BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 8 maja 2025, 00:24

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1




Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 8 grudnia 2010, 23:43 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 27
Posty: 2401
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Moje BMW: E39
Kod silnika: m62tub44
bendzamin napisał(a):
Na włączonym ASR jazda jest w pełni luźna, ale jak już się ASR wyłaczy to przy 'dynamicznym' (o ile w tym aucie można to tak nazwać) starcie od razu koła zaczynają boksować

Sorry za glupie pytanie... ale to nie mozna poprostu ruszyc tak, zeby kola nie buksowaly? :zdziwko: dobra zabijcie mnie, moze ja faktycznie do pewnych rzeczy nie doroslam :rotfl:

pzdr
GreenEvil

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 8 grudnia 2010, 23:45 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Zakov napisał(a):
bendzamin napisał(a):
Moim zdaniem trochę przesadziłeś Bo jednak byłem swego czasu przechadzałem się Peugeot 405 2.0T 200 km przy wadze ok. 1300 kg. W aucie zero systemów, tylko wspomaganie I jakoś dawało rade... Fakt, że nie można było po prostu przycisnąć, ale ogólnie bez większych problemów


Bo systemy nie mają ułatwiac eksploatacji, a jedynie ingerować w tych najbardziej krytycznych momętach

bendzamin napisał(a):
Ale na ogól po przejechaniu juz tych kilkuset kilometrów o później nocnej godzinie lub wcześnej porannej zdecydowanie pomagają bo koncentracja już nie ta sama


Otóż to...

bendzamin napisał(a):
"Mowa o lodzie Chodzi o to, że bez ABS tarcie podczas hamowania jest na przykładzie przez całe 30 metrów bez przerwy, a z ABS w tych 30 metrach trzeba uwzględnić kawałeczki w których ABS odpuszcza by dać rzekomą możliwość skrętu, wtedy te kawałeczki odrabiamy kosztem długości hamowania Czyli bez ABS możesz przykładowo hamować 30 metrów, a z ABS będziesz hamował 36 dlatego, że te 6 metrów to są te nie hamowane odcinki w tych 30 metrach."Mam rację czy się mylę ?


To jak sądzisz, dlaczego na suchym auto z ABS hamuje lepiej? Przecież też odpuszcza ta "kawałeczki"??? Nie twierdze, że ABS skraca drogę hamowania na śliskiej nawierzchni, bo tak jak napisałem - z tym akurat bywa różnie, ale trochę błądzisz z tymi teoriami kolego ;)

bendzamin napisał(a):
A na lodzie czy ABS jest czy go nie ma to i tak się skręcić nie da


Obejrzałeś filmik który podesłałem wyżej? On nie jest wyreżyserowany :)

Zakov pewnie, że obejrzałem i wiadomo, że nie wyreżyserowany (w końcu Renault :hyhy:)

Własnie z tymi kawałeczkami, to moje odczucia podczas nie jednego awaryjnego hamowania, na różnych drogach, różnymi autami, z różnymi systemami...


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 8 grudnia 2010, 23:47 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
greenevil napisał(a):
bendzamin napisał(a):
Na włączonym ASR jazda jest w pełni luźna, ale jak już się ASR wyłaczy to przy 'dynamicznym' (o ile w tym aucie można to tak nazwać) starcie od razu koła zaczynają boksować

Sorry za glupie pytanie... ale to nie mozna poprostu ruszyc tak, zeby kola nie buksowaly? :zdziwko: dobra zabijcie mnie, moze ja faktycznie do pewnych rzeczy nie doroslam :rotfl:

pzdr
GreenEvil

No wiesz jak na pace masz ponad tonę żelastwa, narzędzi i to auto czasem cementu to raczej przód jest delikatnie mówiąc odciążony i przyczepność to traci bez ASR nawet na letnim smażącym się asfalcie :/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 8 grudnia 2010, 23:51 
Offline
Przyjaciel forum

Wiek: 27
Posty: 2401
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Moje BMW: E39
Kod silnika: m62tub44
bendzamin napisał(a):
No wiesz jak na pace masz ponad tonę żelastwa, narzędzi i to auto czasem cementu to raczej przód jest delikatnie mówiąc odciążony i przyczepność to traci bez ASR nawet na letnim smażącym się asfalcie :/

No tak... o tym nie pomyslalam.
Poza tym.. ja sie z Toba nie spieram na te tematy, bo bylo-nie-bylo Ty latasz zawodowo, wiec ja jestem za cienka w uszach :)

pzdr
GreenEvil

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:09 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 626
Moje BMW: E46
Kod silnika: N42B18
Fryderyk napisał(a):
bmw power napisał(a):
Jak czytam że komuś systemy wspomagające jazdę nie są potrzebne


bo nie są.

chyba, że ktoś jest pusią na drodze, to i owszem.

były kiedyś mocne samochody, bez esp, ba, bez abs, ludzie jeździli, no big deal


Fryderyk nie mam ochoty wdawać się z tobą w dyskusję polecam filmik o tym co było kiedyś



