BMW Sport

Może i tak ale Panowie!...
Z czym do ludu? Jak tu porównywać jakąś
fordowską żabę, z BMW, nawet serii 1.
A inne aspekty? Jakość, prestiż, materiały, żywotność.

focus rs to chyba obecnie najszybszy ford, a bmw ma jeszcze co nieco w zanadrzu

No trochę tak... RS to legenda a 135i to... 135i

BMW 135i ma w zanadrzu mase koni mechanicznych, wystarczy dobry program. W przeciwienstwie do wysilonego Focusa ktory jak wskazuje nazwa RS, jest wersja sportwowa. A 135i to po prostu BMW 135i.
Porownywanie cenowe aut roznej klasy mija sie z celem- aston martin za 582.000zł (http://www.auto-swiat.pl/artykuly,Aston ... 496,1.html) dostanie baty od M3 E92. I co jest lepsze BMW? No tak, w czyms tam jest lepsze...
Swoja droga jesli mowa o jakosci to w wyscigu 24h okazaloby sie co jest wart silniczek forda w stosunku do wogle nie wysilonego 135i.
Focus RS to nie porzadny cosworth, choc i takie dwa stoja pare km ode mnie czekajac na remont kapitalny silnika (czesci za okolo 28.000zł), ktory mocny BYŁ, jak byl sprawny...

ps. To ile do setki ma focus rs a ile 135i? Ze focus lepszy?

Podpisuje się pod tym
Cosworth'a można nazwać legendą.
Ale RS?

chyba lepiej wrocic do tematu 1er niz sie rozwodzic nad jakims przod napedem (czyli napedem wprowadzonym po klasycznym w celu obnizenia kosztow produkcji).

Nigdy nie chce miec przod napeda, wole 344i E30 - wieksza frajda i mozliwosci.

Focus RS jest kozak, nawet głupi escort RS 1.6 turbo [cenzura]. a miał tylko 130 kuni.

Piwo dla tego Pana!
Zawsze prowadzę długie dyskusje, tłumacząc kumplom
jeżdżącym VAG'ami dlaczego wolę "pchać niż ciągnąć"

Co do 1er:
Na początku mi się średnio podobały.
Teraz twierdzę że to fajnę compacty ale
dalej nie jestem pewien czy wersja M jest
tutaj potrzebna, tak samo jak w X.

wlasnie, 1er M moze nie miec takiego wziecia jak w X-ach, ktore sa bardzo dobrym autem dla ludzi chcacych sie pokazac i zaszpanowac. X6M to bardzo krzykliwe auto ktorym mozna sobie niezle podbic ego . Jesli chodzi o jedynke, to auto raczej przeznaczone dla bardzo szybkich kierowcow, kobiet? Bo jak ktos chce sie pokazac kupi predzej M3 lub 335i coupe, obiektywnie piekne auto!!!

Bardzo ciekawe, że jak się mówi o fajnych autac to zaraz ktoś mówi że ludzie kupują żeby podbudować ego, do lansu, dla szpanu, dla sąsiada...


Nikt z Was nie kupuje auta dla siebie?

Właśnie, w końcu byłaby Mka dla tych co nie mają potrzeby przedłużania swojej męskości i szukają freude am fahren zamiast lansu i bansu. Jeśli 1er sprzeda się dobrze to będzie jedynie dobrze świadczyć o klientach marki bmw.

Stereotypy, wynikające z zazdrości IMHO.



Według mnie M3 nie kupuje ktoś kto chce sobie coś wydłużać.
M3 to precyzyjny skalpel chirurgiczny, a tacy ludzie kupują
raczej coś a'la młot kowalski/pneumatyczny.
Jakie to auta? Zaryzykuję: AMG? Lambo? Corvette? Muscle Car?
Escalade?

napisalem ze X-y, np X6M to dobre auto dla ludzi chcacych sie pokazac i mozna podbic sobie ego, choc wielu ludzi kupuje je pewnie po prostu jako auto spelniajace ich wymagania i budzet. Jedni chca sie pokazac (bo X6 wyroznia sie z tlumu chocby wielkoscia), inni po prostu potrzebuja cos takiego.


