BMW Sport

Nie rozumiem dlaczego ciągle piszesz o prędkościach miastowych? Przecież nie jeździ się tylko po zabudowanym, są ludzie, którzy nawet całkiem rzadko jeżdżą po mieście.



Zgoda, chociaż nie znam nikogo komu z obniżonym zawieszeniem by się do zdażyło... Ale wyższe zawieszenie ułatwia pokonywanie przeszkód, pewnie stąd tyle suvów na ulicach




Skąd taki wniosek? Widziałeś jakieś porównanie? Kiedyś automaniak przeprowadził test limuzyn- hałas, wstrząsy itd... Po takim teście można by pewnie w miarę obiektywnie sprawdzić, że jedno zawieszenie jest bardziej komfortowe, a drugie mniej. Jak masz coś takiego dla zawieszeń gwintowanych vs seryjne chętnie poczytam, jeśli nie dysponujesz żadnymi twardymi danymi jest to niestety Twoja subiektywna opinia.



Jak wyżej, jakiś test, porówanie? Może przez ADAC, albo jakąś podobną instytucję?



Idąc tym tokiem- supersamochody to śmiertelne pułapki, bo przecież też mają regulowaną wysokość, Taki Mclaren P1, starsze też np. Ferrari 599, którego oryginalny zawias- gwintowany z regulacją wysokości można zobaczyć na kanale Patryka Mikiciuka dosyć dokłądnie.
Piszesz o projektowaniu pod konkretne wysokości- europejskie auta są projektowane pod test Euro NCAP, żeby wypaść w nim jak najlepiej...



Czekaj, czekaj - czepiasz się mojego jeżdzenia 80km/h w mieście, a teraz przeszkadza Ci wolniejsze pokonywanie przeszkód? To co ustawiasz tempomat w mieście na 50km/h i co by się nie działo to 50 i ch**? Ja niezależnie od zawieszenia po dziurach/remontach jadę wolno, bo mi szkoda auta, gwint/gleba nic tu nie zmienia, więc znowu jest to mocno subiektywne.


Przepraszam, co? Co do tego ma gleba? Jak jechałem na wakacje do Chorwacji seryjnym passatem i dobiliśmy go po dach+ 4 osoby na pokłądzie to zdarzały nam się przycierki na wzdłużnych nierównościach na autostradzie a zawieszenie było sprawne i seryjne... Byłem wczoraj w Ikei i na wyjeździe z parkingu widać było dużo samochodów w których prawdopodobnie będzie występować to niebezpieczne obcieranie nadkoli, ale żaden nie miał "gleby", raczej po prostu byly przeładowane, a same zawieszenia mocno zużyte.

Jak wyżej, jakiś obiektywny test, porównanie? Wiesz, że markowe produkty mają atesty, a czasami nawet powstają przy współpracy z producentami? Szok nie!? Np. Ohlins zaprojektował zawias do Megane RS i co? Myślisz, że jest niebezpieczny?

No szczyt obiektywizmu naprawdę

PS: r4ll, przepraszam za off top...

Krisu_K13TL, Ja się nie gniewam, cieszę się, że moje auto stało się podstawą do nawet kulturalnej dyskusji, co nie zawsze stanowi regułę na tym forum.

Autem często jeździ żona, tymczasowo jestem bez garażu, otwieram drugą firmę i mam w co lokować pieniądz - takimi wymówkami mogę się bronić przed samym sobą by nie ładować w auto kto wie jakich pieniędzy

EDC powiem wam super sprawa. Dzięki trybom jazdy mam dwa oblicza auta w jednym na comfort jest leniwe i miekkie, na sport i sport+ ma miłego pazura (ofc jak na r4) - to super wygodne, gdy jest jedno auto na podjeździe którego z żonką używamy.
Przed covidem robiłem b.dużo kilometrów, więc ucieszyło mnie, że spalanie średnie z kilkunastu tyś km jest <9l. Oglądałem jeszcze e90 335ixa 2011r i tam ciężko nawet w trasie było zejść poniżej 11.

Nawet nie sprawdzałem cene amora z edc i chyba wolę nie wiedzieć ile kosztuje względem serii.
Eibach pro kit obniża serię -20/25 a przy mtech mniej. Czy warto wrzucać 1tyś PLN na -1cm? Może tak, może nie.

Wcześniej miałem e46 na mtech amorach + eibach sportline z przodu (ten czerwony, twardszy i niższy niż prokit). Z zawiasem nic się nie działo, jeździło się bardzo pewnie i to mi się podobało. Kilka razy przyszurałem miską ale to błędy nowicjusza Wcześniej nie miałem nic obniżonego. Zimą wyłączałem ESP i micha się cieszyła.
Co ciekawe, kolega który odkupił, twierdził, że jest tragedia, auto pływa. Wymienił amory na koni street, wsadził sprężyny mtechnik i ponoć teraz jedzie jak po sznurku, że aż ludzie się za głowę łapią, że tak może jechać e46 dobrze w zakrętach i mięsiście wybierać nierówności. I to opinia nie tylko właściciela, ale naszych wspólnych znajomych którzy mieli z autem styczność wcześniej jak i teraz.

