BMW Sport

no bratku, fajnie Ci to wychodzi

W międzyczasie:

wow fajne relacje i turasek
Duży plus bo duży bagażnik działa jak skrzynka rezonansowa pewnie nie źle to łupie

teraz już będzie z górki

zielo, ja czekam kiedy w moim będzie już 3 z przodu

Ale Twój jeździ, a mój się tuła po warsztatach

Tutaj patent na doklejenie zakładek na ścianki. W oknie zostało z każdej strony po ok. 8mm tkaniny na zakładkę. Przy grubości 3mm wygięcie jej powodowało, że oczywiście odginała się z powrotem. Dociąłem więc deskę ma wymiar i po nasmarowaniu klejem wcisnąłem na siłę:

Gotowe. Znaczy się prawie (ile to razy miało już być gotowe ). Anyway, jeszcze jakasik maskownica oraz szybka w miejsce nań przeznaczone i alles fertig. I jeszcze taki mały drobiazg, jak podłączenie; to czerwone coś leżące w bagażniku leży tam nie bez powodu, czekając na lepsze czasy

Jak pisałem wyżej, projekt i wykonanie własne, trwało długo, bo każdy najmniejszy element robiony był tak długo, aż zadowolił wykonawcę (c'est moi ). Wypada jeszcze dodać, że na fotce wyszły przy użyciu lampy błyskowej różne kolory obicia suba. Materiał kładzie się przy wygładzaniu coś jak zamsz i stąd ten efekt. Będę gładził, aż osiągnę satysfakcję Cytując klasyka - "Jak Wam się podoba?"

super to wygląda, aż sam się zacząłem zastanawiać...ale muszę najpierw sprawdzić czy moj Becker ma wyjście na wzmacniacz...
szacunek!

Estetycznie Ci to wyszło, druga podłoga idealnie spasowana(przynajmniej tak wygląda na tym małym zdjątku ). Jak dojdzie jakaś sprytna maskownica na sub to nawet odzyskasz bagażnik.
Gratuluję
Ps. Klapa nie brzęczy?

Właśnie o to chodziło, żeby nie stracić powierzchni bagażnika, wrzucając tam jakąś skrzynkę, czy tym bardziej tubę. Porobię jakieś dokładniejsze fotki, to zobaczycie, jak to wyszło w detalach.
Klapa sama w sobie nie brzęczy, ale tablica rejestracyjna daje ostro , choć przykręcona dobrze. Trzeba zdjąć i porządnie odizolować.

szkoda że nie ma możliwości dobrania wykładziny pod kolor reszty bagażnika...

Przy czarnym wnętrzu nie ma problemu, każdy tapicer ma czarnej wykładziny na kilometry. Na szarym gorzej. Najłatwiej byłoby użyć oryginalnej podłogi, a jeśli to odpada (dla mnie ważne było, żeby podłoga przetrwała w stanie nienaruszonym), to po prostu kupić używkę. Ja wolałem się pomęczyć, z resztą samodzielne wykonanie dało mi najwięcej satysfakcji. Kilka dokładniejszych fotek:











I jeszcze małe zdjęcie z dzisiejszego chowania kabli, zakończonego z resztą sukcesem. Radio - schowki - tunel środkowy - podłoga - kanapa tylna - bagażnik:

No i się udało do świąt lepszego prezentu na gwiazdkę nie mogłeś sobie zrobić

Chylę czoła przed twoją zabudową Naprawdę dobra robota

Super wyszło

Bardzo estetycznie

fajnie Ci to wyszło gratulacje projektu
nagraj filmik jak to gra

bardzo fajnie to wyszło , prawie jak seria ; D... Teraz czekamy za filmikiem jak to gra !!

I sąsiadom też

Pisałem wcześniej, że priorytetem była jak najmniejsza ingerencja w auto. I oprócz wyjścia RCA jedyną zmianą było przeciągnięcie okablowania do przestrzeni koła zapasowego. Chciałem to zrobić inaczej, ale przypadkiem odkryłem, że w tej wytłoczce pod podłoga jest nacięte oryginalnie miejsce:



Szkoda było go nie wykorzystać, wyciąłem starannie z trzech stron uzyskując klapkę, którą w razie potrzeby można zamknąć i nie ma śladu. Musiałem też wykonać otwór w plastiku:



Tak to wygląda po złożeniu:



Z perspektywy czasu zmieniłbym dwie rzeczy:
- zrobiłbym podłogę łamaną na zawiasach, żeby można było ją otworzyć w połowie. Taki był pierwotny plan, z którego zrezygnowałem. Teraz okazuje się, że żeby wrzucić jakąś pierdołkę pod podłogę, trzeba podnosić całe dość ciężkie ustrojstwo
- zaprojektowałbym większe okno. Po obiciu okazało się, że nie ma możliwości trafić śrubokrętem w gniazda kabli wzmacniacza. Wystarczyłby 1cm z każdej strony i sprawa załatwiona (to da się w przyszłości poprawić)

Film z odsłuchu nagram, dzisiaj znowu pada śnieg i ledwo skończyłem okablowanie. Na drugiej fotce widać, że napadało również do wnętrza

Podczas ostatniej wymiany płynu do spryskiwaczy z tyłu zamknąłem tylną klapę i dopiero słysząc pęknięcie plastiku zaczaiłem, że nie zamknąłem korka Ale miła niespodzianka, nowy kosztował w ASO 3,58 pln, a nie jak myślałem, że pewnie z 30:

Przemierzyłem wszystkie strony tematu i (choć nie ma ich wiele) jestem bardzo z poświęconego czasu zadowolony. Bardzo lubię takie detale i podoba mi się Twoje podejście kombiak ładny, zadbany, potrzebuje z pewnością nieco niższego zawieszenia i lamp xenonowych - warto