w wg mnie jezeli zamula tym autem na codzien, np po warszawie zakorkowanej tzn bardzo chce sobie wydluzyc!!!
Ja rozumiem ze jazda M3 to czysta przyjemnosc, szczegolnie w weekend jak jest luzno w miescie- dlatego dla mnie to jest 50/50 miedzy pokazaniem sie w super furze a nieodparta pokusa czerpania radosci z jazdy swietnym 420konnym autem.
Jezeli zalezy mu na prowadzeniu i osiagach auta i po to je kupi to bedzie jezdzil nim na torze wyscigowym a nie mulił w codziennym ruchu lub zagrazal bezpieczenstwu na drodze. Skalpel chirurgiczny nie jest potrzebny w korku... A w warszawie M3-jek jezdzi wiecej niz maluchow- i to cieszy, w koncu Polakow stac na takie rarytasy.
Tak samo jak kupno np M3 E30 do jazdy na codzien, nie jest chcecia zaszpanowania? szkoda auta!!!
I nie zazdroszcze komus kto tlucze sie 50-100km/h M-powerem. nie zazdroszcze ani rozumu, ani auta ktore zawsze chetnie zobacze

Podsumowując: są osoby które wlasnie kupuja auto dla siebie, po prostu chca jezdzic porzadnym sprzetem np Boogie , ale jest tez duzo buractwa, ktore kupuje auto zeby zaszpanowac

W tym zdaniu nie ma nic na temat jakosci, prestizu czy materialow.... licza sie tylko osiagi i dobre wlasciwosci, ktore sa atutami RSa, Ford nie oszukuje, nie probuje wepchnac RSa do segmentu kompaktow premium. RS to bezkompromisowy samochod, ktory ma glownie zapewniac radosc z jazdy, pozostale rzeczy sa drugorzedne. Chcesz lepsze materialy, jakosc i prestiz, kupisz sobie 135i czy TT RS, ale te modele beda prawie dwukrotnie drozsze od RSa



Nie jest, zapominasz o GT500 czy modelach bazujacych na Falconie z tym samym co Mustang silnikiem.



Temat dotyczyl sportowego samochodu ponizej 200 tys. zl Naturalnym konkurentem dla 135i sa TT RS, 370Z i Cayman.

Interesuje, ze silnikow EVO X czy STi nie nazywasz wysilonymi.



O ktorym RSie mowisz, I generacji czy II? II to zupelnie inny samochod, zaprojektowany od podstaw, dopracowany, a nie zlozony z akcesoriow tunerow na bazie ST170, jak to mialo miejsce w przypadku I generacji. Piecocylindrowy silnik Volvo jest bardzo niezadowny i ma potezne poklady mocy.



Do setki jest wolniejszy od 135i, ale na torze zjada 135i, co jest wrecz podrecznikowym przykladem lepiej dopracowanej platformy, na ktorej bazuje. Ten samochod zostal stworzony do jezdzenia kretymi drogami i na nich radzi sobie najlepiej.



RS jest legenda, pierwsze Escorty RS pojawily sie w 1972 roku i zaczely rzadzic w roznych seriach rajdowych. Zobacz ile lat pozniej powstalo pierwsze BMW z literka M?



Czas otworzyc oczy i poczytac jak w RSie skonstruowano przednia os czy uklad przeniesienia napedu. Nie bez powodu ten model jest uznany za najlepiej prowadzacy sie przednionapedowy kompakt.

Nie neguję. Ale to według mnie cały czas picowanie napędu któru i tak
nigdy nie będzie tak dobry jak tylni. Ja najpierw dzielę samochody
na posiadające "tani" budżetowy przedni napęd oraz bezkompromisowy
tylny. Sorry za OT

No taki jak przedni nie będzie bo jest w tym przypadku gorszy

Rozumiem że lepszy na krętych drogach tak?
No ale jeśli weźmiemy pod uwagę ogół sytuacji i dróg?

Może poczytaj o Corvette ZR1, Gallardo Balboni, AMG np CLK Black, a później mów czy to są 'precyzyjne skalpele' czy auta do wydłużania męskości. Każde z nich objedzie obojętnie które BMW.



a Ford GT? czy nie znasz? Dobrze zrobiony Mustang również objedzie wiele BMW, tylko pewnie uważasz, że to auto do jazdy na wprost

Corvette ZR1 to dalej Corvette czyli mnóstwo mocy i zero precyzji.
Wersje Black w każdym poważnym motoryzacyjnym programie zostały ocenione
jako wariackie maszyny bez większego sensu i możliwości precyzyjnego pokonywania
zakrętów (sprawdź pojedynek C AMG vs E92 M3)

Gallardo Balboni to tutaj wyjątek i trafnie go przytoczyłeś.

ZR1 jest rekordzistą północnej pętli
M3 CSL (chyba najszybsza eMka na zakręty. Jeśli się mylę to poprawcie) robi ją w 7.53, a Vette w 7.26. Skromna różnica



CLK 63 Black Clarkson nazwał najlepszym autem łączącym jazdę wolną i szybką. i jest nawet praktyczny bo 2 osobowy