Heh, to z zupełnie innej beczki. Proponuję pomyśleć o Tajlandii.Nie jest już tak drogo tam wyjechac jak jeszcze kilka lat temu. Jako lokalizacja turystyczna ma wiele zalet:
- Na każdą kieszeń. Jak już się tam dostaniesz, to do wyboru masz zarówno luksusowe bardzo drogie obiekty po kilkaset zł za noc, ośrodki w standardzie 3-4 gwiazdki za kilkadziesiąt - 100 zł, pensjonaty też jakieś 40-100 zł, a nawet noclegi ze szczurami ale za to za dosłownie 2-3 dolary. Przy rezerwacjach z kilkumiesiącznym wyprzedzeniem duże upusty, ale jak będziesz już na miejscu to zwykle znajdziesz coś znośnego nawet na rympał.
- Super atmosfera. Ten kraj nazywają krainą tysiaca uśmiechów. Tajska mentalność nakazuje maksymalną życzliwość a przy tym brak nachalności. Oczywiście wszyscy liczą na napiwki ale mało kto powie ci to w oczy a tym bardziej w sposób nachalny. Z własnego doświadczenia - jak spytałem o bankomat, chłopak nie tyle wytłumaczył, co podwiózł mnie skuterem, nie żądał żadnych pieniędzy. Należy oczywiście z uprzejmości dać na koniec napiwek.
- Różnorodne warunki naturalne - od wspaniałego morza (plaże też bywają super, ale trzeba wiedzieć gdzie, bo w wielu miejscach są mulisto-kamieniste), przez równiny do gór - nie skalistych, do max. ok.2-3 tys metrów W najwyższych partiach klimat z tropikalnego przechodzi w umiarkowany i nocami w styczniu lutym może przydać się ciepły sweter czy kurtka. W górach spływy rzekami, zwiedzanie jaskiń, wycieczki do wodospadów.
- Efektowne i kolorowe budownictwo sakralne. Tam jest więcej świątyń niż u nas kościołów. Są efektownie zdobione, co sprawia że nawet współczesne obiekty są ciekawymi obiektami turystycznymi.
- Zabytki nawet z okresu naszego średniowiecza. Historia Tajladii jest nieco dłuższa niż polski, nie ma dużo zabytków starożytnych, ale zdarzają się - szczególnie atrakcyjne są ruiny dawnej stolicy - Ajuttayi.
- Świetne jedzenie. Kuchnia tajka jest jedną z lepszych kuchni azjatyckich. Bywa bardzo ostra, lubią też dużo przypraw. Nie ma jednak problemów z potrawami łagodnymi.
- Bezpieczeństwo. Jak na kraj tropikalny i wciąż trzeciego świata, turyści mogą czuć się bardzo bezpiecznie. Dość czysto, mało chorób tropikalnych, mało jadowitych zwierząt, mało brutalnych przestępstw. Oczywiście standardowe środki ostrożności typu szczepienia, picie tylko butelkowanej wody, zabezpieczanie bagażu i unikanie nieuczeszczanych rejonów przygranicznych jest konieczne.
- Atrakcje dla spragnionych mocniejszych wrażeń. Tajlandia to kraj muay tai czyli kick boxingu. Nie ma problemu z oglądaniem walk nawet w małych miejscowościach i rejonach nieturystycznych. W turystycznych miastach dużo nocnych klubów, jednak z seksem i sex pokazami ostrożnie z kilku powodów. Oficjalnie to kraj bardzo purytański i można mieć problemy z policją obyczajową, duża ilość chorób wenerycznych u profesjonalistek, po pijaku można też naciąć się na transa trudnego od odróżnienia od kobiet

.
Uwaga taka, że cieżko tam z językami obcymi. Jednak duża życzliwość mieszkańców pozwala poradzić sobie nawet mimo tego.