BAWARA napisał(a):
ULLISSES, o jakim ty respekcie piszesz?na dzielnicy?autem do tego?Wow!!!!to ty jestes gangsterka swoja 520 E34.....
1. O respekcie to był sarkazm.
2. Gdy zwracamy się do kogoś, to wypada pisać z dużej litery.
3. Nigdy nigdzie nie pisałem, że moje auto budzi respekt czy jest gangsterskie.
BAWARA napisał(a):
Pisze tylko ze to auta z dusza,z legenda czlowieku
Dusza i legenda to 2 różne sprawy.
Jeśli chodzi o duszę, to nie wydaje mi się, aby LPG miało ją zabierać - silnik nadal fajnie kręci, auto nadal świetnie wygląda i jeździ.
Jeśli chodzi o legendę, to legendą jest E34 M5. E60 M5 to co najwyżej majstersztyk techniki. Do legendy brakuje mu jakieś 20 lat stażu.
BAWARA napisał(a):
....ktore niech beda sobie niedostepne dla mas,ale niech beda tym czym zawsze byly kwintensencja sportu,prestizu i.....to sobie sam dopisz czym jeszcze.
A dlaczego tak ma być? Piękno takich aut polega na tym, że chce się je mieć i można je mieć. Na kij zachwycać się czymś, czego nie można mieć? Ten poziom fascynacji jest dla dzieci, bo one rzeczywiście nie mogą jeździć Viperem z plakatu nad łóżkiem.
BAWARA napisał(a):
Niemam nic do Lpg bo to fajny wynalazek ktory pomaga ludziom zaoszczedzic pieniadze w normalnych autach.Ale bez przesady-wygraj w lotto 6mln i kup se M5 E60 za 150tys i zakladaj gaz-bedziesz trendy.
Mylnie zakładasz, że jak ktoś ma dużo pieniędzy, to znaczy że nie liczy ich wartości i może sobie nimi tyłek podcierać. Tendencję do wyrzucania kasy w błoto mają tylko gwiazdy filmu/muzyki, które mają wypaczone pojęcie o świecie oraz biedaki, które wygrały w lotto.
Gdy ktoś jednak zapracuje na swoje setki tysięcy i kupi M5 za swoje ciężko zarobione pieniądze, to niechętnie wydaje te same pieniądze na PB, której połowa ceny to haracz dla państwa na drogi, które są jakie są. Ergo: Tak, do póki LPG będzie tańsze od PB i mniej awaryjne od TD, zawsze będę jeździł na LPG - niezależnie, czy będzie to "byle jakie" E34, czy E60 M5.
Natomiast na PB jeżdżą 2 typy ludzi:
1. Osoby, które robią naprawdę małe przebiegi lub ewentualnie krótkie (po mieście) i połowę miesięcznego przebiegu nadal wychodzi im przejechać na PB.
2. Osoby, które zrzędzą na rząd, że wszystko drogie, że bieda w PL, ale jazdę na PB uważają za wyznacznik bogactwa, luksusu czy bycia "trendy". Wstydzą się M5 w gazie, bo to obciach. Pytanie tylko przed kim? Przed kimś, kogo nie stać na M5? Czy przed kimś, kto swoje M5 używa "w niedzielę do kościoła"?
KaZi napisał(a):
mnie stać na M5 E60 ale w życiu bym nie założył do tego gazu! do każdego seryjnego auta tak ale nie do "M" - sorry takie moje zdanie i tyle - patologia
dużo jeżdże więc przerzuciłem się na DIESLA, nie mam nic do LPG ale wszystkie auta, które kupuje są "bez lpg" a szkoda mi wkładać instalki za 5-7k jak autem jeżdże max 1 rok.
M5 ma tę małą niedogodność, że nie występuje w wersji Diesel.
maaaad napisał(a):
M-ej napisał(a):
Wszystkie snoby przestaną wyznawać wiare only Pb jak cena wzrośnie do 10zł za litr.
