Hakelbery -->> 335i 100-200 str. 108

Hakelbery

Wylatuja sprężyny

Obrazek

Nie ma sie co dziwić ze amortyzatory nie pracowały jak powinny
Obrazek

Michu

Hakelbery napisał(a):

Nie ma sie co dziwić ze amortyzatory nie pracowały jak powinny

albo grubo albo wcale :rotfl:

u Ciebie było tłuuuuusto :rotfl:

Hakelbery

Tłusto to dobre slowo, pasuje do sytuacji. Przez te sprężyny wylal mi prawy amortyzator i jest tłusto. Zamiast cieszyć sie autem dzisiaj czekam na nowy komplet amortyzatorów i moze auto bedzie gotowe na jutro.

Mateusz118

Hakelbery napisał(a):

Przez te sprężyny wylal mi prawy amortyzator i jest tłusto. Zamiast cieszyć sie autem dzisiaj czekam na nowy komplet amortyzatorów

Nie kusiło Cię żeby gwint kupić ? Nie będzie szkoda zmieniać nowe amory na gwint za miesiąc ?

Hakelbery

Kusilo bo roznica w cenie nie wielka ale musial bym czekac tydzien a potrzebuje auto. Kosztowna nauczka zeby nie zakladac sprezyn ktorych sie nie sprawdzilo :mur:

Bede mial nowe zawieszenie

lukasbmw

No różnica w wysokości spręzyn jest ogromna :niepewny:

Hakelbery

A to sa sprężyny m pakietowe, nizsze od zwykłych

aniołki · **Wiek:** 40 **Posty:** 5953

oj te nasze sławne makarony zawsze coś jest nie tak .........ale zjąc ciebie będzie zrobione jak powino czyli tłusto

MichalM50

Wysokością sprężyny po demontażu wcale nie można się sugerować. Miałem sprężyny Lowtec -5cm i Eibach Sportline -5cm i Eibach był dużo wyższy gdy porównaliśmy obie sprężyny, a po montażu do auta obniżył je tak samo. Do tego na sprężynach Eibach mimo tego samego obniżenia i z tymi samymi amortyzatorami jeździło się o wiele lepiej.

Hakelbery

kupiec_fkl,

Dla mnie zabawa ze sprezynami skonczyla sie raz na zawsze, zbyt stresująca i kosztowna zabawa w porownaniu do efektu komcowego

Teraz tylko gwint

lukasbmw

Hakelbery napisał(a):

kupiec_fkl,

Dla mnie zabawa ze sprezynami skonczyla sie raz na zawsze, zbyt stresująca i kosztowna zabawa w porownaniu do efektu komcowego

Teraz tylko gwint

Nie no aż tak to chyba nie,po prostu zle trafiłeś,swoją drogą dziwne że siadło wiecej niż podaje producent.
Mniej a i owszem ale wiecej. Jak by były żle dobrane.

Hakelbery

Osoba ktora sprzedala mi te sprezyny mnie oszukała, napisala ze sprzedaje "sport" a w rzeczywistości to byly sprężyny "race" dlatego tak siadlo. Nie sprawdzilem numeru sprezyn przed zalozeniem takze to tez moja wina. Pewnie jak byly by to sprężyny sport to wrażenia z jadzy były by duzo lepsze

alduwiel

Na 100% i dlatego byleś nie zadowolony. Ja kiedyś zmieniłem ori sprężyny na takie właśnie krótsze i była poezja dlatego Ci napiosałęm ,ze to dobry pomysł.

rorafalki

lipnie wyszło ze sprężynami :kwasny:

choć wyglądała fajnie :hyhy:

Sphinksus

wyglądała super, no ale nie ma co się dziwić że był ping pong, skoro wymieniałeś amory mogłeś pokusić się też o sportowe o krótszym skoku i byłoby wtedy ok

Hakelbery

rorafalki napisał(a):

choć wyglądała fajnie

Niby tak i nie, byla za nisko jak na moj gust

Sphinksus napisał(a):

skoro wymieniałeś amory mogłeś pokusić się też o sportowe o krótszym skoku i byłoby wtedy ok

j/w za nisko jak dla mnie. Dzisiaj odbieram auto i w koncu bede mogl sprawdzic czy pozbylem sie uciekajacego cisnienia doladowania, czy pomogla wymiana diverter valves i czy czuc roznice w prowadzeniu po zamontowaniu wachaczy z M.

Hakelbery

W koncu odebralem auto, jezdzi sie super. Jest zwarte i bardzo pewnie bierze zakrety i swietnie wybiera dziury. W zawieszeniu zostaly wymienone przednie i tylne amortyzatory oem m pakiet, przednie i tylne wachacze M3 TRW, plus mocowania amortyzatorow. Geometria zostala ustawiona pod M3. Teraz jest straszna koza w porowaniu do sprezyn HR, ale za to prowadzi sie wysmienicie.

335 wisialo na podnosniku caly weekend, glownie czekajac na czesci

ja tymczasem wybralem sie na zlot. Pare zdjec, nie ma na nich mojego auta z wiadomych przyczyn