BMW Sport

Jon Sibal zmontowal cos takiego, ze zdjec X3 w kamuflazu



wiecej fot w kamuflazu tutaj http://www.autoblog.com/gallery/spy-sho ... w-x3/full/

artykul standardowo http://www.autoblog.com/2010/04/06/spy- ... in-munich/

Szalu nie robi,na kolana mnie nie powalil niestety.

Ciekawe czy zachowa właściwości terenowe

popieram

poprzednia ładniejsza

x2
Ale w sumie to żadna nowość. Takie X6 jest autem niszowym i mogli sobie pozwolić na ekstrawagancję a z X3 pewnie nie chcą ryzykować designu który mógłby być dla wielu niezjadliwy.
Tak czy siak po X5 i X6 spodziewałem się czegoś więcej

Render jest nieudany, auto będzie wyglądać nieco inaczej - lepiej

Takie połączenie X1 z X5, wciąż niezbyt urodziwe, bo takie właśnie X3 ma być ;p (nie wiedzieć czemu)

dlaczego w bmw sie uparli, ze X3 ma byc paskudne? jakis fetysz?? Kurcze, normalnie dacia logan mpv...

Moim skromnym zdaniem prawdziwe X-er zakończyło się na modelu E53. Tyle.

Dzordz-E36, czyli na pierwszym X ? ;p jakby wypuścili E53 i do teraz żadnego SUV'a to pewnie nie byłoby już marki, albo należałaby do chińskiego producenta opakowań na kanapki ;p

Tak. Chodzi mi właśnie o ten konkret wypuszczony w 1998roku.

Wiadomo następca być musi E70 jest również przepiękne bo nie powiem, że nie. Ale dla mnie porównanie X5 E53 do X5 E70 to jak porównać model 7-er E38 do E65
Ta linia nadwozia jak na tamte czasy to było mistrzostwo A teraz jakieś X3 wymyślają zamiast jakaś fajną M-ke w sedanie wypuścić

Szału nie robi,lampy takie,jakieś nie bmw,.....ale tak czy inaczej,dla mnie ładniejsza od obecnej x3,która wygląda tak,że dalej jak na nią patrze,to nie moge się do niej przekonać

na pewno ładniejsze niż lodówka na kołach ale nie powala

myślę że oficjalna wersja będzie jeszcze nieco inna. Ta przedstawiona tutaj jest i tak ładniejsza od poprzedniczki.



Bez przesady. e65 to chyba największa porażka. e53 jest ładne, ale E70 kompletnie jej nie ustępuje, bardzo mi się podoba ten model.

Hahahahahahaha... A 7 na E38, 5 na E39, etc.
Rozbrajają mnie takie teksty.

wyglada jakoś dziwnie