BMW Sport

Grucha89, no właśnie... Więc DP trzeba będzie połączyć z regeneracją WG, rozkręcić pół auta i poświęcić temu ze dwa dni heh Co też znalazłem przypadkiem to pęknięta aluminiowa osłona tarczy. To chyba ona powoduje cykliczne ocieranie przy skręcie w lewo. Nowa zamiennik 80zł, hm trochę niemało jak na wytłoczkę z blachy.

Dzisiaj padło na czyszczenie elektrozaworów vanosa. Operacja raczej łatwa. Wystarczy zdjąć kanał doprowadzający powietrze do filtra i odkręcić dwie śruby z pokrywy silnika i robi się jako taki dostęp. Następnie rozpinamy wtyczki czujników i kluczem 10 odkręcamy po jednej śrubce na czujnik. Ten się obraca lekko i wysuwa. Należy zwrócić uwagę na uszczelkę, która może zostać w gnieździe, albo wypaść. Zawory poszły do kąpieli w benzynie ekstrakcyjnej i zostały przedmuchane zmywaczem do hamulców. Trochę brudu z nich się wylało, mimo, że silnik jest dość czysty. Następnie suszenie i ponownie do silnika. Cała operacja trwa około 30 min, a efektów nie ma chyba żadnych.

Nudzi Ci się?

Czesto pojawia sie blad elektrozaworow vanosa po podniesienu mocy, mialem tak u siebie gdzie wymienilem oba dolotowy i wydechowy

DaaN, no własnie się trochę nudziło

Hakelbery, czytałem na jakimś forum, że często występuje błąd tego elementu i nawet jak nie wystąpił, to warto profilaktycznie przeczyścić.

Dzisiaj wpadł mały mod dokonany na ostatnim tłumiku. Trochę zabawy w małego metalurga i ślusarza... i z tłumika wyszły dwie perforowane rurki. Ogólnie po przejechaniu kilku kilometrów wydech jest głośniejszy, ale nie przesadnie, nie męczy. Na niskich obrotach w sumie znaczącej różnicy nie słychać. Od jakiś 3 tys jest agresywniej i głośniej. Nic nie wpada w dziwny rezonans. Uważam, że słuszna modyfikacja. Zdjęć niestety nie mam, ale film powinien wpaść niebawem. Jak ta zabawa wygląda? Mniej więcej tak jak tu: https://www.e90post.com/forums/showthread.php?t=801752 Pozdrawiam!

polecany, tani mod, muszę posłuchać na żywo

Trzeba pamiętać, że taka modyfikacja inaczej brzmi w e90, a inaczej w e92, e93 z racji inaczej skomponowanego układu wydechowego. Póki co chyba nie będę więcej przerabiał w 335

To są inne wydechy ?? W serii e9x w tym samym silniku ?

Tak, jeśli się dobrze doczytałem to e90 ma w środku hm tłumik, a e92 i 93 ma bodaj H pipe. Wersja z n54 i chyba też n55. Nie wiem jak wydech wygląda w e91, ale raczej tak samo jak w e90. Już same seryjne wydechy inaczej brzmią w sedanie i coupecie Na zdjęciach widać różnicę.



edit: Tak na szybko coś nagrałem. Olej na starcie niecałe 40 st. Trochę mikrofon zniekształcił, ale w sumie nieznacznie. Obroty do 4,5 tys góra. Tak wiem, słychać WG, ale tym w dalszej kolejności się zajmę.

jest głośniej

viewtopic.php?f=6&t=166842&p=2250767#p2250767

Chyba trochę głośniej, postaram się nagrać coś podobnego jak DaaN coby porównać

Co tam, cold start nawet jak auto rozgrzane?

Bo zakładam, że zimnego do 4.5 nie klepales

Start przy prawie 40 st, później było 70 kilka.

Tak na szybko nagrane, tuż przed pracą. Generalnie nic nie widać oraz dość krótki odcinek drogi. Hm jakby jeszcze zbyt cicho

Dawaj dp

Pięknie słychać a na żywo zapewne jeszcze lepiej

n54 po DP robi bardzo dobrze już

DP kusi, ale ten element czeka na moment, kiedy się za sprężarki wezmę. To po pierwsze. Drugie- jechałem ostatnio za e92 bez katów. Smród okrutny, ale brzmienie fajne. Więc na chwilę obecną zastanawiam się nad katami, ale o CPSI 100, 200. Taki kompromis chyba, choć sam nie wiem ile mają ori katy w e90...

Dzisiaj mając nieco wolnego czasu zabrałem się za wyciek oleju. Brudna była cała płyta od dołu, blok silnika. Rozebrałem co nieco, pooglądałem i najprawdopodobniej coś złego stało się z uszczelką podstawy filtra oleju. Niestety dostęp do jednej ze śrub wymaga odkręcenia kolektora i przesunięciu go nieco w głąb auta. Druga też nieźle schowana. Pasuje zlać płyn i odkręcić wąż wody od bloku wtedy robi się jako taki dostęp. Niezbyt miło jest z dostępem do węży olejowych. Wpadła nowa uszczelka podstawy i nowe od węży olejowych. Wymyłem cały ten olej z silnika i poskładałem wszystko w całość. Pora na odpalenie i test drogowy. Na postoju zauważyłem, że napinacz paska wpada w jakiś rezonans, więc niebawem będzie nowy wraz z paskiem. Na drodze pod obciążeniem od jakiś 2 tys obrotów słychać wyraźne syczenie powietrza... Powrót do bazy. Ponowne rozebranie filtrów powietrza, osłon i okazało się, że spadła rura z przepustnicy... Po założeniu ponowny test. Jest sucho i jeździ tak jak powinno.