BMW Sport

Witam, od jakichś 4 lat marzy mi się E92 M3, najlepiej skrzynia DKG, Alpinweiss i jeszcze BBS CH...

Jest to dla mnie auto trochę abstrakcyjne, ale stwierdziłem, że warto sobie na nie w końcu pooszczędzać, lecz mam parę pytań...

Wiem, E92 M3 nie kupuje się dla ekonomii, ale ogólnie rzecz biorąc, przy normalnej jeździe - ile takie auto może spalić? 15, 20, 30 litrów na 100 km? Miałem już E38 750i więc nie jest mi to spalanie aż tak straszne, ale mimo wszystko, lepiej wiedzieć takie rzeczy.

Druga sprawa to eksploatacja - jak wyglądają koszty części i awaryjność? Słyszałem o problemach z panewkami w S65. Do tego awarie skrzyń DKG. Lepiej się skłaniać ku skrzyni manualnej czy DKG jest spoko?

Wiem, że to trochę dziwny temat, w końcu marzenia nie mają mieć sensu, ale nie chciałbym się rozczarować tym autem jeśli już miałbym je sobie sprawić, zwłaszcza, że w cenie zadbanego egzemplarza po lifcie (150-180k) będzie można już niedługo zakupić M4.

Czekam na odpowiedzi, najlepiej od właścicieli. Pozdrawiam serdecznie.

Spalanie od 10 do nieskończoności, gdzie 10 to spokojna trasa, po mieście Łodzi mialem 16-17.

Panewki raz na 80 tys km, ceny rożne około 4000 tys trzeba szykować, więc w moim odczuciu koszt znośny jak na auto stricte sportowe z wysokoobrotowym silnikiem, oprócz tego nastawniki przepustnic z droższych elementów - ale ponoć ceny już nie tak straszne, o skrzyni nie słyszałem, z czystym sumieniem polecam Dkg, czasem pojawiają sie luzy na dyfrze, koszt serwisu skrzynia + usunięcie luzów = 2000 zł
Dużo osób mówi ze M4 już nie ma tego czegoś ze to nadmuchane 435i, na korzyść M4 na pewno łatwość podniesienia mocy.
Czy warto ? Tak, to pierwsze auto które dało mi tyle radości, jasne, że można zrobić 335i szybsze od m3, pewnie nawet 335d ale to nie jest wymierne z radością

Spalanie 10 to minimum ale to trasa i płynna jazda max 100-110. Ogolnie trasa wyglada to mniej wiecej tak 100km/h 10L 110km/h 11L 120km/h 12L 130-140km/h 13L itd max to okolice 15 w trasie.
Miasto minimum 13L bardzo delikatnie a średnio 15-17L ale da się i 20 przy mocno dynamicznym jeżdżeniu.
Ogólnie na obecne czasy pali sporo np e63 650i pali ok 2L mniej a to przez krótkie przełożenia w M3 nawet dkg ma wysokie obroty w trasie.
Dużo w mieście nabija nagrzewanie silnika czyli zimny start i nagrzewanie po każdym chwilowym postoju. Dodatkowo wg mnie ta właśnie procedura powoduje szybsze zużycie panewek bo mocno katuje zimny silnik warto to wywalić przy programie.
Co do panewek jak pisał BanDai ok 4000zł z serwisem olejowym dla bezpieczeństwa co 80tyś. Z droższych spraw jeszcze sterowniki przepustnic.
Dkg serwis olejowy co 80tyś km koszt ok 2500zł a skrzynia ogólnie bezawaryjna a w razie czego druga 2000zl na allegro.
Reszta kosztów bez tragedii tarcze przód z klockami coś w okolicy 2500zł tył coś koło 2000.
Jakieś tam wahacze mniej więcej zwykłe e92+50%.
Opony z tyłu też szybko znikają.

Co do M4 to osobiście wole E92 na jakimś wydechu bo silnik to typowy motorsport V8 i dzwięk jest rewelacyjny uzależnia. Dzwięk m4 mi się osobiście w ogóle nie podoba w M2 jest fajny ale do e92 i tak mu daleko. Dużym plusem m4 są osiągi zwłaszcza po sofcie no i niższe spalanie średnio 2-3L mniej niż s65. M4 musi mieć deskę w skórze i fajne opcje bo z plastikową deską wygląda tragicznie.

Zimmerman przód z klockami to 1800 zł, tył bardzo podobnie
sterownik przepustnic 1500 zł

Panowie jak tak piszecie to odnoszę wrażenie, że w samym serwisie M3 E92 jest tańsze od M5 E39 czy M3 E46.

