BMW Sport

Witam,
wczoraj miałem okazję podróżować moim F11 na trasie 720km (północne Niemcy - północna Szwajcaria).
Z kilku powodów, zdecydowałem się na jazdę super ekologiczną,używając trybu ECO-PRO, czego praktycznie nigdy nie robię .

Warunki testu:
1.Auto zatankowane do pełna niemieckim paliwem ARAL diesel ultimate
2.Opony runflat Bridgestone Turanza 245/45/R18 , przód 2.6bara, tył 2.9bara
3.Bagażnik załadowany po dach, masa bagażu jakieś 100kg
4.3 osoby na pokładzie (2 dorosłe i dziecko)
5.Jazda autostradowa przez ponad 660km, zaś ok 50km drogami lokalnymi, przez kilka małych miasteczek
6.Po drodze kilkanaście przebudów, z ograniczeniami do 60..80 km/h, odcinki po 5...15km, do tego kilka korków po kilka km, w których trzeba się było zatrzymywać i podjeżdżać
7.Włączony tryb żeglowania, wykorzystywany przy zjazdach ze wzniesień i zwalnianiu
8.Max prędkość na trasie to 120km/h, utrzymywana tempomatem
9.Klimatyzacja w trybie auto, ustawiona na 17 stopni , aktywna na 80% trasy
10.Waga pustego samochodu 2125kg, masa 3 osób 180kg (z tego moja 97 ) , bagaż szacunkowo 100kg, a więc sumarycznie 2405kg
11.Po drodze trochę górek i wzniesień (110-450m n.p.m).
12.Styl jazdy "ospały emeryt" , silnik ani razu nie przekroczył 2,5krpm, prawie bez wyprzedzania, łatwo nie było , (a kysz, brrr, never again)
13.Tryb start/stop zdezaktywowany, silnik pracował cały czas

No i jakie to dało wyniki?
Zużycie średnie na całej trasie 6.0l/100km , średnia prędkość z całej trasy 85,5km/h .
Normalnie bryka pali mi jeżdżąc spokojnie do pracy pustym autem 7,2l/100km (75% autostrada, 25% miasto), chyba że użyję trybu ECO-PRO , wtedy jest to 6,6l/100km.
Uważam, że przy tych parametrach, masie auta, gabarytach nadwozia, oponach i skrzyni automatycznej jest to wynik WYŚMIENITY.
Na zegarach, podsumowanie tej podróży dało efekt +121km.

Jako ciekawostkę podam, że w poprzednim E61 535d (286km, '14), masie na pusto ok 1950kg , na trasie do pracy , w identycznych warunkach zużywałem też 7,2..7,5l/100km.
Tenże E61, na trasach do polski, przy prędkościach do 220km/h (odcinkowo, gdzie ruch pozwalał, większość trasy w przedziale 140..200)
załadowany, przy zdrowym zasuwaniu z 3 osobami palił do 8,5l/100km.

Jako drugą ciekawostkę napiszę, że zrobiłem kiedyś test na trasie PL-CH w e61,auto dość załadowane (po dach, 3 osoby).
Skasowanie wskazania komputera, start w trasę na POLSKIM paliwie Shell V-power diesel na trasie ok 400km, średnia prędkość z komputera 125km/h.
Zapaliła się rezerwa, więc tankowanie do pełna NIEMIECKIEGO paliwa ARAL diesel ultimate, skasowane wskazania komputera pokładowego.Przejazd 500km ze średnią prędkością 124km/h.
Zużycie polskiego paliwa było o 1,3l wyższe niż niemieckiego (9.3l vs 8.0l), co oznacza, że polskie paliwo jest po prostu mniej kaloryczne.
Takie doświadczenia miałem też kiedyś w jednym z poprzednich aut z LPG, tzn polskiego LPG zużywało się nawet 1,5l więcej na 100km,
niż niemieckiego przy tych samych warunkach jazdy na całej trasie.

Zużycie :
https://preview.ibb.co/fOBvpv/IMG_20170815_215240.jpg

Zegary :
https://preview.ibb.co/kmTBwa/IMG_20170815_215318.jpg




Pozdro, rider3

Co do polskiego vs niemieckie bral ktos kiedyś paliwo do baniaka np 5l? I ile wam weszło?? Mnie zawsze do kreski wychodzi wiecej, 5,2, 5,5...