Dużo chętniej bym to auto zostawił żonie, kupił sobie coś bliższe mojemu motoryzacyjnemu sercu i tam sobie dłubał. Tutaj delikatnie łechcę sobie swojego motoryzacyjnego duszka który siedzi mi na ramieniu i każe wrzucać worek siana w auto robiąc tanie i delikatne zmiany.

Galerię tu mam bo tu nie syndykat, lubie swoje autko, lubie na nie patrzeć, nim jeździć i lubie się tym dzielić tu z wami Może jeszcze kilka lat wysiłku i założę galerię w strefie ///M. Taki jest cel.

Ale dymy, a zakładam, że chłopakom nie chodzi o położenie tego auta na brzuchu, tylko wystarczy rzucić okiem na zdjęcia i jak w wielu seryjnych bmw przód "pieje" względem tyłu i wygląda to po prostu słabo- jakby kolega ciągle ziemniaki woził w bagażniku. Dodatkowo to już któreś z kolei "F", które po przyklejeniu/zamocowaniu tych czarnych progów performance ten efekt potęguje. Dobre sprezyny, które opuszczą delikatnie auto, połączone z nowym amorem, to sama przyjemnosc z jazdy (nie mowie tu o konkretnie tym aucie, a ogolnie moich wrazeniach z jazdy)- jezdze 50/50 miasto, trasa, h&ry opuscily przod okolo 40mm i w miescie nie mam zadnych problemow ze spiącymi. Natomiast jadąc od rodzicow do zony, autem na seryjnych sprezynach, trasą, którą jezdzę pewnie kilkaset razy w roku, zauwazylem, że auto bardzo mocno przechyla się na zakrętach (nie jechalem szybciej, niz normalnie jezdzilem e46) i dla mnie bylo to bardzo niekomfortowe doznanie. Wrzucilem springi, amory, geometria i znow po łukach auto jedzie sztywno i pewnie. Na pewno komfort spada, bo auto robi sie sztywniejsze, ale wybieram pewnosc przy wiekszych predkosciach w trasie, niz komfort w miescie. Sry za swoje 5gr.

Był weekendzik, auto dostało twardym woskiem po lakierze ;p

Nie wiem jsk innym, ale mi pasuje na maxa. Kolor + szyber
Tylko silnik swap na v8 i by był ideał.

no niestety na srebrnym lakierze szału nie ma, ale coś za coś, nie widać tak syfu

Nie jestem przekonany do tych naklejek M-performance na progach, ale poza tym bardzo schludny sedan, podoba mi się. Srebrny w przypadku daily to idealny kolor, nawet po dwóch miesiącach bez myjni, samochód z daleka nadal sprawia wrażenie czystego

F30 jest, a w sumie już było jednym z ładniejszych BMW ostaniach lat. E90 i G20 nie mogą się z nim równać. Zmiany na plus Piękne auto.

i mało pali fajnie wyglada

G20 moim zdaniem bije na głowę Fkę i to pod każdym względem. No ale jest moja opinia, gust (a ten jak dupa, każdy ma swój).

Nie zmienia to faktu, że ta 328i jest bardzo fajna i nie pogardziłbym takim autkiem

Tu się zgodzę. Jeździłem dwa razy G20 i jest tym czym F30 powinna być od początku. W dosłownie pod każdym względem jest ciut bardziej dopracowana względem f30. Troche wiecej miejsca, troche lepszy interfejs, troche wiekszy bagażnik itd itd.

Jedyne co to nie podobał mi się generyczny dźwięk silnika z głośników. Niewątpliwym atutem jest możliwość skonfigurowania szpery czy podwójnej szyby. Silniki z gam b48, b58 póki co też wykazują znaczną przewagą względem n20 i n55 zarówno pod względem osiągów, spalania jak i niezawodności.

Tak czy siak jestem mega zadowolony ze swojego auta, zwykłe sreberko a miło się na serduszku robi jak ludzie chwalą, koleżankom się podoba.

Trochę w natłoku pracu przeciągnąłem interwał, ale dziś udało się po 13 tyś wymienić płyny.



Niestety nie obyło się bez nieposdzianek. Otwór na imbus w korku spustowym obrobił się przy odkręcaniu i trzeba było kombinować....



Filtr kabinowy w opłakanym stanie


Dodatkowo postanowiłem wymienić płyn w dyfrze. Tak wyglądał stary.

A tak nowy

Ooo filtry dawno nie wymieniane a śrubkę to się też wymienia przy każdej zmianie oleju.

