BMW Sport

poliftowe E46 sedan/touring również, choć moja była wyjątkiem - nie miała nic na przednich błotnikach

reguły na nic nie ma

Nieważne ile dałem, bezwypadkowe BMW w tym wieku tak podgnite to porażka, do pięt audi nie dorasta. E46 po lifcie też pewnie będą zgnite w wieku E46 przed liftem, tak samo E90, E60 itd. jak przekroczą 15 lat.

Pokaż mi a6 c5 które nie ma zgniłych przednich błotników albo dachu, każde a3 jest zgniłe na rogu drzwi

jiGsaw, nie odpowiedziałeś mi na pytanie o zasadność montażu kolektora m50

Potrzeba mi auta mimo tego kilometra bo potem często się kręce po mieście lub okolicach to do klienta to do sklepu a czasu nie mam na chodzenie pieszo

Co do gnicia to E53 z 2001 w 2012 tez mialo poczatki zlego na dole drzwi i na tylnej klapie, wiec pewnie BMW w tamtych latach dalo ciala z zabezpieczeniem anntykorozyjnym

Dokladnie! 4x przedliftowe E46 jakie dobrze znam (w tym jeden moj) i wszystkie gnija dokladnie w tych samych miejscach. 2.5 roku temu jak kupowalem swojego to tylko tylnia klapa nad listwa byla lekko podgnita, a po dwoch zimach zrobilo sie tego naprawde sporo w okolicach identyko co na fotkach strone wczesniej w e38. Moj jest 99r i jak ktos pisze ze jego polift 2004-2005r jest zdrowy to zobaczymy jak go zje w 6 lat. Przy A4 B5 nie mowiac o A4 B6 jest slaaaabo, podobnie zreszta A8 vs 7er. Mialem dwa lata A4 B5 i moim zdaniem E46 jest pod kazdym wzgledem lepsze za wyjatkiem blacharki!

To ja dodam że widziałem już E90 z pierwszego wypustu, oczywiście w pierwszym lakierze z gnijącymi spodami drzwi

Szczerze to był taki trochę sarkazm, bo co to ma na celu w dupowozie gdzie to najsłabszy prawie motor i auto i tak zabija wagą ten silnik. No ale jak tak spojrzeć na to na chłodno to czemu by nie? Zawsze trochę ta góra się poprawi, a dół i spalanie nie pogorszy jeżeli nie będziemy cisnąć ciągle.

No ok, tylko teraz pytanie czy to będzie takim samym standardem jak w e38.
Nie wiem ile w tym jest prawdy ale kiedyś natknąłem się na artykuł gdzie opisywano, że BMW do 2003r cynkowało części blacharskie metodą natryskową a dopiero później poszło w ocynk galwaniczny dzięki czemu warstwa ochraniająca jest dużo grubsza a samo cynkowanie dużo dokładniejsze. Przy cynkowaniu proszkowym zdarzało się , że mechaniczny "malarz" nie był do końca dobrze zaprogramowany i zostawały luki --- dlatego te auta gniją w tych samych miejscach. Była to wypowiedź jakiegoś lakiernika na bimmerpost.

Z drugiej strony cynkowanie to nie wszystko... liczy się też konserwacja oraz przede wszystkim jakość strukturalna samej blachy.

E46 qp, rudego brak, a auto z 99 roku. Wady jakieś tam są typu odpryski czy zarysowania, ale to normalne jak się autem jeździ.

w E39 nie ma w ogóle tych listw a doły drzwi też gniją.

często tez winą rdzy jest tez aniedbanie poprzednicy właścicieli sa minimalne odpryski na dole drwi od kamyczków nikt z tym nic nie robi bo po co i droga dla wody i soli gotowa

Zapewne jak je wybierałeś to szukałeś wśród tych droższych ofert na Allegro. Tak samo mogę powiedzieć że E36 to też gówno bo miałem purchla z każdej strony i progi zaczynało łapać. Tyle że dałem za ten samochód 3tyś zł.

Panowie już nie gadajcie tak z tą rdzą, jak było yebane to wiadomo, że gnije Albo myte raz w roku.

Ja kupiłem 2msc temu e46 318i w sedanie z grudnia 1999r z Niemiec jako dupowóz i nie mam żadnych purchli, na błotnikach, progach itp- ZERO NALOTU NAWET, a podłoga jak nowa i za auto zapłaciłem mniej niż dychę

Kto szuka ten znajdzie

KU84, to znajdź polifta e38 w takim stanie

No i przybył nam kolejny fan youngtimer`ów

Za swoje E46 dałem niewiele więcej, ale jest zadbane mechanicznie i bezwypadkowe. A że BMW zwłaszcza te nowsze gniją jak fiaty to prawda i tego nic nie tłumaczy, bo i drogie egzemplarze mają problem z rdzą albo już on był tylko po prostu ktoś to zrobił.

No nie gadaj, że nie ma u wroga takowych


MAJSU !



Musiałem po tych słowach sprzedać kompakta i kupiłem nowy model