BMW Sport

Po co, skoro można mieć osiągi na poziomie mocnej benzyny, a spalanie na poziomie małego diesla?

Dla kultury pracy silnika oraz dźwięku ?

Mysle, ze osiagi sa zasluga 8-biegowej skrzyni ZF nawet moje F25 X3 ma 8,5 do setki co wg mnie jest swietnym wynikiem jak na suva z silnikiem 20d.

Myśle, że te trzy zmiany są szybsze niż dwie w manualu.

W dzisiejszych dieslach kultura pracy jest na wysokim poziomie. To już nie poczciwe 1.9td.

I potrafi nawet brzmieć choć do benzyny i tak im będzie zawsze daleko http://www.youtube.com/watch?v=6o6E9CPh ... =endscreen

Stoi na stacji... lokomotywa... czarna i bucha i pucha.... i robi kle kle kle.... oprocz wydechu z RS, nie ma nic.....

Kultura pracy w dieslu? Please, sprobujcie tam polozyc monete na silniku aby nie spadla....*


*albo zeby test byl latwiejszy mozecie polozyc cegle....

wujekwaldus, nie wiem, jakim nowym dieslem jeździłeś, ale musiał być strasznie styrany. Ja jeździłem kilkoma i nie odczuwałem żadnych wibracji w kabinie czy jakiegoś dyskomfortu związanego z silnikiem.

Jednak nadal obstawiam, że jeszcze daleko im do benzyn pod każdym względem, to i tak silniki diesla nowej generacji są po prostu dobre. Klapki na oczach, panowie, klapki na oczach jak konie.

E90 320d, E92 330d, E92 335d, z kazdego spadal telefon jak sie postawilo na silniku...

Wibracie w kabinie moga byc tlumione na milion sposobow, chodzi o kulture pracy silnika a nie o jego "wyciszenie w kabinie", takze to nie klapki na oczach a fakty.

Nowe diesle sa dobre, maja fajny dol i czesto niskie zuzycie paliwa ale.... robia "kle kle kle" i dopoki to sie nie zmieni doputy nie uznam ze diesel jest ok bo tu jego totalnie jedyna zaleta jest - spalane.
Nawet V8 TDI w poprzedniej A8 robil kle kle kle, natomiast w 550d postanowili ze dadza "glosnik" z dzwiekiem silnika, ale tez jest kle kle kle.

Nie ujmujac nikomu kto posiada diesla oczywiscie bo jak juz kilkukrotnie pisalem, potrafia byc to fajne i szybkie samochody.
Np: tytulowa alpina, mimo braku sensu - podoba mi sie jako autko w calosci.

Wujek mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty trzeba przyznać,że w środku diesel kompletnie nie przeszkadza bo obecne wyciszenie jest takie,że go kompletnie nie słychać i wibracje również wytłumione mnie jednak i tak drażni ten dźwięk na zewnątrz mam uczulenie na kle kle i bardzo brakuje dźwięku silnika w środku co z tego,że auto jedzie jak w środku cicho nie ta przyjemność z jazdy.
Obecnie potrzebuję takiego auta ale jak tylko się to zmieni to sprzedam i nie planuje kolejnego kle kle nie mój świat.

A ja w dieslu lubię moment obrotowy i moim zdaniem to jest jego najwieksza zaleta , spalanie ok , Vok a kle kle kle ? W środku sie nie czuje i nie słyszy , dla mnie to on może skakać pod maska nie przeszkadza mi póki w kabinie jest ok

Jestem ciekaw jak odliczasz VAT od osobówki. Chyba, że przewał jakiś robisz na ciężarówkę, także moim zdaniem słaba zaleta.

ja od paliwa odliczam sobie jedynie dochodowy zawsze to chociaz te 19%...
Bo Vat to mozna odliczac chyba tylko z homologacja na ciezarowe.... no albo tankowac na inne autko ...

z momentem obrotowym sie zgodze, czy to 2.0d czy 3.0d czy lepiej to od dolu fajnie wciska, przez co jest wrazenie "super przyspieszenia"

Ten suv na swiatlach bedzie mogl zaskoczyc nie jedno autko...*

*pod warunkiem utrzymania danych katalogowych.

Dla mnie duża zaleta bo mam ropke o Vtaniej . Jak to robię ? A czym sie zajmujesz zawodowo ?

Dokladnie, tym bardziej, ze wazy w granicach 1800kg, a wymiary zew male nie sa.



Co do benzynowych Aplin są, R6, V8, gdy nie ogranicza portfel, od koloru do wyboru.

Mądrze takie rzeczy wypisywać na publicznym forum, gdzie masz zdjęcia auta itd.

Sprzedaję ogórki na bazarku


Co do dźwięku i kultury pracy benzyny - no cóż, diesel raczej jeszcze długo tego mieć nie będzie

W PL dochodzi jeszcze jedna ważna kwestia- odsprzedaż auta i większa utrata wartości, popyt na benzynowe suvy jest w Polsce niewielki, a ceny wersji benzynowych z reguły dużo niższe.

nie trzeba zadnego przewalu, wystarczy wypozyczyc samochod i odliczyc pelen vat. Zadne ciezarowki, zadne kratki, zadne bankowozy, zadne pomoce drogowe. Mozna nawet Avenatadora brac i odliczyc pelen vat. Przy grubych samochodach jest to oplacalne np. 200 tys vatu

A, jesteś pewien że to dalej obowiązuje?

Takie coś znalazłem.

Należy zaznaczyć, że pełne odliczenie VAT naliczonego stosuje się do pojazdów samochodowych będących przedmiotem umowy najmu, dzierżawy, leasingu lub innej umowy o podobnym charakterze, w stosunku do których prawo takie przysługiwało podatnikowi, na dzień 31 grudnia 2010 r. Chodzi tutaj o raty lub inne płatności wynikające z tych umów. Powyższe ma zastosowanie w odniesieniu do umów zawartych przed dniem 1 stycznia 2011 r., bez uwzględniania zmian tych umów po ww. terminie, oraz pod warunkiem, że umowa została zarejestrowana we właściwym urzędzie skarbowym do dnia 31 stycznia 2011 r. Również w tym przypadku nie podlega jednak odliczeniu VAT od nabywanych paliw zużywanych do napędu tych pojazdów.
http://www.podatki.egospodarka.pl/73369 ... ,65,1.html

Nie wiem czy sie nie pogubiliscie,
Ale chyba jeden pisal o odjeciu VAT od paliwa (kosmiczny1989) natomiat A pisal o odliczeniu VAT od zakupu samochodu osobowego.


Albo ja juz sie pogubilem