...ależ w tych Niemczech jest cudownie. Rozdają paliwo. Gdyby było gorsze to zrozumiałe, ale nie dość, że lepsze niż polskie to jeszcze 10 % gratis. Nawet Bóg kocha Niemców bardziej niż Polaków, bo Niemcy mają więcej pieniędzy...
Wszystko stało się jednak niespójne przez ten drugi wątek. Przejechał człowiek na polskim paliwie do Niemiec 400km i zatankował. Wyszło, że spalił 9,3... ale dowiadujemy się, że w Niemczech dystrybutory leją więcej o 10% niż wskazują, więc z prostego rachunku wychodzi nam, że spalił 8,37l na 100. Jeżeli w landzie położonym 500 km dalej też rozdają paliwo w takiej samej ilości to tam już spalił zaledwie 7,2l/100km. Nasuwa się pytanie: Czy to polskie paliwo jest tak słabo "kaloryczne" (cokolwiek miałoby to znaczyć), czy to jednak Bóg tak bardzo kocha Niemców???

Małe sprostowanie - miało być E61 '08 rzecz jasna.

Co do wątków pobocznych, obstawiam, że jednak polskie paliwo jest po prostu gorsze, ma mniej "cukru w cukrze" , a tak na serio mniej MegaJoule'i w kg.Tak jak tajemnicą poliszynela jest, że gorsze są w PL proszki do prania, płyny do płukania itp, itd.
Że niektóre dystrybutory mogą być "nieco zwichrowane", zupełnie przypadkowo na niekorzyść klienta, będąc świadomym że w PL były/są wszystkie możliwe w naszej galaktyce przekręty paliwowe, a maksymalna kara za "nieprawidłowości" np. chrzczone paliwo wynosiła swego czasu raptem 500zł, też biorę pod uwagę, jednak na tymże Shellu właściciela akurat o to nie podejrzewam, bo jest to stacja zaraz przy autostradzie, obroty ma przeogromne, więc swoje zarobi.

Co do "kochania Niemców przez Boga", też bym mocno polemizował, raczej obstawiałbym Allaha , zwłaszcza , że mają kanclerz, która uparła się zrobić im w kraju w szybkich abcugach semi-kalifat, wpuszczając bez żadnej kontroli najgorsze męty trzeciego świata, analfabetów, kryminalistów i dżihadystów, gwałcicieli i seryjnych morderców, którzy nigdy w życiu nie wpłacą centa do budżetu, będą tylko z niego ciągnąć socjale do końca życia, a ich potomkowie przez następne stulecia.Oczywiście w przerwach między kolejnymi wizytami w socjal-amcie ( w końcu nie na darmo ma się po 14 tożsamości jak niejaki Anis Amri) będą kradli, pili,bili i gwałcili, "niewiernych synów i córy psa i świni".
Także, ekhm, ten tego

Fajny pomiar, ale nie od dziś wiadomo że niemieckie paliwo jest sporo lepsze niż polskie. Wg mnie w Austrii jest trochę lepsze niż w Niemczech.

a ostatnio w motorze właśnie był test paliwa niemieckiego i polskiego i wyniki były praktycznie identyczne w spalaniu i na hamowni

milosnicy czterech kolek tez sprawdzali paliwo na hamowni i wyszlo ze olej ze skrzyni z ajkiegos mietka 20 letniego byl calkiem spoko

Normy Polskie i Niemieckie są praktycznie identyczne a nawet Polska ma wyższą normę jeżeli chodzi o destylację.

Aral to jest BP, jedyne miejsce na świecie gdzie BP nie zmieniło nazwy ze względu na przywiązanie do znaku przez Niemców. Mam porównanie między paliwem BP a Orlenem i mimo, że podstawa jest taka sama (BP w okolicach Warszawy bierze paliwo z rafinerii płockiej) to dodatki powodują, że na tym z BP zauważalnie mniej palił i był elastyczniejszy. Piszę o moim e34 z m50b20.
Co do trybu eco-pro to jak muszę jeździć F10 to tylko na tym trybie. Skrzynia jest na nim najpłynniejsza.

Pisząc ze do baniaka kreski wchodzi 5.2- 5,3 mam na myśli ze płacę za te 5.xl a mam 5litrow.
Na YouTube jakieś kolobtez zrobił objazd po stacjach i wyszło mu ze także placil za powietrze z paliwem. Tankujac 53 litry faktycznie wychodzi ze sie ma 50l, nie wiem jak jest u wroga z dystrubutorami. Ale licząc sredni spalania roznicee beda już zauważalne.

Co do samego tematu, jak bym powiedział ile ojcowe m57d25 w manualu spalilo jak jechaliśmy razem ja ducato on bmw gdzie ducato szlo max 120, to nikt mi nie uwierzy
I jak pisałem o moim ex m47 to mi nikt nie wierzyl.
Dlatego wynik jak najbardziej pozytywny i ok.