trollu napisał(a):
jiGsaw napisał(a):
porównaj sobie wpływ ciśnienia, temperatury, stanu poszczególnych części osprzętu, ilość czasu poświęconego na doglądania by moc była stabilna w V8 i R6 biturbo. Ilość koni po przekatowaniu auta ostro po autostradzie na odcinku kilkudziesięciu km (albo nawet kilku...) itd. Średni spadek ilości koni w silniku wolnossącym V8 i biturbo R6 podobnej mocy na każde 100 tys km przejechane przy podstawowym serwisie (oleje, świece, filtry).
ciśnienie atmosferyczne? tu właśnie turbo ma przewagę nad N/A. temperatura zewnętrzna? tak samo. Co ma stan techniczny do tego czy silnik jest fajny i ma "super konie"? Każde auto może się zepsuć, nawet wysilone N/A. Stabilna moc - N/A nie mają problemu z trzymaniem mocy? Średni spadek? Jak go liczysz? Na przestrzeni dziejów ze wszystkich silników N/A i turbo czy wybiórczo dla tego czy tamtego?
nie bronię turbo ale można dla przykładu wziąć jakieś padlinowate N/A jak i świetne turbo albo i na odwrót
Według mnie jest na odwrót, bo całość tutaj się obraca wokół doładowania i intercoolera, a tych wydajność poniekąd zależy od gęstości i temp. powietrza. Do tego efekty "puchnięcia" itp. Generalnie taka jest tendencja, czyli ZWYKLE (więc w znacznej części porównań) silnik wolnossący o podobnych parametrach (zazwyczaj starszy) lepiej trzyma moc po przebiegu pewnym i tyle.
wujekwaldus napisał(a):
JIG, wlasnie wolnossaki maja mega problemy z trzymaniem mocy.. a juz na wtrysku bezposrednim to w ogole...
W turbo wystarczy "duzy intercooler" aby zniwelowac wplyw nawet 30 stopniowych upalow. W wolnossaku tego nie zrobisz.
Ani E92 m3, ani C63 AMG, ani (najbardziej) RS4/RS5 nie trzymaja seryjnych parmetrow NIGDY.
Z tego co poczytalem co przecietne trzymania mocy:
- E92 M3: 380-390 koni
- C63 AMG: 420-430 koni
- RS4: 360-370 koni
- RS5: 370-380 koni
"Krowlowie" wolnossakow w klasie "aut usportowionych"....
Takze "mit trzymania zdrowych koni" to nalezy tylko do mitycznego silnika

- zadnego innego.
Wolnossak pod wzgledem osiagow jest znacznie gorszy niz nowoczesne silniki turbo/biturbo.
Tylko duży upał, duży intercooler, a turbina swoje...
Podałeś przykłady samych aut z bardzo wysilonymi silnikami, przy czym RS tutaj nie chcę widzieć, bo VW nigdy nie umiał robić tych silników dobrze. BMW generalnie całkiem dobrze trzymało moc zwykle, Mercedes też generalnie. Przykłady silników cywilnych świetnie pokazują o czym pisałem.
Wczoraj popełniłem trochę faux pas, bo nie napisałem nic o zaletach koni "szybkossących"

Także dla rozładowania napięcia:
Wbrew temu, że koń z nazwy wolnossący to jednak przy korzystaniu tylko z części stadka bardziej łakomy na paliwko jest. Chociaż dotyczy to tylko turbokoni, bo te skompresorowane już żrą swoje.
Szybkossące konie są sprawniejsze teoretycznie od wolnossących.
Dodatkowo koń wolnossący cięższym jest od szybkossącego.
Przy niższych pojemnościach niższe opłaty, podatki od stad szybkossących (pojemność zagrody/stodoły).
Możliwe również, że starsze konie wolnossące w obrębie tej samej marki są słabsze od młodych koni na podwójnym koksie. Piszę tak, ponieważ przykład chociażby 1.8T pokazuje dobrze, że tamte VW konie doładowane są słabsze od wolnossących z BMW.
_________________
Piszę jak jest.
Bezpośredni link do galerii Audi S4 Łepka —> viewtopic.php?f=55&t=173434
Jeszcze nie witom, a już żegnom.:
WitoM napisał(a):
Ja póki co galerii M4 nie planuje bo jestem zajęty słuchaniem dziwieku silnika z głośników
Argumentum ad maiorem:
DamianTra napisał(a):
Kolego jestem inzynierem. Naukowcem. Nie bazuje na sci-fi, autobiografiach czy jakiejkolwiek nie naukowej literaturze w celu wyksztalcenia swiatopogladu...