BMW Sport

UUUUUU aaaałłaaa ale porażka

tak na pierwszy rzut oka nie ma tragedii ale jak rozbierzesz to się okaże (air bagi odpaliły )

Szkoda, dużo pasji i pracy włożone w to auto i teraz jedna chwila marnuje wszystko

Dzięki za wsparcie dopiero wróciłem więc po południu rozbiorę auto i ocenię uszkodzenia... w aucie pękł wahacz albo strzeliła opona... wypadek miał miejsce na prostym odcinku A4... przy 140km/h po prostu w pewnym momencie obróciło auto i uderzyłem lewym bokiem w bandę betonową i tak darłem ze 100m... potem uderzyłem prawym kołem w krawężnik i wyrzuciło auto na środek autostrady... trakcja nawet nie mrugnęła... dziękować tam na górze, że nam się nic nie stało... ale teraz BMW będzie musiało trochę poczekać na reanimację...

To już ostatnie zdjęcia tego auta i mały mod wahacza żeby zjechać z lawety i normalnie postawić go do garażu:





opona cała ale wahacz przy kuli ma 2mm luzu mimo, że miał tydzień i to prawdopodobnie była przyczyna wypadku...

uszkodzone podłużnice:

strona pasażera



na zdjęciu nie widać ale cały bok pod lampą jest cofnięty:



strona kierowcy



to jest jej koniec... na razie zostaje w garażu potem pójdzie na części...

Współczuje Najważniejsze jednak że Tobie nic się nie stało, bo z tego co opisałeś to za ciekawie nie wyglądało

Szkoda auta bo zainwestowałem w nie w ch*** pieniędzy... no też się ciesze, że pasażerom nic się nie stało bo przy tej prędkości to różnie mogło być...

ja to zawsze mówię że szkoda to jest jak ci świnia wejdzie w zboże, kasa jest jutro nie ma najważniejsze że cali jesteście bo 140 km/h to już się zapier****.

Auto pójdzie na części to troszkę zbierzesz kasi

A ty miałeś AC?.

Powyżej 10lat ciężko o AC w niektórych ubezpieczalniach i jak już jest to cena kosmiczna... a jeżeli chodziło Ci o DSC to jest ale podczas wypadku wcale nie mrugało...

Tym o to zdjęciem oficjalnie zawieszam działalność mojej galerii do czasu postawienia BMW na koła... może pojawią się jakieś zdjęcia z prac nad nią ale to wszystko okaże się czy będę przy nich czy nie...

Pozdrawiam wszystkich

Nie wygląda to jakoś groźnie... co dokładnie się stało? jeśli można...

Z zewnątrz wygląda ładnie ale pod maską większe spustoszenie dokładny opis wypadku i więcej zdjęć tutaj: http://bmw5er.pl/viewtopic.php?t=32553& ... c&start=90

Przykra sprawa, rozumiem że to nowo wymieniony wahacz.
Sprawa moim zdaniem nadaje się do sądu, kwestia papierów i dowodów wymiany wahacza. Robota dla doświadczonego prawnika.

P.S. Szczęście ,że nic Ci się nie stało.

Dobrze mówisz ale koszt opłacenia prawnika i rozpraw może być nieopłacalny dlatego pogodziłem się z porażką... trzeba zacisnąć zęby i postawić auto na nogi jak wyjechało z fabryki

h4cker, faktycznie, już przypominam sobie że widziałem te fotki na 5er

Witam dawno mnie tu nie było BMW stoi już u blacharza i przed majem ma być piękne i lśniące niżej trochę gratów które zbierałem w ostatnim czasie żeby autko wyglądało tak samo jak wyjechało z fabryki a było trochę tych plastików i innych pierdół





większość osłon kupiłem w serwisie BMW bo były tańsze niż na alledrogo i szrotach







poskładany pas przedni, gotowy do założenia



pozdrawiam

sporo czasu straciłeś po wypadku

Witam kawałek czasu minęło a jednak bmw fajnie że naprawiasz czekam na finał

Auto miało być gotowe na początku marca ale tak to jest liczyć na "kolegów"... odstawiłem do obcej i starszej osoby i ma być gotowe za 2 tygodnie zeszło trochę ponieważ szukałem części w kolorze i nie było łatwo dostać np. kompletnego zderzaka... a części blacharskie które miały być "idealne" okazały się wielkim g**em i trzeba malować... no ale w końcu będzie wyglądać i jeździć

Fajnie że ją ratujesz, i brawo za odwagę wstawienia tutaj zdjęć auta po strzele bo 90% z nas by to raczej ukrywało. Z częściami w kolorze sam przejechałem się już dwa razy. Morał jest jeden jeśli te blachy są jeszcze na aucie do rozbiórki to jest szansa trafienie ich w dobrym stanie, w innym wypadku jak handlarz poodkręca i gdzieś poukłada jedno na drugie zawsze będą rysy wgniotki itd

Maska i błotnik były jeszcze na aucie i jak to na zdjęciach piękne i idealne a przyszły śmieci... fakt faktem sprawa skończyła się zwrotem połowy pieniędzy za śmieci więc zawsze to mniej za malowanie co do strzału jak się okazało wcale nie był taki straszny bo zostały złamane same końcówki podłużnic i nic więcej nie zostało naruszone myślę, że większość jeżdżących BMW w Polsce i nawet na forum są po gorszym dzwonie niż moja... przy sprzedaży dołączę zdjęcie jak auto wyglądało po wypadku żeby nie było, że przód był malowany itp... tak samo kiedyś sprzedałem Opla Vectrę i kupujący wcale się nie przestraszył, że auto spotkało się z sarną i było w gorszym stanie niż obecne BMW...