BMW Sport

oplacilem akcyze

wymieniłem sprężyny tylne bo 1 pękła

Mycie + polerka woskiem koloryzującym

No i dolałem płynu do spryskiwaczy, dwie traski po 80km i nie ma nic w zbiorniku

Odlsuchalem notatke glosowa ktora sie nagrala niechcacy ze 2 tygodnie temu

Umyłem po dłuższym zbieraniu brudu, zanim wróciłem na parking ufafluniłem się od nowa

wczoraj wstawilem krzyże do lamp a dzisiaj suszę prawa lampe bo paruje ale bedzie dobrze

Wstawiłem nówkę Nawigacje GPS

112755 km wymiana:
*odmy
*oleju
*filtra oleju
*filtra paliwa
*filtra powietrza

wstawilem filterek powietrza K&N razem z obudowa zamiast greena

umyłem auto i wymieniłem wycieraczki

odkopałem małego, myślałem że to tylko zaspa, wlazłem na nią patrze a tam mój mały compakcik się schował,

Zarejestrowalem wkoncu samochod i moge sie poruszac po PL

dawno nic nie pisałem ale... u siebie na dniach zmieniłem tarcze, olej silnikowy, pompy wspomagania, filtry oleju, paliwa, powietrza, pasek alternatora...

Wstawiłem długo oczekiwane krzyże w lampki

Zalozylem rejestarcje, przykleilem najlejke i jutro oficjalnie debituje na PL drogach z PL blachami

przykleiłem naklejkę , Wymieniłem żaróweczki z przyciskach od opuszczania szyb,

Wymieniłem klocki z przodu na ATE i dotarłem odpowiednio
Za 5000km pora na tył

Usunąłem ptasie gówno, dla ścisłości, nie "w", a "z", z dachu.

Podbiłem niuni przegląd (doje***się za przyciemnione z przodu szyby) Pomimo, że mam ważny udokumentowany atest na całość. Ale jakoś poszło i zostały

Odebarlem auto od lakiernika ktory robil mi malutka zapraweczke na klapie bo bylo obite . Zaplacilem cale 40 zl Teraz auto czeka na ladna pogode i wystapi jako modelka