Piter -->> E46 330 Cabrio - Było i Nima :)

Emcebre · **Posty:** 596

Muszę przyznać, że jak na samodzielne oklejenie samochodu i rachunek kosztów wyszło na zdjęciach rewelacyjnie! Koledzy mówią, że na żywo jest kilka niedociągnieć, co jak na amatora w tej dziedzinie można przymrużyć oko, jestem pełen podziwu. Na pewno ogromna satysfakcja z zaoszczędzonych niezłych pieniędzy i osiągniętego efektu. Szkoda, że zmieniłeś na tak słaby motor, uważaj na valvetronic, bo często lubi siadać akurat w tym silniku, jednak rozumiem decyzję chęci zmiany na wymarzone cabrio. Niech jeździ!

Pozdrawiam
Emcebre

Piter

Dawid napisał(a):

Piter, kupuję kolejne e46, przyprowadzam do Ciebie na klejenie i robimy Cocaine 2 i 1/2

Przez Ciebie jestem zakochany w białym e46 :super:

Dawid, kup od razu białą, zaoszczędzisz sobie siwych włosów przy oklejaniu

Emcebre napisał(a):

uważaj na valvetronic

Wiem, wiem, ale strategia jest taka - cokolwiek poważniejszego padnie w tym silniku i od razu wylatuje z budy zwalniając miejsce dla M52 lub M54

Koko.

Emcebre napisał(a):

Muszę przyznać, że jak na samodzielne oklejenie samochodu i rachunek kosztów wyszło na zdjęciach rewelacyjnie! Koledzy mówią, że na żywo jest kilka niedociągnieć, co jak na amatora w tej dziedzinie można przymrużyć oko, jestem pełen podziwu. Na pewno ogromna satysfakcja z zaoszczędzonych niezłych pieniędzy i osiągniętego efektu. Szkoda, że zmieniłeś na tak słaby motor, uważaj na valvetronic, bo często lubi siadać akurat w tym silniku, jednak rozumiem decyzję chęci zmiany na wymarzone cabrio. Niech jeździ!

Pozdrawiam
Emcebre

Ci co piszą o niedociągnięciach nigdy nie widzieli oklejonego auta na własne oczy. Są miejsca w których jest to nieuniknione bo folia inaczej się nie wyłoży.
Cocaina robi robotę i jest bielsza niż jedynka

bo folia nowa

pablost

Nox_PDP

Cocaina poprzednia była chyba najpiękniejszą bawarka jak dla mnie na forum, a teraz to co raz bardziej mi sie Twoje auta podobają

cwa_aro

brak słów pięknie się prezentuje :ok:

już wyobrażam sobie miny sąsiadów jak jeździłeś z częściowo oklejonym autem

Piter

cwa_aro napisał(a):

już wyobrażam sobie miny sąsiadów jak jeździłeś z częściowo oklejonym autem

Auto wjechało na magazyn firmy gdzie pracuję, stało tam 10 dni i wyjechało białe i z m-pakietem

Ale kilka osób pytało mnie "gdzie tamta?" :rotfl:

cwa_aro

Piter napisał(a):

cwa_aro napisał(a):

już wyobrażam sobie miny sąsiadów jak jeździłeś z częściowo oklejonym autem

Auto wjechało na magazyn firmy gdzie pracuję, stało tam 10 dni i wyjechało białe i z m-pakietem

Ale kilka osób pytało mnie "gdzie tamta?" :rotfl:

z cyklu pytań, a to Pan znowu auto zmienił? :super:

Koko.

cwa_aro napisał(a):

z cyklu pytań, a to Pan znowu auto zmienił? :super:

Mam sąsiadkę która pyta mnie o to za każdym razem jak zmienię felgi w tym roku 3 razy

Apropos felg czekamy teraz na fele do cocainy :cwaniak:

sirek

Widzę ,że masz sentyment do białego i ....

dobrze bo naprawdę zacnie się prezentuje. :ok:

Samodzielne oklejenie to tym bardziej większa satysfakcja , graty Piotrek . :super:

...........

Szaman1990

Piękna jest :serce:

gratuluje

Adriano Łachuder · **Wiek:** 13 **Posty:** 873 **Lokalizacja:** WPR

Piter załamałeś mnie...ale ja swoją też skończę!

Piter

fotostrzal, dasz radę :ok:

Najgorsza teraz pogoda, bo chłodno i wilgotno a ja używam auta i obawiam się o folię. Na szczęście wymiana jakiegokolwiek elementu to już pikuś.

Co do felg to już się rozglądam