BMW Sport

Dokładnie, robiłem jakiś czas temu "pseudo-projekt" na uczelnię o problemie panewek w s85, co jest praktycznie tym samym problemem w s62. Nie wiem ile w tym prawdy, bo jest to składanka wiadomości znalezionych w internecie ubarwiona moimi domysłami
Moje wnioski:
"Na podstawie przeprowadzonych badań wiemy, że silnik S85B50 ma niesamowicie ciasno spasowane łożyska korbowodowe jak na silnik cywilny, użytkowany w codziennych warunkach, tj. w zakresie temperatur otoczenia +/-40˚C oraz z okresem wymiany oleju wynoszącym 25 tysięcy kilometrów. Zauważamy też obserwując inne części silnika, że tylko łożyska korbowodowe oraz główne (które nie są tematem naszych badań) ulegają zniszczeniu. Trzeba nadmienić, że dzieje się to przy stosunkowo niskim przebiegu oraz w warunkach jazdy samochodu do jazdy na co dzień, a więc bez przeciążeń bardzo niszczących silnik. Szukając odpowiedzi na pytanie, dlaczego kolejne silniki padają jak przysłowiowe muchy, warto zadać sobie pytanie czym głównie różni się ten silnik, od innych silników. Pierwsza odpowiedź nasuwa się następująco – jest to silnik bardzo wysilony w porównaniu do innych. Owszem, tak jest. Ale, zastanawiając się, wiemy przecież, że oddział M GmbH. w latach `80 produkował silnik S38B38 – 3.8 litra pojemności i 340 KM, w latach `90 S50B32 – 3.2 litra i 321 KM, po 2000 roku – S54B32 – 3.2 litra i 343 KM, a więc silniki również bardzo wysilone biorąc pod uwagę stosunek około 100KM/litr pojemności. Z naszych badań wynika, odnosząc się do literatury, że S85B50 różni się właściwie dwoma rzeczami odnośnie technologii i eksploatacji w porównaniu do swoich poprzedników. Mianowicie, niesamowicie ciasne pasowanie łożysk, oraz interwały wymiany oleju zwiększone niemal dwukrotnie do 25 tysięcy kilometrów. Pytanie, czemu to przeszkadza w poprawnej pracy silnika. Otóż, ciasno pasowane łożyska wymagają rzadkiego oleju, bo inaczej nie jest on w stanie wypełnić luzu pomiędzy łożyskiem a korbowodem. BMW zastosowało olej 10W-60, który wytrzymuje bardzo wysokie temperatury. Niestety olej ten jest znacznie gęstszy w temperaturach niskich. Dodatkowo olej ten, w okolicach przebiegu 25 tysięcy kilometrów jest już mocno zużyty, co prowadzi do tego, że bardzo często silniki S85B50 doznają tzw. „dry start”, tj. podczas rozruchu silnika i krótkiego okresu po tym, pracują praktycznie bez smarowania. Rozwiązaniem jest więc zastosowanie innych łożysk oraz/lub skrócenie interwałów wymiany oleju. I owszem, patrząc na opinie użytkowników, samochody, w których olej zmieniany był regularnie co około 10 tysięcy kilometrów bez problemów przekraczały przebiegi 150 tysięcy kilometrów. Również inżynierzy M GmbH. postarali się, aby kolejni klienci BMW nie trafili na „tykającą bombę” – po 2008 roku silnik S85B50 dostawały inne łożyska korbowodowe, luźniej pasowane oraz z kilka razy twardszego materiału, co pozwoliło na lepsze smarowanie oraz mniejsze zużycie samych łożysk."

W S62 panewki nie są regularnym problemem.

To juz nie o te 2k chodzi bo to nie jest duza roznica w calej sumie jaka wyjdzie za auto tylko o to czy ta wymiana panewek i srub na mocniejsze plus krotsze interwaly wymiany oleju wyeliminuja problem. Musze poradzic sie zaprzyjaznionego mechanika BMW.

Chycu,

To co napisales to to samo co czytalem na amerykanskich forach.
Tylko o tym nie wiedzialem.

Jesli to pomoze to E92M3 bedzie najlepszym wyborem

Straszne tu zamieszanie, S85, S65, S62 (?).



Bo to nie jest do końca prawda. Panewki owszem, były zmienione ale silniki i tak padają przy czym dane i tak nie są wystarczające żeby jednoznacznie cokolwiek powiedzieć. Ogólnie to jest tak że na forach jest około 50 przypadków zjechanych panewek (1/3 z tego to auta modyfikowane mechanicznie) na 30tyś aut sprzedanych na rynku północnoamerykańskim. I rozkłada to się po połowie na lata 08-10 a 11-13. I jeszcze ciekawostka, kilkukrotnie więcej było/jest na forach zajechanych panewek w M3 E46 niż w E9x a która generacja wydaje się wam mniej problemowa i tańsza w utrzymaniu?

