Kyokushin napisał(a):
Osz [cenzura].. ale kłamią!
Chyba trochę kogos poniosło, nie wiem kto to wymyślił, ale historia jest taka: 2002 (Seria 02 a nie Seria 2) to prekursor serii 3. Seria 3 jest robiona do dziś (w obecnym modelu wersja coupe to Seria 4). Cała linia od 2002 to aut sementu D. Seria 1 i Seria 2(1 coupe) to auta segmentu C i z serią 3 mają tyle wspólnego co z segmentem D, czyli nic. 2002->E21->E30->E36->E46->E90(1/2/3)->F30(1/2/3). Marketing jak zwykle popłynął po gównie, bo historia jest zupełnie inna, niż ludziom chcą wmówić. Zrobili fajne auto, więc poco kłamać. Seria 1/2 to linia aut segmentu C która rozpoczeła się jako BMW 3 Compact w 1993 roku. Auta rosną, segment D obecnie jest większy niż segment D 50 lat temu, ale nie mieszajmy w historii... W prostej linii idąc, seria 4 będzie następcą 2002, a nie Seria 2. Jeszcze 5 lat temu jako o następcy 2002 mówiło się o E92, czyli serii 3 coupe (mimo że istniało BMW 1 coupe, które zmieniło nazwę na Serię 2, bo stwierdzili że coupe będą parzyste).... której następcą jest seria 4... więc... nazywanie serii 2 następcą 2002 jest robieniem z fanów marki idiotów.
Podobna sytuacja jak z porównaniami tego typu:

Widocznie marketing BMW wyszedł z założenia, że obecne stosunkowo duże i "opasłe" BMW 3/4, zatraciło charakter lekkiej i zwinnej E30. W sumie jest w tym pewna logika, gdyż dzisiejsze BMW 3 spokojnie można by porównać do starych 5-tek, jako auta przynajmniej zbliżone gabarytami i przestrzenią dla pasażerów. Mimo wszystko jednak nie powinni mieszać w to historii marki. Z tego wyraźnie wynika, że obecne generacje aut przejmują "kompetencje" modeli klasy wyższej i ktoś kto być może 15 lat temu nie kupiłby "trójki" ze względu na lekką ciasnotę, dziś nie kupi "piątki" jako, iż ta zaczyna zahaczać o terytorium dawnych limuzyn segmentu F. Dlatego alternatywą dla ludzi poszukujących zwinnych i lekkich aut są modele 1 i 2. I stąd biorą się te kuriozalne porównania, które to de facto stanowią nobilitacje dla serii 1 i 2, gdyż "jedynka" zestawiona obok M3 E30 natychmiast "rośnie" w oczach. Być może ja (zagorzały fan serii 3), kiedyś będę musiał przerzucić się na serię 2 lub 1, jeśli seria 3 rozpasie się do jeszcze większych rozmiarów. Dlatego moim skromnym zdaniem BMW nie powinno zapatrywać się na Audi, z ich wspaniałomyślnym, marketingowym nazewnictwem (A4 w coupe = A5), a jedynie pozostawić serię 4 jako niewykorzystaną, aby można było w pewnym momencie zatrzymać rozrastanie się "trójki", a lukę pomiędzy serią 3 i 5 wypełnić serią 4.