BMW Sport

Nie widzisz zainteresowania? To zobacz po ile chodzą ładne E30, zwłaszcza z dobrym motorem.



Megane, focus - klasa średnia niższa.

dokładnie No chyba że chcesz ją zestawić z mondeo, laguna itd...

Panowie należy uściślić, jakieś padła 316 w sedanie czy kompakcie wiadomo, że równie wzbudzają emocje co megane czy inne toczydła ale ładne zadbane z mocnym piecem to cud miód i orzeszki

dla mnie silnik nie jest żadnym wyznacznikiem, ważniejszy jest stan,

powiedz to tym którzy mają pod maską 2.8 a na zewnątrz klepane blachy

Kiedy wy się nauczycie czytać ze zrozumieniem...



Oczywiście, że stan jest ważniejszy i dlatego kupiłem 320i zamiast zajechanego 330i w tej samej cenie jednak do tanga trzeba dwojga i nawet jak będzie wychuchana igiełka to z rozrusznikiem zamiast silnika nie zrobi na mnie wrażenia. Tym bardziej, ze BMW to marka w teorii o sportowym charakterze...

Na pewno coraz cięzej kupić e36 z duzym motorem, swiadczy o tym nawet fakt, że na allegro wszystkich stron z e36 jest 14, a modele 323 mieszczą się na jednej stronie, 328 tez. Jak przegladam allegro od kilku dni to sa to ciagle te same oferty w wiekszosci parchów lub swapów (ewentualnie takie ktore wycenione sa na grubo ponad 10 tys)

Komentarze pisane przez pietnastoletnich gimnazjalistow i fanow dacii miazdza system jak zawsze.

Za rok mozna juz rejestrowac pierwsze E36 na zolte blachy (25 lat -> wiek auta i 15 lat nieprodukowane)

No na pewno nie ma sensu zestawiać auta klasy średniej premium z budżetowym kompaktem jak Ty to zrobiłeś.

Witam!
Jak dla mnie e36 juz jest kultowe
Moge powiedziec na swoim przypadku..ze juz jako gowniarz kilku letni..jak zobaczylem e36 to wiedzilem ze musze kiedys takie auto miec..oczywiscie nie wiedzialem wtedy co to za model, ale jakos tak bardzo utkwil mi w glowie..ze gdy czlowiek mial juz te 15 - 16 lat i na powaznie wchodzilem w swiat motoryzacji..to pierwsze auta jakie byly przegladane to bylo wlasnie BMW e36..
W wieku ok.22 lat jakos tak sie zlozylo ze maluch ktorego mialem (swoja droga tez fajny egzeplarz bo BIS) troche za czesto odmawial posluszenstwa i stwierdzilem ze trzeba kupic cos innego..wybor byl oczywisty choc gotowki za wiele nie bylo..
Zaczalem szukac jakiego fajnego BMW..wtedy nawet nie myslalem o e36 bo cenowo byly nie do osiagniecia jak dla mnie..ale po przegladniecu naprawde sporej ilosci ogloszen e30, e34..to jednak nie bylo to.. e30 mi sie podobala..ale jednak to e36 idealnie pasowalo mojemu wyobrazeniu idealnego auta..po pierwsze za sprawa wygladu ktory jeszcze nawiazywal to tych starych swietynych BMW..ale i juz wkraczal w swiat nowoczesnosci..bardziej oplywowe ksztalty..
A srodek jak dla mnie super..po pierwsze za sprawa konsoli srodkowej zwroconej ku kierowcy..to chyba najlepszy co mnoze byc..super motyw..pokazujacy kto jest w tym aucie najwazniejszy..a nie jak wspolczesne badziewia..ktore maja liczniki na srodku deskii rozdzielczej..chyba tylko po to zeby pasazer saiedzacy na tylniej kanapie kontrolowal pretkosc..
A mnogosc wyposarzenia..to dopiero bajka..jak dla mnie frajda od zawsze bylo doposarzanie mojego starego juz bmw w jakies bajery z lepiej wyposarzonych modeli..ile czlowiek przy tym spedzil czasu..szukajac informacji..a potem probujac cos dolozyc samemu..swietna sprawa jak dla mnie..
A silniki....to juz cos niezwyklego..jak pierwszy raz uslyszalem rzedowa szostke bez wanosa..cud miod..wtedy myslalem jaki potezny silnik musi miec ta bejca i jaka moc..
Jak juz pisalem dla mnie osobicsie BMW E36 juz jest kultowe..teraz jezdze QP 328i..ale do tej pory mam moje pierwsze e36..troche juz nadszarpniete przez czas..ale zawsze jak jestem w polsce to lubie wskoczyc sobie do starego sedana i pojezdzic tak bez radia sluchajac R6..piekna sprawa..
E36 forever....

