Witajcie forumowicze! Aktualnie tocze sie Opelkiem Corsa C z monstrualnym trzycylindrowym litrowym silnikiem, ktory ma 60 tlustych koni. Od razu mowie, ze na auto zarobilem sam i utrzymuje je tez calkowicie sam. Sek w tym, ze pokonuje dziennie 100km do szkoly i jest to spory dystans jak na takie pudeleczko, podroz jest meczaca. Kierowca jestem nadwyraz spokojnym, odkad tankuje za swoje to ograniczenia predkosci sa dla mnie swietoscia - dosc powiedziec ze Oplion spala mi 5.2l liczone z 9000km od wrzesnia

nosze sie z zamiarem zmiany auta, myslalem oczywiscie o BMW, aczkolwiek silniki tylko R4 + LPG. Z wyposazenia oczekuje absu, poduszek, centralnego i klimy. Czy kupno e36 318Ti z koncowki produkcji ma sens przy studenckich dochodach? Moze jakies e30? E46 niechetnie, w tymbudzecie to pewnie beda trupy...