Pablo325i napisał(a):
Boogie, musisz chyba iść na jazdę próbną 750i i LS 430.
Jeździłem oboma, i każdy ma coś nie tak, nie ma auta idealnego, tym bardziej już jakoś przechodzonego.....
w e65 straszą plastiki w środku, wieczorem w ciemności znacznie przyjemniej się jedzie, a że ja w sumie bardzo dużo wieczorami latam, więc może dam rade

Auto sie prowadzi bardzo ok.
LS430 gorzej sie prowadzi, i ma kilka wcześniej opisanych wad środka, ale łatwiej w nim o dobre wyposażenie, poza tym zaczyna go podżerać korozja bo japończycy mają jak zwykle gorszą blachę od reszty, konkurencja jest zupełnie wolna od rudej.
W BMW znowu bardzo ciężko coś normalnego do kupienia wypatrzyć, kupa jakiś dziwnych egzeplarzy i prawie bez wyposażenia, zresztą podobnie jak w Audi...
Środek ma najlepszy A8, ale nieco nieufnie podchodze do niej bo nie znam sie zupełnie na audiolach.
Vermilion napisał(a):
czyli bazujac na cenach z realoem, wymiana lozyska tylnego kosztuje 3x mniej w E65 niz w LS430
Ceny tych łożysk troche spadły bo i za niecałe 400pln można je kupić, ale to i tak jest dość rzadki zakup...
Zawieszenie sie co paredziesiąt tysięcy pewnie naprawia, ponoć regenerują ludzie te wahacze z powodzeniem....więc można jakoś zcierpieć srogie części zawiasu, biorąc pod uwagę brak wydatków na naprawy innych podzespołów.
Na algero w dziale części, jest 14 stron z częściami do LS460 i ogólnie auto ma horendalnie drogie części, do LS430 jest 34 strony aukcji, a do e65 stron jest 450.....a to tylko siódemka, którą się rzadko w sumie spotyka na drodze. Można powiedzieć, że rynkowo Lex jest najniebezpieczniejszy....
Pablo325i napisał(a):
Chyba że Boogie, w pracy jeździ w 90% po równych drogach bo z tego co napisał Vermilion, to zawias w lexusie kosztuje krocie.
W-wa ma świetne drogi w porównaniu do reszty kraju, a większość tras to rzeczywiście główne drogi, ekspresówki i kilka autostrad. Z doświadczenia wynika, że robie po 100tys jakimś autem i nic w zawieszeniu się nie dzieje złego.