To nie snobizm, że ktoś jeździ na takim paliwie, do którego zostało auto stworzone. To norma. Reszta to odchyły. A jak benzyna będzie po 10 zł, to cena gazu też nie będzie stała w miejscu
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Norma to durne słowo wymyślone, by niszczyć kreatywność i odmienne spojrzenie na świat.
Rozumiem, że jak PB będzie po 10 PLN, to będziesz bardziej skomlał na rząd, mniej jeździł, ale gazu nie założysz? Typowe polskie podejście.
DoReK napisał(a):
dodam jeszcze ze ja osobiscie nie podjechalbym M power'em na stacje zatankowac gaz, nie wiem czemu ale bym sie wstydzil
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Jaaasne. Jak kupie, to dam Ci się przewieźć... na stację LPG i z powrotem. ;]
bafi napisał(a):
ja nie uwazam M5 za relikt...uwazam to auto za wyczynowe...czy do aut WRC zaklada sie LPG zeby zejsc z kosztow? No wlasnie...bo to auta wyczynowe...ten sam tok myslenia jesli chodzi o M...ale spoko kazdy ma swoje zdanie...
Jakie znów auto wyczynowe? Gdzie WRC a gdzie M5? Wyczynowe M5 to jest E34 M5 zrobione na 1000KM, a nie seria z 315/340KM. Na kij w aucie wyczynowym druga para drzwi? Ogarnij się trochę. M5 to mocne auto na co dzień i na tor. WRC nie ma prawa na drogę wjechać na własnych kołach.
maaaad napisał(a):
Nikodem napisał(a):
w LPG przynajmniej nie ma biokomponentów
I określonego przepisami składu mieszanki LPG, o ile mnie pamięć nie myli
![Think :-k](./images/smilies/eusa_think.gif)
A jak wiemy, wszelkie stacje w PL trzymają się ściśle określonych przepisów, a "chrzczone paliwo" to kaczka dziennikarska? ;]
kostek_ja napisał(a):
Ciekawe dlaczego nikt nie produkuje samochodów na gaz i ciekawe jak na to reaguje elektronika w tak skomplikowanych silnikach jak M5? Pewnie trzeba sporo pogrzebać przy oprogramowaniu żeby to chodziło naprawdę dobrze.
Nikt nie produkuje? Serio? Zaczerpnij wiedzy i wróć.
kostek_ja napisał(a):
Mam poglądy liberalne więc moim zdaniem jak ktoś chce mieć gaz to niech sobie zakłada. Jest to kwestia jakiś wartości.
Zgadza się. Kwestia wartości paliwa i LPG.
kostek_ja napisał(a):
Dla mnie porównywalna z wyjmowaniem lampek z deski rozdzielczej żeby nie płacić za kasowanie błędów. Można, czemu nie, jednak przy tak drogich samochodach co najmniej nie wypada.
1. Bezsensowne porównanie.
2. Nie wypada bo co? Martwisz się, co biedniejsi/bogatsi znajomi powiedzą? Biedniejsi nie mają prawa głosu, bo jeżdżą pewnie klockami 1.4 lub 1.9TDI. Natomiast bogatsi... to historia opisana wyżej w tym poście. Dodam tylko, że ocenianie kogoś po stanie portfela czy LPG w M5 jest na poziomie przedszkola.
tryall napisał(a):
Moim zdaniem, to indywidualna sprawa co kto robi ze swoim autem. Jak dla mnie to mogą przerabiać M5 nawet na auto zasilane wodą po ogórkach. Ale póki w Polsce auta będą traktowane jako majątek, a nie jako przedmiot który ma nam ułatwiać życie, to zawsze tak będzie, bo liczy się przecież co powie sąsiad, czy ktoś nieznajomy jak nas przytnie pod dystrybutorem LPG.
DOKŁADNIE.