BMW Sport

Witam.
Minął już rok od nowego zakupu więc chyba w końcu wypadałoby się "pochwalić"
Oczywiście szukałem czegoś innego a jak zwykle skończyłem z kolejnym BMW.
Tym razem totalnie przez przypadek padło na E46 320i (M54B22) z 2001r.
Auto z w miarę realnym przebiegiem 308 tyś i skromnym ale zupełnie wystarczającym na moje potrzeby wyposażeniem (żeby nie powiedzieć brzydko że golas )
Auto po paru właścicelach i paru przejściach ( i jednym traumatycznym).

Rozkodowany VIN:
Type code: AV11
Model: 320I (EUR)
E-F-R series: E46 4
Series: 3
Type: LIM
Steering: LL
Doors: 4
Engine: M54
Displacement: 2.20
Power: 125 (170 hp)
Drive: HECK
Transmission: MECH
Paint code: 263 - DUNKELBLAU
Upholstery code: E3AT - STOFF FLOCK RAUT
Prod.date: 2001-07-20
S210 Dynamic stability control III
S320 Deleted, model lettering
S428 Warning triangle and first aid kit
S434 Interior surface aluminium
S441 Smoker package
S473 Armrest front
S520 Fog lights
S530 Air conditioning
S548 Kilometre speedo
S550 On-board computer
S660 Radio BMW Reverse (C42)
L801 NATIONAL VERSION GERMANY
S832 Battery in luggage compartment
S851 Language version German
S863 Dealer List Europe
S879 Operating instructions German
S915 Omission of outer-skin preservation


Zaraz po zakupie prezentowało się następująco:


Oczywiście pierwsza "wycieczka" nie mogła obejść bez przygód... jadąc do Lwowa gdzieś przed granicą zgubiłem kierunek... i przez granicę nie przejechałem.

Ale dało mi to okazję do zmiany wszystkich kierunków na pomarańczowe bo niestety na aucie była mieszanka.

Pierwszy serwis na bogato dzięki rorafalki
Olej, filtry, uszczelka, świece, rolka i pasek od klimy.

Wleciało też nowe sprzęgło które zastąpiło jeszcze fabryczne (a przynajmniej wszystkie znaki na to wskazują)
Komplet tarcz z klockami ATE na obie osie. Uszczelka pod podstawę filtra.
Poleciały też nowe łączniki stabiliztora i górne mocowania amorów

Nowe klosze lampek rejestracji bo stare wyglądały...hmmm strasznie


Felgi były w strasznym stanie i nie za bardzo nadawały się do czegokolwiek.
Opony zresztą też nie należały do "idealnych" więc trzeba było się tym zająć. Wleciały moje felgi od e36 czyli
styling 73 po renowacji i do tego nowe "laćki" GoodYear F1 Assymetric3




Wersja na zimę na razie na stalówkach ale za to przynajmniej z nowymi butami.


Miały być GoodYear ale ze względu na to że gonił mnie czas a były problemy z dostępnością wybór padł na Hankook Winter i*cept RS2 i.... jestem z nich naprawdę bardzo zadowolony.
Bardzo dobrze trzymają się na mokrym i są bardzo pewnymi oponami. Na śniegu i pośniegowym błocie również sprawowały się bardzo dobrze.


Tylko raz musiałem się odkopywać ale nikt nie spodziewał się aż takich opadów w kwietniu więc moje osiedlowe ulice były nie ruszone a śnieg prawie do maski.


(Na tym zdjęciu widać że ktoś jeszcze przejeżdżał, niestety jeden zakręt dalej okazało się że już nikt nie jechał i jadąc pod swój dom robiłem za pług)

Dalej jak na razie autko połyka kolejne kilometry.