Ale teraz namieszales

Jeśli mam być szczery to praktycznie nie wyczujesz różnicy w kosztach utrzymania M3 E92 po 335i...
Jeśli auto będziesz miał w serii, wymienisz panewki i będziesz dbał o olej: - jazda.
Często do pakietu startowego dochodzą sterowniki przepustnic, po 3k pln za sztukę a są dwie i to jedyne dwie bolączki tego silnika.
Takto zobacz na mnie - byłem dobrym testerem, 50 tyś km przejechane a sam wiesz jakie to były kilometry i w jakich warunkach. Po wymianie dwóch tłoków i bloku auto dalej śmiga jak szalone

Cały blok trzeba bylo wymieniać?

a jak pekl tlok to myslisz ze co? blok zostanie nie naruszony? auto na nowych gratach lata jak szalone.
z pasazerem 90kg zrobilo 100-200 w 10.5s. to lepiej niz jak ja je mialem i jechalem sam (10.8s). ale to inny temat jesli rozmiar nie przeszkadza to bral bym m3 bez dwoch zdan.

Waldka awaria to wynik braku wskaźnika egt i częste latanie z v max wtedy doładowanie jest maksywalne.

Co do s65 po wymianie panewek motor praktycznie bezawaryjny mechanicznie. Panewki zuzysaja sie przez debilne interwały olejowe w autach gdzie olej zmieniany był co 10tyś panewki są ładne nawet po 150tyś km.
Do częstych kosztów dochodzą te nieszczęsne sterowniki przepustnic o których pisał Waldek. Dalej auto bezawaryjne. W sumie N54\55 wymaga dużo większej opieki niż s65.

W s85 faktycznie zmienili panewki ale na gorsze. Co prawda wytrzymują dłużej ale awarie też się zdarzają a ze względu na twade panewki uszkodzeniu ulega również wał.

S62 temat panewek nie dotyczy zazwyczaj wymagają wymiany dopiero po 250-300tyś km co kompletnie nie dziwi w wysokoobrotowym silniku.

zamienił stryjek siekierkę na kijek. Takie coś nie dziwi szczególnie jak przeczytałem to:

same łożyska może i mniej się zużywają ale to one mają się zużywać a nie wał. Czyli teoretycznie lepiej częściej wymieniać olej i nawet do polifta zakładać przedliftowe panewki poza tym nawet zakładając, że wypadałoby wymienić panewki co 80tys km to w zależności ile kto km rocznie robi mamy spokój na kilka lat, raczej mało jest ludzi którzy klepią M6 kilometry jak passatem tdi
S62 w sumie jest chyba najmniej wysilonym silnikiem z M, przynajmniej z tych "nowożytnych" i nie kręci aż tak wysoko jak reszta. Co do S54 to może i racja że jest więcej przypadków zajechanych panewek na forach ale ma też najwięcej koni z litra

Musze sie przejechac M3, wiosna bede szukal konkretnego egezmplarza jestem wybredny wiec troche to potrwa 335 szukalem 3 miesiace.

A na oko za ile sprzedasz tam u siebie 335i ?

Wlasnie sprawdzilem ceny i wychodzi ze ze wszystkimi czesciami powinienem wystawic ja za 15k$ bez kol letnich, cobba i wydechu za 11-12k$

trzeba się Hioba zapytać jak mu się spisuje M3 z kompresorem, z tego co wiem to ma nalatane ok 100tkm już, więc teoretycznie problem z panewkami może się u niego już pojawiać...nie wiadomo też co ile zmienia oliwe

Jeszcze jedno pytanie czy SMg w E60 M5 naprawde sprawia tyle problemow, czy da sie temu jakos zapobiec ?

SMG samo w sobie jest już naprawialne bez większych problemów i nie jest jakoś mega awaryjne ale M5 i M6 mają tendencję do częstego zużywania sprzęgła i dwumasy i tu są największe koszty.

częstego czytaj: raz na 60 tyś km musisz wydać z 6-8 tyś pln.

Niezależnie od stylu jazdy ?

tego nie wiem:)
kiedys sie tym interesowalem i taka srednia mi wyszla z tego co w necie znajdywałem.

Jak kupowalem N54 to myslalem ze to awaryjne auto Teraz kazde inne BMW na ktore by go nie zamienil jest bardziej problemowe/awaryjne