Aż się zalogowałem po kilku miesiącach nieobecności. E36 nie robione przez księgowych? Wewnątrz to chyba najgorzej wykonany model w historii marki. 8 / 10 egzemplarzy ma wiszącą podsufitkę, wiszące boczki, wiszący schowek, porwane siedzenia (łącznie z kanapą tylną!). Deska rozdzielcza zrobiona z bardzo przeciętnych materiałow. Nie opieram się tylko na swoim egzemplarzu - miałem do czynienia z wieloma trójkami i w większości egzemplarzy te przypadłości się powtarzały. Nie przypominam sobie innego auta klasy średniej z tak źle wykonaną kabiną (nawet francuza) - a w segmencie premium to już w ogóle skandal. C-klasa w202 (również mialem z kilkoma egzemplarzami do czynienia) to wewnątrz przepaść w stosunku do E36.

Masz rację, ale problemy te dotyczą głównie przedlifta oraz wersji z najuboższymi tapicerkami.

Ja z kolei mam odmienne wrażenia a jednak też te kilka E36 się oblatało. Nic z tego co opisujesz raczej nie uświadczyłem, co więcej cały czas upieram się że jakość E36 jest na bardzo dobrym poziomie porównując do poprzednika i następnika. Porównania do W202 nie mam ale z tymi francuzami to przeginasz, ja mam odruch wymiotny jak wsiadam do puga albo renota, no takiego syfu jak tam jest to świat nie widział.

Być może sytuacja po liftingu się zmieniła, z wieloma takimi modelami nie miałem do czynienia. Wiem, że schowek jest już poprawiony. Ale jeżeli chodzi o przedlift to jest bardzo źle. Żeby nawet tylne kanapy puszczały na szwach (widziałem kilka takich beemek)? Co do dużo lepszej jakości w przypadku droższych tapicerek - ponad miesiąc zajęło mi szukanie w miarę ładnej skóry do mojej coupe w rozsądnych pieniądzach. Większość propozycji do tysiąca złotych była bardzo wymęczona.

A francuzy - xantia i 406 czyli konkurencja z tamtych lat dobrze znoszą wewnątrz próbę czasu. Za to laguna już bardzo przeciętnie, największym badziewiem w renault są ekspresowo wycierające się kierownice.

Kamil_, to porównanie do meganki itp trochę chyba nie trafione, jak dla mnie e36 jest ponad tymi autami.
Endrjus, ja mam drugie e36 (poliftowe), w każdym na zegarach ponad 300k km i nie ma mowy o przetartych fotelach czy odpadającej podsufitce

E36 kultowe może na tak do końca, ale na pewno wyróżnia się pozytywnie pod względem wykonania, a już na pewno prowadzenia na tle konkurencji. Jeżdżę różnymi autami (polo, civic, golfy, ostanio peugot 307), i e36 prowadzi się zdecydowanie najpewniej i najlepiej się czuję w tym aucie. Może to kwestia przyzwyczajenia, ale po 5 latach łącznie w e36 nie mam go dość, natomiast inne marki cieszą tylko przez chwilę, pierwsze kilometry, potem zostaje już tylko tęsknota za BMW

Pierwsze welury faktycznie się pruły, struktura deski przedliftowej wyglądała tragicznie...- zostało to później poprawione. Dla mnie poliftowe wnętrze w e36 jest bardzo ładne, deska to już w ogóle ponadczasowy wybryk

DanyU, porównuję tylko wielkość auta, nie materiały.

No ale to bez sensu takie porównanie, z reszta nadal rozstaw osi jest większy w E36, to inna klasa auta i tyle.

Może i tak, dla mnie to jednak małe auto może stąd bierze się moje przekonanie.