BMW Sport

woytek13, na wiosnę styling 37
Ubiłeś świerszcza.... najważniejsze

Hmmm, ale wtedy ET wynosi jednak 20 i patrząc na moje obecne opony to może być ryzykowne. Tzn napisz jeszcze o o jakiej oponie myślisz, bo wg mnie przy 8 calach musiał bym iść w 4x 225/40.

Rolować nie będę, to wiem już teraz dlatego szukam rozwiązania bardziej kompatybilnego Jeśli już mam kombinować to chyba wolę z oponami.

Zajrzyj do galerii wojtasWLK on tam założył st.37 i jakoś sobie radził

Kamil_, z tego co wiem to on rolował nadkola. A teraz doczytałem, że na 8cali wrzucił oponę 205/40 i wychodzi na to że ja bym musiał wrzucić 4 takie...

Hmhmhmhmhmhm

Styling 32 9j24 lub ewentualnie 22 wchodzi bez problemu z gumami 215/40/18 , musisz sobie dobrze to poprzeliczać bo wbrew pozorom dość pojemne są nadkola w coupe. Ja przecież jeździłem tym autem na 10j19 et30 na tyle z oponą 245/35 i nic nie przycierało...ale szczerze ? Nie zmieniałbym tych kół które są obecnie bo bardzo pasują do całej koncepcji , jeśli już musisz cos na siłę pomodzić to tylko st37 ale do tego trzeba większej gleby żeby wyglądało no i na pewno nie 4x8" bo to już w ogóle bez sensu.

tak brudne jak moje

Dobrze działasz. Powiedz jak polerowałeś te halogeny?

Według mnie Styling 32 najbardziej pasuje do tego koloru nadwozia - nic nie kombinuj Ewentualnie zamień na Styling 32 z E39 (czyli z rantem).

Analogicznie do lamp czyli to co już pisałem w temacie:

Wychodząc dziś z pracy, wsiadłem do auta a tu coś piszczy. Termometr pokazał +1, a to dopiero 16. Czas na konfigurację (to dużo lepsze słowo niż SETUP) zimową.

Wróciłem, zjadłem wysokoenergetycznego hamburgera z biedronki (bo szybko) i do garażu

Nowe i stare:




Smarowidła do felg i opon:



Bo koła nawet zimą muszą lśnić




Tak siedzi i wygląda obecnie:






Nie obyło się bez problemów, bo dystanse się zapiekły jakoś i musiałem zdejmować, szlifować, smarować. Potem Śruby okazały się za długie i minimalnie ocierały o osłonę tarczy i musiałem lekko podoginać. Na koniec oczywiście sprawdzenie ciśnienia i auto gotowe na zimę:)

fajnie dzialasz z e46, musimy sie kiedys ustawić na wspolna sesje

I jeszcze jedno zdjęcie z czasów gdy było ciepło i ładnie:


No i dzisiejszy powrót z pracy, ale zagapiłem się i nie strzeliłem ładnego zdjęcia...


Musze kiedyś pod ten wredny stadion zabrać aparat, bo kolejny raz tylko telefonem kaleczę

Ależ to ma prezencję!


Paint i gotowe!

Fajnie ogarniasz temat. E46 zacnie się prezentuje

Mikołajkowy prezent od mojej Ani dotarł trochę zbyt wcześnie





Teraz żeby tylko trochę się ociepliło, bo nie wytrzymam i na mrozie będę aplikował

W poniedziałek wpadł też nowy akumulator Varta Blue 74Ah i zaników prądu brak

Cały zestaw - like it! a do opon akurat, to mam to samo smarowidło

Trochę czasu minęło, trochę kilometrów wpadło ale w aucie wszystko gra. Dwa tygodnie temu przepolerowałem całość antihologramem, przygotowałem karoserię i nałożyłem Sonaxa PNS. Skubaniec fajnie odpycha wodę, ma zadanie wytrzymać zimę, której w sumie nie ma

Przez dwa tygodnie jeżdżenia po chlapiastej pogodzie i po ulicach pełnych syfu auto wygląda tak (daje tylko fragment, bo wstyd pokazywać całość):



Ale za to sonax wygląda nadal tak i nawet na brudno fajnie kropelkuje



No ale piszę nie z tego powodu, bo przygotowanie lakieru do zimy to rutyna, którą musiałem zrobić. Za to od dawna zbierałem się za ogarnięcie skóry we wnętrzu. Mam fajne zadbane fotele to warto było zainwestować w dobry specyfik i dwa popołudnia spędziłem na szorowaniu foteli w wersji STRONG.

Przód wyglądał fajnie, nie mam tu wielu zdjęć przed/po i nie ma porównania ale kilka zdjęć z prac mam:



Tu już chyba wyczyszczone oparcie ale bez konserwacji:


Tak wyglądały szmaty po samym przodzie:



Następnego dnia, efekt finalny przodu po czyszczeniu i zakonserwowaniu:






Dziś udało się znaleźć czas na tylną kanapę. Zrobiłem też zdjęcie żeby uzmysłowić, że to i owo Colourlock ogarnął



Przód dziś na gotowo (odkurzanie tapicerki i wycieranie deski):


Tył na koniec dnia:


Dziękuję za uwagę, jeżeli pogoda pozwoli to postaram się o zdjęcia umytego auta w obecnym stanie lakierniczo-detailingowym.

Kawał dobrej roboty - ale nie widać aż tak spektakularnego efektu bo fotele są /były w świetnym stanie. Duża to zasługa przebiegu ale też i samej skóry - nappa jest jednak dużo trwalsza i wytrzymalsza od zwykłej, standardowej skóry.

świetnie działasz

nie drażni Cię ta kropka na liczniku obok km?

A ja mam jakąś kropkę? Co to za kropka?

Poważnie mam tam coś, czego mogę nie mieć? W związku z tym, że jestem totalnie nieświadomy odpowiadam: nie przeszkadza mi

Kolejna rzecz, która mi zdrowo nie odpowiada to instalacja LPG pod maską. Będę musiał ją zdrowo przebudować, bo mogła by zostać założona lepiej. Technicznie jest prawie idealnie, ale wizualnie jest co robić:


A powinno wyglądać mniej więcej tak:


Plus przeniesienie reduktora na drugą stronę silnika.

A jak się zmotywuję to oddam do sprawdzenia czytnik nawigacji, lub kupię drugi w ciemno bo mój padł Auto niby zadbane, a do roboty długa lista. Ale kiedyś ją wyczyszczę i powiem "zrobiłem wszystko!"