Piekle sie tylko i wylacznie z powodu tego ze zaczynasz cos mowisz bez argumentow, oraz opisujsz uszkodzenia w tym aucie tak jak by bylo chociaz owiniete w kolo drzewa, dla mnie jest argumentem to co widzialem na miejscu czyli, w jakim stanie zastalem auto.Bylo przygotowane do malowania dokladnie widzialem elementy naprawiane oraz czesci nowe zamienne [wymieniona jest maska, błotnik, zderzak, lampa, kierunek]
Rozumiem ze to ty masz powod do pieklenia bo jesli "moge sie mylic" mowil mi ten koles to dostal telefon od wscieklej jakiejs osoby ktora byla gotowa do kupna tego auta przedemna, fakt faktem ze wlascicel nie zachowal sie fair, no ale niestety takie jest zycie nie bylo zaliczki to bral ten kto byl pierwszy.
Nastepnie ogladalo te auto bardzo wnikliwie przez pare godzin pare innych osob ktore znaja sie na tym.Mnie rowniez strasznie zdziwil ten myk w ksiazce serwisowej dla potwierdzenia sprawdzalem autentycznosc w serwisie BMW na szczescie wszystko okazalao sie OK.Co do malowania auta nikomu nie ukrywam i mowie co bylo robione zreszta duza czesc osob widziala te ogloszenie bo prosilem o opinie w sprawie tego auta na tym forum i nie tylko.Przod byl uszkodzony tak jak na fotkach.Byl malowany blotnik co wyszlo na mierniku winna tego byla ta rysa ktora zaobserwowales trafnie na drzwiach konczyla sie na rancie tylnego zderzaka, co swioadczy o ewentulanie zarysowanym nadkolu.
Powodem mojej wypowiedzi takiej a nie innej byl ten komentarz
BaX napisał(a):
Ona miałą być gotowa dla mnie ale pipa lakiernik zawalił termin, a potem nie miał jej kto poskładać bo blacharz miał roboty na tydzień, a zero ludzi. W efekcie miała być gotowa na drugi dzień na wieczór ale sprzedała się nie wiem czy poskładana całkiem czy jeszcze nie. W sumie nie mam czego żałować bo trafiłem na lepszą.
oto zdjecia auta przed naprawa, najwieksza naprawa "szpachla" to fartuch nie wiem jak to okreslic wewnetrzna czesc nadkola obszar szpachli nie byl wiekszy jak kwadrat o wielkosci 10X10.Ot cala tajemnica
Jak na moje oko auto uderzylo w jakas wystajaca rurke, dyszel lub podobne cholerstwo.
Pozdro BaX i bezawaryjnego uzytkowania nowego auta