Od nowości nie wymieniany widać. dobre ruchy.

Kiedyś też mi wpadały w oko, nawet chciałem u siebie.
Kwestia gustu. Może większe koło i parę centów niżej zrobilo by robotę i progi znalazły by w tym swoje miejsce, teraz tak jakby doklejone. Aleee to tylko moje nieistotne zdanie. Fura jest ładna.

Moim zdaniem z tymi naklejkami jest jak z emblematami m3/m5 kilka/kilkanaście lat temu... Co drugie "współczesne" bmw ma takie nie mając nawet pół części mperformance na pokładzie... No i bardzo często występują w parze z paskami na nerkach... Ble! Ja jestem na nie.

Moja tam poza hamulcami ma wszystko chyba z mperformance. Na żywo naklejki lepiej się prezentują, zresztą to tylko naklejki, jak mi się obędą to sie zerwie. Na razie mi się podobają bo ładnie wg mnie graja z shadow line i czarną nerką. Tylko naklejanie w moim wykonaniu oceniam 6/10 bo źle się do tego przygotowałem i nie miałem nigdy żadnego doświadczenia. Z 5 metrów nie widać skaz

Przyszedł czas na kolejne akcje serwisowe. Wybór padł na świece NGK LASER IRIDIUM SILZKBR8D8S 97506 ze szczeliną 0,75 mm.
Ogólnie niedużo roboty, ale wczoraj wymieniając zaszedł nas wieczór, po wymianie auto chodziło na 3 garach... Włożyliśmy stare świece idalej chodziło na 3 garach. Okazało się, że odpiąłem przez przypadek przewód masowy jednej z fajek.
Tak więc dziś ponownie włożyłem nowe świece i już wszystko cacy.

Stare świece nie wyglądały źle poza tym rdzawym nalotem. Obstawiam, że to z tego dodatku millersa podnąszącym liczbę oktanową. Ktoś to tu na forum opisywał. W każdym razie zniechęciłem się do wszelkich dodatków do paliw




Po założeniu oczywiście mała przejażdżka czy wszystko działa. Zmierzyłem nawet sobie czas 0-100 z LC i jak sie okazuje producent nie kłamie
Wiem, że to nie dragy czy racelogic ale mnie to tam grzeje Mierzoną apką torque pro która czyta z obd2.
Temp otoczenia 22st, kierowca 90kg, 1/3 baku.

Hej moi drodzy. Temat obniżenia powrócił szybciej niż mi się wydawało
Dziś autko było na przeglądzie, wszystko spoko poza jedną rzeczą. Delikatnie zaczynają wylewać amory przednie - Co dziwne widać to na dole, od góry amora nie widać żeby coś się wylewało. Co do tłumienia to nie pamiętam cyferek, ale wszystko w normie - jeszcze można jeździć.

No i jako, że mam aktywne zawieszenie to wiedziałem, że nie będzie tanio. BILSTEIN BILSTEIN - B4 OE ~2200zł za jeden amor przód, OEM ~2700zł za jeden amor przód.
To chyba rozsądniejszą i tańszą opcją jest kupić np gotowy zestaw eibacha: https://eibach.pl/product/zestaw-zawies ... 8-i/90168/

Wtedy mam kompletnie nowe 4 amory + 4 sprężyny, taniej niż tylko wymiana samych 2 amorów przód z delikatnym obniżeniem, kosztem utraty aktywnego zawieszenia.

Pytanie do was i prosiłbym wszystkich co jeździli na różnych zestawach afermarketowych o komentarze/opinię/radę.

Czy taki zestaw eibacha b12 + pro kit będzie ok? Ja lubię jak dobrze trzyma się auto w zakrętach + względny komfort (jak na serie 3 oczywiście). Nienawidzę wybijania plomb na studzienkach.
Podzielcie się wrażeniami ze swoimi zawieszeniami aftermarketowymi, co radzicie/co odradzacie, chętnie poznam wasze opinie.
Kolega mi poleca Koni strt ale nie umiem znaleźć ceny w sieci.

zestaw B12 jest bardzo fajny, nie stracisz wiele na komforcie, a fajnie działa i przyjemnie obniża
jeździłem kilkoma autami, kliku klientom takie zestawy zamówiłem i są naprawdę zadowoleni
jak wolisz bardziej hardcore to zestaw H&R - sporo twardziej od powyższego

Dzięki Rafale,
Na stronie eibacha piszą
Obiniżenie oś tylna 25 mm
Obiniżenie oś przednia 25-30 mm

U mnie jest:


Tylko pytanie czy to obniżenie jest względem serii czy zawiasu mpakietowego który mam. Jeśli względem serii to ile obniży u mnie?
Jest jeszcze set b12+sportline -40/-40 ale chyba będzie już twardo.