///david napisał(a):
jak zwykle wypowiedz autorytarna i poparta "wiedzą" zasłyszaną na targu cebuli i ziemniaków. Wyobraź sobie ,że na TYM forum są ludzie po takim jak to określiłeś "gównie" jak psychologia i to jeszcze niektórzy po takim gównianym Uniwersytecie Jagiellońskim i całkiem fajnie sobie radzą w życiu ba wyobraź sobie ,że nawet nie trzeba było na studiach pracować za pół darmo ani zakładać działalności od 3 roku - był czas na imprezy na zabawę i na studenckie życie a teraz jest po tej gównianej psychologii dużo fajnej pracy. Wiadomo , że nie jest to praca tak doskonale płatna jak w gównianym handlu lub jakimś IT ale za to daje mnóstwo satysfakcji a przy okazji gdyby się tak uprzeć i w pewnych sprawach ciut ograniczyć to i na e92 m3 by można odłożyć i kupić za gotówkę. Powiem więcej mam po tych arcygównianych studiach takie możliwości , nawet w niedużym mieście, że bez spinki stać mnie na 3 samochody (w tym jeden nowy - choć samochody to taki wyznacznik zamożności jak ciuchy

) całkiem dobre wakacje, dość spore mieszkanie w centrum miasta a przy tym mam dwoje dzieci i moja żona nie pracuje...a naprawdę wśród moich znajomych i przyjaciół którzy te studia skończyli nie jestem wyjątkiem droga
Czarodziejko69 
Niezła emocjonalna wypowiedź jak na kogoś po psychologii

Znajdź sobie dane ilu ludzi pracuje w zawodzie po "zarządzaniu i marketingu", "politologii", "filozofii", "europeistyce", "socjologii" i finalnie "psychologii", a potem porównaj to z danymi ludźmi pracującymi w zawodzie po IT i kierunkach technicznych, potem porównaj zarobki.
Cieszę się jednak, że dobrze sobie radzisz i jesteś wśród tych 5% o których wspomniałem,
Nie cieszę się jednak że chwalisz się na forum że stać Cię na 3 samochody w tym jeden nowy a jak się "ograniczysz" to i na E92 M3, Brawo, jesteś bogaty, podnieś sobie status do "monarchy"

Napisz jeszcze ile zarabiasz, a co, rzuć kwotę, możesz na privie - zachowam to dla siebie, ciekaw jestem co w Twoim mniemaniu znaczy "dobrze sobie radzę" - będe miał dobre porównanie.
A kiedy już ochłoniesz i przeczytasz jeszcze raz moją wypowiedź którą przez zbieżność kierunków potraktowałeś bardzo emocjonalnie - spróbuj znaleźć głębszy tej wypowiedzi i nie traktować jej personalnie ani nie generalizować.
W IT i na kierunkach technicznych również trafiają się ludzie z przypadku, którzy nie mają z tym nic wspólnego, czy ja się tym martwie? Nie - przeciwnie cieszy mnie że za 5-10+ lat nie będę miał na rynku konkurencji dużej

Rośnie pokolenie idiotów albo niezaradnych dzieciaków z bogatych domów.