Z planów na dzień dzisiejszy to doprowadzenie auta do lepszego stanu. W szczególności wizualnie jest sporo rzeczy do roboty.
Jak wspominałem na początku auto jest po przejściach. Lewy błotnik chińksi i pomalowany tak sobie. Na masce zrobione tragiczne przejście.
Widać że było tam grzebane. Zobaczymy czy będę ja naprawiał czy po prostu kupię drugą i pomaluję. Babol pod tylną lewą lampą.
Lewa lampa angielski Bosch prawa do europejski ZKW ale już bardzo zmęczony. Szukam w rozsądnych pieniądzach xenonów ale jak nie znajdę przed jesienią
to po prostu polecą zwykłe ale zadbane europejki. No i zrobienie tej nieszczęsnej traumy. Jak auto jeszcze poruszało się po Dolnym Śląsku jakaś miła osoba
przerysowała dość głęboko auto po długiści czyli przedni błotnik oraz przednie i tylne drzwi. Ale straszniejszą rzeczą jest jak to ktoś próbował naprawić.
Prawdopodobnie papier ścierny 40tka na sucho i lakier pędzelkiem pożyczonym od żony do malowania paznokci. Będe to próbował jakoś ratować jak zajmę się już blachą
ale chyba skończy się na malowaniu Dalsze modzenie czy uzupełnianie wyposażenia przyjdzie z czasem.

Mał update: do elementów do malowania muszę dorzucić tylny zderzak. W tym miejscu serdecznie pozdrawiam piz... z czerwonego auta (taki został lakier na moim) która mnie przytarła pod Tesco
pomimo tego że auto specjalnie postawiłem na dalszym praktycznie pustym parkingu żeby właśnie takiej sytuacji uniknąć.

Ale żeby nie kończyć takim nieprzyjemnym akcentem parę zdjęć ze spotów Częstochowskiego Klubu BMW

Co tu dużo pisać całkiem seryjnie utrzymany sedan

fajny sedan, serwis porządny
styling 73 są OK, ale wolałbym zostawić/kupić inne 44

jakie plany

Fajna Na obu zestawach felg wygląda okay, ale zdecydowanie wolałbym S44. Plus za pomarańczki

Szczurek1986, binta, Dzięki za dobre słowo
rorafalki, Ja bym widział Rondell 0021 albo M Double Spoke 441 ale na razie będzie tak jak jest.
No chyba że się trafi 44 w naprawdę fajnych pieniądzach to wtedy pomyślimy. Zresztą 73 są i tak na razie "pożyczone" z E36
Za to z modów wleciała poducha z multi, aktywowany tempomat, wymieniony moduł świateł i zaprogramowane DRL czyli takie pierdoły.
No i w końcu porządny znaczek na maskę bo był spękany chińczyk który po prostu nie wyglądał.

Z planów to najpierw mechanicznie doprowadzamy do stanu który mnie zadowoli czyli wszystko ma być cacy
Potem trochę obniżymy i pomyślimy o jakiś dodatkach. Zastanawiam się nad KONI STR.T i do tego sprężyny H&R albo Bilstein B12 Pro Kit.
Ale najpierw w tej chwili czas na zawieszenie. Zaczęło wydawać nieprzyjemne odgłosy więc robię od razu wszystko: wahacze, sworznie, gumy, łączniki, wózek itd.
Mam nadzieję że do końca tygodnia uda się wszystko ogarnąć.

Dorzucę za to parę zdjęć sprzed tygodnia gdzie udało mi się w końcu znaleźć trochę czasu dla swojego auta i zrobić małe SPA.
Delikatne odświeżenie lakieru Poorboys Black Hole a na to wosk. Na niektórych elementach Poorboys blue a na innych Soft99 Dark.
Na felgach Finish Kare Hi Temp. Na opony Shiny Garage Back2Black. Na elementach plastikowych 303 Aerospace Protectant.







Pozdrawiam
Hawk

Wygląda na zdrową serie. Więcej fot środka by się przydało.

