BMW Sport

Na pewno jedzie się świetnie - dobry mod

Wiem, że pewnie już każdy ma dość tematów wnętrza ale ostatni update z tym związany - obiecuję

1. Obszyta kierownica zgodnie z oryginałem





2. Fotel kierowcy z odświeżonym siedziskiem + uprane pasy przednie

Bardzo ładny mod Zdradzisz gdzie obszywałeś kierownice, robota pełna profeska jak Ori.

maras22, poszło PW

Lubię tu zaglądać

Bardzo ładne auto. F-ka to inny świat w porównaniu do E60, ale jest jedna rzecz, która mnie powstrzymuje przed zmianą. Mają kiepskie 100-200.

Przyszła pora na jesienny update.

Przy okazji eksmitowania jesiennych liści spod maski przeczyściłem nieco komorę silnika.



Poniżej widać efekt jaki daje miks powłoki ceramicznej, która jest na aucie z cotygodniowym dopieszczaniem QD po myjni



Ostatnie chwile z normalnym wyglądem....



iii...wczoraj wpadł kasztan edition



Na najbliższe tygodnie, miesiące plany co do auta są mniej więcej takie idąc chronologicznie:
- wymiana lewarka biegów na ten od skrzyni sportowej, która jest już zakodowana w aucie
- dołożenie przycisków tzw. DEC - od zmiany trybów jazdy -sport-comfort - też już zakodowane w aucie czeka na podłączenie
- wymiana szyby przedniej
- serwis olejowo filtrowy bo powoli zbliżam się do 10k km od ostatniego serwisu.

A późną wiosną pewnie sprzedaż mam już pewne plany, zobaczymy co z tego wyjdzie

auto jak zwykle porządnie zadbane i wylizane

zimowy zestaw... letni lepszy

jak zwykle masa modyfikacji, mniej lub bardziej widocznych


chyba to nie "Twoja bajka" - spodziewam się, że jest niedosyt po 6er

Dzięki Rafał,



Prawda jest taka, że 6-ką zrobiłem sobie kosmiczną krzywdę jeśli chodzi o pogląd na auta. Od kiedy zacząłem nią jeździć nic już nie będzie takie samo. Musiałbym chyba zapakować się w nową 650-kę na pełnym wypasie, żeby wyrównać poziom. To trochę tak jak byś miał, żonę która wygląda jak np. Margot Robbie, do tego nimfomankę (bo jak wiadomo nimfomanka to kobieta, która pragnie seksu tak często jak przeciętny facet) do tego świetnie gotującą, nie robiącą żadnych problemów i fochów... no ideał... poza tym, że co drugi dzień chodziła by na zakupy wydając na ciuchy i inne pierdoły prawie całą Twoją wypłatę To jest idealny obraz tego jak widzę, moją było 650-tkę

Teraz mam plan przerzucić się na coś, co zużywa elektrony a nie oktany

PS

nadal BMW

Nie mogłem nie zajrzeć do Twojego tematu, sam teraz dopiero co nabyłem E90 318i LCI, taką samą prawie jak Ty miałeś A Ty i Twoje podejście to jest normalnie wzór motoryzacyjnego pedantyzmu i dbałości o szczegóły

F10tka wspaniała, chciałbym kiedyś przesiąść się na taką, powiedz mi jakie widzisz różnice w niej w stosunku do tej E90 318i?
Na fotach wygląda jak ten kolor taki jakby kawa z mlekiem, ale widzę jednak ten co mój



Obstawiam F30 330e



To E90 pali chyba tyle samo...przy 2x mniejszej mocy i mniejszej masie

Nikt sie nie przesiada z f10 do f30
Ja obstawiam g11 z dwulitrowa beznyną + hybryda

podejście do auta masz konkretne.. i'm lovin it

Świetne auto, mega dopieszczone i dopracowane

Łukasz_P, już planujesz zmianę? G30 ?

Fajnie, że temat sam odżył

Ostatnio mam tyle pracy, że nie mam czasu iść się odlać więc na forum zaglądam raz na tydzień przy dobrych wiatrach

Co do następnego auta - ani nie 330e ani G11 - Planuje, teraz już dość poważnie, najbrzydsze BMW w historii świata, przy nim 5 GT to cud piękności - chodzi o i3-kę

Pewnie nawet nie założę tu tematu bo wyleje się taka fala hejtu, że pozostanie mi się powiesić

Ale najczęściej hejtują Ci, którzy nigdy tym nie jeździli ani nie przysiedli z kartką i kalkulatorem i nie policzyli oszczędności. Ja jeżdżę głównie po mieście, i to nie wiele bo rocznie ok. 8-10k km. Wstępnie liczyłem, że po roku w portfelu zostaje na dwu-tygodniowe wakacje w ciepłych krajach z All Inclusive Ale oszczędności to sprawa drugo-rzedna - taki miły dodatek. To auto tak zapiernicza, że w miejskich prędkościach ciężko znaleźć mocniejszego zawodnika. Do 70-80km/h wciąga nosem nowe M3 Do tego cały moment dostępny od 0. Poza tym nie ma turbin, filtrów, wtryskiwaczy, sprzęgieł baaa nawet skrzyni biegów - czy tysiąca innych rzeczy, które mogą się wysypać w każdym spalinowym aucie. Wsiadasz i od razu pełen but. Nie trzeba czekać, że sie olej nagrzeje potem czekać aż się schłodzi Normalnie prehistoria Hamulców w zasadzie się nie wymienia - bo auto zwalnia samo jak tylko puścisz gaz (odzyskuje energię). Są w PL i3-ki, które mają 150.000 km i jeszcze oryginalne hamulce.

Myślałem, że będzie mi przeszkadzał brak jakiegokolwiek dźwięku silnika - jest wręcz odwrotnie - cisza w aucie jest bardzo fajna

Ogólnie na przyszłość to czekam z niecierpliwością aż BMW zrobi konkretną odpowiedź na Teslę

Ciekawa zmiana, hejterów zbanujemy a na galerie bedziemy czekac

Łukasz_P, galeria musi być Ciekawie przedstawiasz to i3, z chęcią bym się takim przejechał Widziałem kiedyś test właśnie z M3 E92 i na starcie i3 było lepsze, aż byłem w szoku

Moim zdaniem nie ma się co wstydzić takiego samochodu...jeżeli jeździsz głównie po mieście, to dla mnie jak najbardziej taki wybór jest w porządku. Sam bym takim pojeździł

wg mnie i3 to idealne auto na miasto, osiągi do 80 są bardzo akceptowalne, zasięg wystarczający, mnóstwo udogodnień z "tankowaniem" i parkowaniem

szkoda tylko, że nie można się taką i3 zachwycać od strony wizualnej więc auto dobre, pod warunkiem trzymania w garażu czegoś "prawdziwego"

byliśmy z żoną w salonie pojeździć clubmanem i countrymanem , potem poszliśmy do drugiej części zobaczyć na dział bmw - wsiedliśmy razem do i3 i tak jak mówiłeś przyspieszenie i prowadzenie całkiem fajne ale jakość użytych materiałów w tym aucie jak dla mnie go dyskwalifikuje i w sumie zaskoczyłeś mnie ,że po swoich wcześniejszych autach jesteś w stanie pogodzić się z taką tandetą i badziewiem na rzecz jakiejś tam oszczędności - zwłaszcza ,że 8 tyś km w roku to taki przebieg , że te oszczędności to naprawdę są chyba na 5 planie albo i dalej bo przecież chodzi o zakup auta za grubo ponad 100k a nie wybór pomiędzy punto w lpg a seicento pb