Thomas_HD napisał(a):
Maly to chce kupic teraz moja 330ci- NIE PRZEKLADANA- jak myslisz dlaczego ? Przeciez mial "dobrze przelozona" 330ci...
Kazdy przeklada niby "pod siebie" i nie oszczedza na kosztach a pozniej od razu wystawia na Allegro...
NoName do dzis nie sprzedal swojej....
Dzikus- rejestruja u was w Toruniu "przekladaki" ?
Bo na tym forum diagnostow doczytalem sie ze 95% stacji diagnostycznych nie podbija przegladow "przekladakom"
Thomas nie naciągaj faktów.
Wiele razy pisałem,że żałuje sprzedaży swojej 330Ci bo to świetne auto było.
Jedynym powodem jej sprzedaży było kupno M3 która to sprzedała się tego samego dnia co ja sprzedałem swoje 330Ci i zostałem z ręką w nocniku.
Nie chciałem pozbyć się "przekładańca" ani zarobić na niej tylko kupić coś ciekawszego.
M3 które chciałem kupić też było anglikiem więc jak widać nie obawiałem się przekładki nie szukaj podstępu w sprzedaży 330Ci bo teraz tego bardzo żałuje.
Miałem już 4 przekładane auta 323i sedan,M3,530i,330Ci i chciałem kupić kolejne więc chyba nie narzekam na te przekładki .
A co do kupna twojego auta jest po prostu dobrym egzemplarzem bez różnicy czy to europejczyk czy anglik był.
Pisałem również do Noname o jego auto bo robił je ten sam człowiek co moje 330Ci więc wiem co tam jest.
Niestety w jego aucie zniechęca mnie liftingowany przód a nie to,że jest to anglik.
Zresztą po co te gadanie. Kto chce to sobie przekłada anglika komu to nie pasuje to tego nie robi i nie widzę powodów przekonywania kogoś do swojego punktu widzenia.
Moim zdaniem wiedzę o autach mam nie małą miałem ich kilkadziesiąt i w przypadku BMW nie widzę minusów przekładki pod warunkiem,że bazą jest dobre auto a nie szrot na handel.
Dla innego przekładka auta to masakra i nie będzie jeździł takim autem proste.
Thomas szkoda,że nie mam swojej 330Ci spotkali byśmy się, przejechał byś się moim autem pooglądał i wydał opinie w czym ono jest gorsze od twojej sztuki poza świadomością przekładki. A co do zakazu przekładek to jest proste. W przepisach nie może być wyjątków,że BMW można przekładać a Hondy nie więc wszyscy wrzuceni są do jednego worka.
Mój znajomy próbował przerobić honde prelude 98/99 i skończyło się na wycięciu całego przodu i wspawaniu od europejczyka bo nie dało się w żaden sposób go przerobić.
Konstrukcja nadwozia tego auta jest całkowicie inna odwrotna niż w europejskiej wersji.
Ściana grodziowa jest całkowicie nie symetryczna. I stąd są zakazy takich przeróbek.