Fajna seria i szacun za opony. Masa ludzi kupuje felgi za 4k, a potem zakłada na to opony używane/chińczyki.

kszyhu, Jak ogarnę jakiś lepszy aparat zrobię porządną sesje bo na razie to wszystko idzie tylko z telefonu.
pawel934, Dzięki. Ja mam na odwrót wolę stalówki ale porządne gumy


Jak wspominałem wcześniej przyszedł czas na "generalkę" zawieszenia.
Wszystkie prace zrobione u kolegów z GBK Garage którzy nawet pozwolili mi trochę pomóc
Wszystkie elementy poza przednimi wahaczami poszły z Lemfordera.
Przy okazji wymieniono przewody paliwowe które lata świetności miały już za sobą.
Walka trwała ok półtora dnia. Wszystkie śruby puściły bez większych problemów czy zaawansowanej perswazji.
Na szczęście podłoga jak i mocowania wózka okazały się w bardzo dobrym stanie.
Wszystko zostało oczyszczone i zabezpieczone Bollem. Na dziś zostało już tylko zrobione zbieżności.
Z mniej pozytywnych wiadomości wyszło na to że amory nadają się już tylko do wymiany więc po następnej wypłacie kolejna inwestycja.
Przez chwilę miałem dylemat czy zostawić na serii czy jednak ją trochę zglebować. Ale szybko dylemat mi przeszedł i jedyne nad czym się zastanawiam to czy
postawić na Sachs'a czy jednak Bilstein'a. Niestety tylko kilka fotek. Nie było czasu na
większą fotorelację bo trzeba było się skupić na pracy poza tym zdjęcia telefonem nie bardzo wychodzą w takich pomieszczeniach.




Pozdrawiam
Hawk

świetny serwis

Przy każdej większej robocie ide do garażu z myślą że zrobie fajna fotorelacje, cos sie wrzuci na forum itd.

W trakcie pracy wychodzi że jak już zacznę grzebać to rękami/rękawiczkami ze smaru nie będę brudził telefonu, zamiast biegać z aparatem muszę stać w kanale i trzymać wahacz, zacisk, lub inna pierdołę bo robota musi iść do przodu.

Jedno czy dwa zjęcia to i tak spoko, chyba że zmieniać zawias bedziemy 3 dni, wtedy byłby czas na relacje.

Serwis dobry, jeszcze amory i będzie komplet

rorafalki, , Mateusz118, Dzięki.

Co do zawiasu tył już jest zmieniony. Wybór w końcu wpadł na pomarańczowe Koni. Różnica jest kolosalna w szczególności że tylne poduchy wyglądały już tragicznie.
Między innymi dlatego nie czekałem aż będę miał komplet tylko wymieniłem od razu. Następnym razem wleci przód i sprężyny H&R.


W Niedziele miałem wycieczkę do Sieradowa-Zdrój. Trochę ponad 700 km. Bez żadnych problemów. Te na mnie czekały w poniedziałek.
Niespodzianka w postaci pękniętego zbiorniczka wyrównawczego. No cóż i tak przed zimą chciałem wymienić płyn w chłodnicy.
Ale niespodziewane koszta przesuwają w czasie resztę zawiasu. No cóż mówi się trudno.

Jeszcze przed wyjazdem udało się przyciemnić tylne szyby. Folia nie za ciemna. Wyszło dokładnie tak jak chciałem. Nie przeszkadza w nocnej jeździe a i efekt jest w porządku.


Mam nadzieję za niedługo ogarnąć trochę auto. Powoli przygotowywać pod zimę. No i czekają zdjęcia do klubowego kalendarza więc pojawi się profesjonalna sesja wraz z porządnymi fotami wnętrza bo jednak telefonem nie bardzo to wychodzi.

Pozdrawiam

zawias faktycznie domagał się wymiany - ale fajnie, że pomału do przodu


ciemne szyby? nie mój klimat, ale fajnie, że Tobie się podoba

Tez sie zdecydowalem na pomaranczowe Koni ze wzgledu na to ze nie sa juz produkowane sachs advantage na tyl. Bedziesz Pan zadowolony swietnie utrzymany sedan

No szczerze skomentuje, że coraz zdrowiej i lepiej to wygląda serwis i przede wszystkim ogumienie na ogromny plus!