej tlenków (ale i też katalizator jest mniejszy ) za to więcej cząstek stałych (ale auto ma do wyłapywania ich filtr)

Przy pozbyciu się DPF z auta (mowa o bmw) zawsze tego baka będzie tyci więcej niż w aucie bez dpf , nie są to jakieś maga wielkie różnice. Ludzie którzy zdecydowali się wywalić dpf często wyrażą opinie że ich auto puszcza dymka czasem, bo widzą to w lusterku . Po pierwsze przyzwyczajeni są do tego że dymka nie było bo był filtr który wyłapywał to co widoczne po drugie nadal mają końcówkę na wprost a pęd powierza z pod auta nie rozwiewa wywalanych spalin tylko je kotłuje za autem (co się dzieje z powietrzem za autem widać na testach w tunelach aerodynamicznych )

Co do samego DPF w BMW ... aplikacja dobrze znana wszystkim "DIS" jest wyposażona w sporo narzędzi do ustalania kondycji DPF
Diagnosta/mechanik znający problematykę DPF i znający dobrze program diagnostyczny jest w stanie bardzo dokładnie oszacować stan zapełnienia filtra. Może dokładnie sprawdzić sprawność wszystkich czujników w układzie DPF i katalizatora. Może uruchomić odpowiedni test sprawdzający ciśnienie spalin przed DPF w odniesieniu do wyliczonego ( inaczej mówiąc dopuszczanego) i jakie jest w danym monecie na danych obrotach. W funkcjach serwisowych jest procedura która umożliwia uruchomienie procedury przepalania .
Programowo wnioskuje się o uruchomienie przepalania ale pewne warunki muszą zostać spełnione.... pisałem kiedyś o tym
Silnik musi uzyskać temperaturę roboczą
Temperatura spalin musi przekroczyć 240s.
w baku musi być więcej niż 10 litrów paliwa.

Przepalanie aktywuje się automatycznie podczas jazdy komp analizuje ciśnienie spalin na DPF przed rozpoczęciem przepalania i analizuje je podczas przepalania ..gdy przepalanie daje skutki ciśnienie spada , jeśli ciśnienie spadnie do określonej dla danych obrotów wartości komp przerywa przepalanie . Jeśli sami wyłączymy silnik i przerwiemy przepalanie ,komp wznowi je ponownie automatycznie gdy zostaną spełnione warunki wymienione wcześniej.

Obryty diagnosta potrzebuje około 30 minut pracy z kompem aby dokładnie ustalić co się dzieje w układzie DPF .
Przy założeniu że wtryski są sprawne a doładowanie ok ,produkcja cząstek stałych założona przez producenta nie jest większa .
Producent przyjął że filtr należy wymienić mowa o BMW po 2007 roku z przebiegiem 200 000km.
Miałem przyjemność sprawdzać stan DPF w wielu BMW zbliżających się do tego przebiegu , filtr na pomiarach nie wykazywał zapchania i nie było potrzeby jego wymiany. Funkcja serwisowa (wymiana filtra się wtedy przydaje ) Klikamy że filtr został wymieniony inspekcja się kasuje a licznik znowu odlicza do 200 000.
Musze spadać .... Następny elaborat będzie słuszności wywalania tego wynalazku, temperaturze na kolektorze i turbinie itd.

Pozdrawiam Krzysiek

Dawno nie wchodziłem na forum - a tu widzę Świat wywrócony do góry nogami - Mały kupił diesla Ładna sztuka. Ciekawe kiedy następne M3.

Roger-Nysa, nie mogę się doczekać dalszej części wykładu

Roger-Nysa...przenieś temat do esploatacji żeby tematu nie zaśmiecać.
napisz coś o pekających kolektorach w 3.0d, 3.5d, wysokim EGT i profilaktycznej kontroli drgań w R4, R6 d...koła pasowe, rolki klimy itp...THX

Jak Roger-Nysa coś napisze to nie ma hu** we wsi..
Ma pojęcie o tym co robi..

A kwestia wymiany oleju co 25tys. to jakaś paranoja..
Ale są osoby które to praktykują, i weź mu dopiero powiedz, żeby wymienił częściej, zaraz są słowa "no przecież ja mam wlany specjalny olej który tyle wytrzymuje"..

Ja również czekam na dalsze info i dzięki za to wyżej lubię się edukować w tym co mi kompletnie nie znane.
Chętnie poczytam o tym o co prosił Hipek. Dobrze posłuchać kogoś mądrego.
Jak możesz odnieś się też do chłodzenia silnika itd jak bo tez temat był tu poruszony.
Mam też pytanie o poduszki silnika u mnie są dość luźne silnik można ręką poruszać delikatnie na boki co zazwyczaj jest nie możliwe w benzynie. Poduszki nie są zerwane i nie wiem czy tak ma być czy diesel ma "luźniejsze" czy wymienić. Znając mnie i tak wymienię hehe już wymieniłem kilka rzeczy na zapas jak łożyska amortyzatorów przy zmianie sprężyn czy filtr paliwa mimo,że był półroczny.

Przy ostrym deptaniu i wyższej temperaturze powietrza tak kopci:

Za dużo nie widać na tym filmie ale coś tam kopci rozumiem,że ten wyścig wygrałeś a był rewanż bo tu kierownik 330Ci spierdzielił start? Próbowałeś się z rolki z 330ci?
Ciekawy jestem jak to wypada przy twojej mocy.
Z E92 320d przy wywaleniu DPF można bez problemu zrobić 220KM 450NM.

Mały widzę, że nie tylko ja mam 'fisia' na wymienianie części na zapas...

w tvn turbo byl poruszany ten temat
jest to jakos rozwiazane

trzeba by w google poszukac jesli kogos to mocno interesuje

W N47 pompa oleju jest napedzana silnikiem, takze gdy silnik przestaje sie krecic, pompa tez (chyba, ze rozrusznik kreci silnikiem po to, aby potrzymac prace pompy). Zeby zupelnie uniezaleznic sie od pracy silnika, obieg oleju musialby byc niezalezny, napedzany elektrycznie.

Start/Stop to taki sobie pomysl, rzeczywiscie jezeli nie jest dobrze pomyslany to odbije sie na zywotnosci turbiny. Jestem jednak bardziej ciekaw jak odbije sie na zywotnosci samego silnika, bo jednak zawsze to poczatkowy okres, w ktorym rozpoczyna prace jest najbardziej obciazajacy (co prawda sytuacja w tym wypadku jest troche inna, bo jest juz rozgrzany).

Co do samego B5 (dobrze zgaduje?), ktorego przyklad przytoczyles - tez mam takiego znajomego, samochod traktuje w ten sposob od nowosci i turbine naprawial/wymienial juz chyba 4 razy Takze Twoj znajomy ma poprostu duzo szczescia jak narazie.

--==Mały==-- dobrze robi z czestsza wymiana oleju

nie wiem jak w bmw ale w 1.8T jest dodatkowa pompa oleju,która chodzi po wyłączeniu silnika słychać ja po otwarciu maski nie interesowałem sie tematem za bardzo,możecie sobie sprawdzić ja narazie nie mam tego problemu