Dawno to było, troszkę się pozmieniało. Np zmieniło właściciela raz, po to żeby po ponad roku wrócić do mnie, niestety w blacharsko gorszym stanie.
Zacząłem delikatnie je zmieniać i tak wleciały ładne i świeże bilsteiny b6, poliuretany, seryjne wysokie sprężyny na zimę, na lato pójdzie eibach. Wleciał czerwony kubełek mirco, kierownica i jakieś drobne gadżety.
Ale co najważniejsze wleciał też już drugi z rzędu silnik M50B25 - tym razem na vanosie

W planach poliuretany, hydrauliczny ręczny się właśnie zakłada. Poważnie myślę nad gwintem, głównie dla możliwości posadzenia na ziemi na małe zloty, bo pierwszym zadaniem jest zabawa.
Kilka fotek aktualnych z zabaw, poszukam też filmików bo gdzieś mam.



