Zakov napisał(a):
Nie, to nie to, że "trudno przyznać", bo ja np. nie mam jakiś kompleksów na punkcie silników wolnossących, czy tam doładowanych... Może i z technicznego punktu widzenia silniki doładowane są bardziej zaawansowane, ale ja wole wolnossące.
No to fajnie, ja nie mam nic przeciwko sentymentom, bo w ogóle koncepcja rzędowego, czy nawet widlastego, czy w ogóle silnika spalinowego jest skopana, to je lubimy- z sentymentu chociażby.
Z sentymentu tak naprawdę lubimy wolnossaki.
Bo argumenty o reakcji ble ble no bez jaj.. po prostu lubimy je i mamy do nich słabość, a nie że tam.. nie ma się przecież tego wstydzić, nawet, jeśli uznam, że nowe C amg dr520 robi kuku M3, to i tak bardziej lubię M3

Zakov napisał(a):
Natomiast Tobie bardzo się dziwie ponieważ sądząc, że silniki turbodoładowane są lepsze od wolnossących, już dawno powinieneś wspierać rodaków na jakimś forum Mitsubishi, czy Seata Leona.
takiś patriota hmmm może po prostu podoba mi się bardzo koncepcja 200tii, czy 745i e23? czy może w dobie e36/e39/e46 już nie pamiętasz o takich archaicznych wynalazków? A może grzechem jest na podstawie empirycznych doświadczeń doceniać walory dzisiejszych *35i oraz *40i?
Zakov napisał(a):
Tymczasem jak do tej pory sądziłem, że jesteś entuzjastą BMW,
ciekaw jestem ile jeszcze osób ma podobne spostrzeżenia?

theDAMIstrzu napisał(a):
Doładowanie silnika nie ma wpływu na jego trwałość. Sprintery z 2,9 td robią milionowe przebiegi. To czy silnik będzie awaryjny i jakie wytrzyma przebiegi zależy wyłącznie od tego jak zdecydują jego projektanci.
Można zrobić turbosprężarkę trwałą. Przy dzisiejszej technologii i metodzie MES przy obliczeniach wytrzymałościowych, to że turbosprężarka z dużym prawdopodobieństwem wysypie się przed przejechaniem 200kkm jest wiadomy już w fazie projektowania. Zresztą dotyczy to każdego elementu silnika i nie tylko.
No i to jest na temat, bez względu na to, czy ma 1 koń z litra, czy nie, to ograniczona trwałość jest wynikiem kalkulacji marketingowców, a nie wadami technologii

Zakov napisał(a):
i tam sobie dyskutujcie z kolegami na temat przewagi ich doładowanych, super-zaawansowanych jednostek nad wolnossącymi M-Power! Mnie tłumaczysz co ja rozróżniam, a co nie?
no jeśli czegoś nie rozróżniasz, to trudno oczekiwać, byś sam wiedział, że to akurat to

Vermilion napisał(a):
Wybacz, ale 2.0 napedzajace duza turbosprezarke to nie jest rozwiazanie od ktorego nalezy oczekiwac elastycznosci w pelnym zakresie obrotow.
Łukasz, jak widzisz mr. Z wrzuca do jednego wora wszystkie rodzaje doładowania... więc...