Mały Ty jako jedyny chyba masz dość doświadczenia by to porównać?

jiGsaw,

ewentualne naprawy zawieszenia na pewno droższe, choćby z uwagi na budowę i ilośc wahaczy...
myśle, że najdroższe w tym wypadku będzie serwisowanie e39 m5, e92 m3 jest przyjaznym autem na codzień, nadaje się do tego świetnie, przy zalożeniu 10 tyś km rocznie, nie ma dramatu z cenami, wiele też zależy od tego jaki egzemplarz.

Bandai 10tyś rocznie to użytkowanie hobbystyczne nie codzienne realne tylko przy używaniu komunikacji lub innego auta. Jakie mogą powstać koszty przy takim przebiegu jak to jeden serwis olejowy. Codzienne to 30tyś rocznie. Ja zazwyczaj robię min 50km dziennie kręcąc się po małym mieście a jakiś dalszy wyjazd to 200-300km jednego dnia. Nie jeżdzę jednym autem ale gdyby tak było to średnio wyjdzie 30tyś rocznie bez jakiś długich tras tylko kręcenie w koło komina plus w weekend lub w razie potrzeby jakies 200-300km.

Co do eksploatacji nie jest tak kolorowo ale e92 nie ma np wadliwej podłogi jak e46 i jest nowszym autem więc zazwyczaj w zawieszeniu robimy pojedyńcze elementy a w e46 całość. E39 tym bardziej dopada ząb czasu i co za tym idzie koszty. Zawieszenie tył e92 jest najbardziej skomplikowane z całej 3.

Tanie w eksploatacji jest c63 amg gdzie komplet tarczy i klockow przod kosztuje 800zł a mamy tam brembo z nawiercaną tarczą, wahacze po 150-200zł bo są takie jak w każdym w204. Amortyzator 200-300zł nowa maglownica 800zł itd. Silnika nie ruszamy do 300tyś km. Jedyny minus to spalanie 20-25L no i mało zaawansowana konstrukcja tania w eksploatacji ale jako auto sportowe zbyt prosta. Ja wole m3 e92 ale eksploatacja x2 lub x3.

W204 nie moja bajka. Fajnie chodzi i brzmi, ale jak dla mnie jest to zwyczajny wozik dla bananowców, którzy chcą się popisać paląc gumę na 1,2 i 3 biegu. M3 jest fajne, bo daje dużo frajdy z jazdy po torze, a silnik kręcący się do ponad 8000 rpm to po prostu poezja.
Oprócz M3 jest jeszcze X5 M, które też mi się strasznie podoba, ale przy cenie wyjściowej 600 tys. raczej na F15 długo jeszcze mnie nie będzie stać

Eksploatacja ogólnie nie jest najgorsza. Wychodzi, że po zakupie przydaje się jeszcze 10-15 kafli na taki pakiet startowy - serwis dyfra, skrzyni i prewencyjnie panewki, chyba, że są świeżo po wymianie.

Auto byłoby stricte turystyczne, w Polsce bywam 5-6 razy w roku więc przebieg roczny tego auta nie przekraczałby raczej 5000 km rocznie

marzenia masz piękne, tylko kolor bym zmienił

E92 musi być albo czarne albo Alpine White, ale wiadomo, człowiek będzie się przypatrywał co jest na rynku. Zadbanym Silverstonem w manualu też nie pogardzę

sobanek fajnie sie czyta, ze amg dla bananowcow, a m3 stricte sportowe, bo na torze, bo 8k rpm, i potem zdanie ze auto turystyczne xD

jestem troche z innego swiata bo wyznaje zasade dwoch kolek, i mam sporo znajomych co pokupili sporty (czy jak kto woli 'scigacze') bo zawias, heble, odcinka przy 19k rpm, a jezdza tym na zloty. no ale nikt nikomu niczego nie zabroni.

sam bym m3 bral przy takich opcjach. bandaia dobrze podgryz bo sie zastanawial nad m4. dasz oferte nie do odrzucenia to bedziesz mial zadbane

Turystyczne w sensie na przyjazdy do Polski

A kto wie, jak będzie czas to na jakiś tor możnaby wziąć

Bandai raczej swojej za rok sprzedawał nie będzie, w tym roku liczę i chyba nic z tego jeśli chodzi o finanse, ale w przyszłym roku już możliwe, że pomyślimy

Nie mów hop nie znasz człowieka

Chyba już sprzedał.