BMW Sport

Ty chcesz na zdechłych heblach od 325/328 robić?

to Ty chcesz zwykłego trupka do palenia, a nie samochód na tor

Tobie jest potrzebne najprostsze E30 z M30!

Yeah!!!!

Polonez też tak zrobi

temat jeszcze aktualny wiec się podłączę
Mimo że autor z góry przekreśla e30 to chciałbym jeszcze podkreślić zalety takiego 318is . Można spojrzeć sobie na wyniki z bmw challenge i zobaczyć jakie auta są w czubie . Głownie e30 i e36 compact , z is. I właśnie w takie auta bym celował do tego mieszanka m 44 na m42 i takie auto już jest szybsze od 328 w budzie e36 , myślę że warto sie zastanowić

jeszcze co do porównania e34 a e36 to powiem tak miałem e34 trumniaka z TDS , auto bajecznie się ślizgało , łatwo kontrolowało nie spinowało itd . Teraz mam e36 z is-em i auto jest wyczuwalnie bardziej nerwowe , łatwo można spina złapać

Człowieku kolesiowi co na co dzień jeździ V8 pod maska, który zauważa niedosyt mocy w silnikach R6, proponujesz jakieś stare e30 z alternatorem zamiast silnika ???
Może tobie coś tam spinuje, ale posiadacz v8 raczej na takie coś nie spojrzy

Mieszanka pepsi coli z coca colą whisky nie daje.

łoo matko
ogólnie to rowerem nawet idzie fajnie podriftować a takim z przerzutkami to już w ogóle...

tylko chyba jazda na torze to jest zupełnie co innego niż jazda e38 po ulicach , gdzie wrzuca się na skrzyni D i się ciśnie . A ten niedosyt gdzie jest zauważalny ? Podczas wyprzedzania ? Palenia gumy czy gdzie ? Prócz KM ważny jest również stosunek mocy do masy i to on decyduje o tym jak auto się zbiera itd

Przeczytaj uważnie cały temat, gdzie autor zaznaczył do czego potrzebne mu auto, mniej więcej jakie, w jakiej budzie, z jakim silnikiem, jakie zadanie i gdzie ma spełniać, co wstępnie mu pasuje, co odrzuca - i być może dojdziesz do wniosku że to co mu proponujesz z lekka się nie nadaje...

to co stosunek mocy do masy jest lpeszy w e-36 1,8is jak w 740i e-38 z 4,4????

no cóz całe życie sie człowiek uczy

No tak. W E36 318is jest też lepszy niż w E36 328i.

jak zawsze najwiecej do powiedzenia maja ludzie ,ktorzy nie maja pojecia o takich projektach.
po 1. m52b28 nie jest silnikiem do palowania!! -Fryderyk i ty polecasz ten silnik????? no prosze cie. to jest dobry silnik ale jezeli chodzi o codzienna jazde gdzie od czasu do czasu poganiasz sie z kims po miescie. Jak zaczniesz nim smazyc kapcie i non stop latac bokiem to glowica poleci momentalnie. w m52 jest aluminiowy blok i on nie wytrzymuje zbyt wysokich temperatur.
jezeli ma byc tanio to m50b25 - to jest idiotoodporny silnik.
jezeli chodzi o angola m3 to tez trafiaja sie buble- i znowu jak ma byc do fun car to lepiej m3 3.0 pojedynczy vanos jest mniej skomplikowany i trwalszy niz podwojny w 3.2. Dobre m3 przy obecnym kursie walut wyjdzie kolo 16-18tys zl. Przekladka jest bajecznie prosta i moim zdaniem bezpieczna.
najwiekszym plusem kupna m3 w uk jest ich dostepnosc. jest ich poprostu bardzo duzo.

Ja w dywagacje silnikowe nie będę wchodził gdyż się po prostu nie znam. Nie mniej jednak moim zdaniem im samochód lżejszy tym więcej daje frajdy. Nie koniecznie będzie szybszy ale z tego co rozumiem to nie ma być samochód na zawody a do zabawy. Fajnie też jak ciągnie dołem i ma sporą tendencję do rwania przyczepności.

Ja bym szedł w e30 z V8. Czasami żałuję że tak nie zrobiłem na początku.
Ewentualnie można pójść w M3 e36 ale nie wiem na ile to ma sens. Fajny silnik, od razu ma szperę i ogólnie będzie przy nim mniej dłubania. Z drugiej strony wyższe koszty, a wybebeszyć, wstawić klatkę i kubły, zrobić zawias i heble i tak trzeba i tak trzeba. e30 + swap na V8 jest już rozpracowane... Tak, do zabawy e30 + V8 wydaje się najciekawszą opcją.

A co do S50. Ja przy pałowaniu bardziej bym się martwił o układ smarowania w B30 niż vanosa w B32, ale to jak ze wszystkim każdy ma swoje plusy i minusy.

Moim zdaniem jak chcesz mieć coś prawie od razu, to lepiej kupić gotowego, bo rzeźbić z cywilnego to kupa pracy, czasu, kasy, nerwów itp.

Jest coś takiego: http://www.driftforum.pl/viewtopic.php?f=22&t=9128
Kilka rzeczy do poprawy, nie wiem co i jak. Minus samochód spory, ale moc duża.
i to:
http://www.driftforum.pl/viewtopic.php?f=22&t=8972

Od 2 osób, które jeżdżą E30 z 4.4 słyszałem, że dużo gorzej się prowadzą w porównaniu do E30 z M52B28.
Ten drugi faktycznie do ostrego pałowania średnio może się nadawać, ale jak ktoś zadba o dobre chłodzenie i nie będzie katował na zimno, to ten silnik sporo wytrzyma.
Znajomemu się przegrzewał i pomimo tego nic się silnikowi nie działo.

e30 v8 ma slaby rozklad masy ,
bardzo wysoka masa z przodu -niska z tylu przez co ma ciagle problemy z trakcja
wbrew pozorom nie jest to tani swap.

pierdolicie z tą bardzo wysoką masa z przod do tego do zabawy nadsterowność wskazana taaak starsznie drogi swap kolegi zrobi taki za 14 kafli razem z budą i silnikiem na tip top i to nie jest jego pierwszy swap

s50 waży tyle co M60 i nikt tak tego nie przeżywa każde auto o wadze 1200kg i mocy 286km będzie miec problem z trakcją przy napędzie na aby 2 kółka

M52B28 kolega śmiga takim w e-36 z innym dolotem wydechem baranami wałkami koletkorem itd bardzo wysokobrotowa masazyna i ajkoś nic się nie grzeje chyvba, że ktoś pali gumę to niech kpi poloneza też się nadaje

to ma być funcar do jazdy po ulicach i czasem po torze na ulicy cięzko przegrzać auto

za cenę e-30 z v8 nic nie da mu tyle mocy i wrażeń taka jest prawda

wytykasz Fryderykowi że poleca lipny silnik a Ty też herezje piszesz. poczytaj np na MForum co się dzieje z S50B30 o czym już kostek_ja napisał - że przy pałowaniu silnik nie ma smarowania i momentalnie się zaciera.

chyba tylko na top, bo na tip to jeszcze 2 razy tyle