Ostatnio edytowano 9 grudnia 2010, 11:00 przez bmw power, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:11 
Wrzucam jeszcze dwa wykresy odnośnie hamowania "z" i bez ABS'u (oczywiście zakładając dobrą przyczepność kół na suchym asfalcie) :)


Obrazek

Obrazek


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:19 
Offline
Uzależniony od forum :)
Avatar użytkownika

Wiek: 37
Posty: 7257
Kod silnika: BCY+
Zakov napisał(a):
Wrzucam jeszcze dwa wykresy odnośnie hamowania "z" i bez ABS'u (oczywiście zakładając dobrą przyczepność kół na suchym asfalcie) :)


Obrazek

Obrazek

a na lodzie by pewnie całkiem odwrotnie było :P

Tylko, że wartości to już by były w licznie xxx ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:21 
bmw power napisał(a):
Fryderyk nie mam ochoty wdawać się z tobą w dyskusję polecam filmik o tym co było kiedyś


Jesteś po prostu nie poważny, a nie że Ci się nie chce.

Nie podałeś argumentu, a filmik, który wkleiłeś, nie ma nic wspólnego ze stabilizacją toru jazdy, ani ze statecznością ruchu pojazdu.

Piszesz, że Ci coś potrzebne do jazdy. Skoro czegoś potrzebujesz, to jesteś od tego uzależniony. Jak tego nie ma, nie umiesz jeździć. Jak się zepsuje, nie pojedziesz, bo te systemy ogłupiają, niestety.

Największą wadą każdej maszyny, to człowiek, to element, który najbardziej zawodzi, w tą stronę trzeba iść, a nie się wypierać systemami, które kosztują, komplikują budowę, a gdy zawodzą jest ciężko.

Podobnie jest z fajkami i alkoholem i tą "potrzebą".


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:23 
Bobby Vintage napisał(a):
Jeżeli człowiek przyzwyczaja się do jazdy samochodem z ABS to ciężko potem wykorzenić odruch wbijania nogi w podłogę. Pierwszą furką w rodzinie bez ABS był Rekin i przy pierwszym awaryjnym hamowaniu mało nie przypaliłem opon a wtedy komplecik na śmietnik idzie. Więcej plusów z jego posiadania niż minusów.


Na szczęście wiele z tych systemów staje się teraz wymaganym standardem.

Oleczek napisał(a):
Prawie 20 lat temu Bublewicz pokazywał w swoich filmach jak skutecznie hamować bez użycia ABSu, a nawet skuteczniej niż przy jego użyciu! Do dnia dzisiejszego w motorsporcie praktycznie nie używa się ABSu bo ogranicza on w pewnym stopniu kierowcę.


Tylko, że Bublewicza już dawno niema, a technika jednak nadal idzie do przodu.

Oleczek napisał(a):
Do dnia dzisiejszego w motorsporcie praktycznie nie używa się ABSu bo ogranicza on w pewnym stopniu kierowcę.


Tak jak kontrola trakcji ograniczała kierowców F1, że aż ją wycofali, bo wszyscy startowali jak jeden mąż... :rotfl: Ponieważ w sportach motorowych właśnie oto chodzi aby wykazał się kierowca, a nie wyręczył go system. Choć oczywiście nie w każdym przypadku elektronika jest w stanie tego dokonać :)

bendzamin napisał(a):
a na lodzie by pewnie całkiem odwrotnie było Tylko, że wartości to już by były w licznie xxx


Bardzo prawdopodobne.


Ostatnio edytowano 9 grudnia 2010, 00:42 przez Zakov, łącznie edytowano 3 razy

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:26 
Offline
Zacna persona forum
Avatar użytkownika

Wiek: 45
Posty: 2271
Lokalizacja: Słupsk/Ustka
Moje BMW: E39 530d M-pakiet
Kod silnika: M57D30
Cytuj:
EniGmatiC, zaraz jak znajdę to Ci wyśle taki sam test z odwrotnymi danymi, bo i takich nie brakuje. Obejrzyj choćby film wysłany wyżej. Ale tutaj musze zwrócić Ci cześć honoru, bo faktycznie ABS przeważnie skraca drogę hamowania, ale głównie na suchej nawierzchni. Na śliskiej bywa rożnie, co i tak nie zmienia faktu, że warto go mieć aby zachować sterowność pojazdu podczas hamowania.


Widzisz prawa fizyki powodują, że hamowanie jest najskuteczniejsze na granicy utraty przyczepności.
Jednak hamowanie na zablokowanych kołach (szczególnie na śliskich nawierzchniach) jest skuteczniejsze, niż odpuszczanie blokady kół z określoną częstotliwością nawet 100Hz na tej samej nawierzchni - zyskując sterowność.

Stąd na suchej nawierzchni abs się spisuje lepiej - działając na samej granicy utraty przyczepności, gdy ta przyczepność ma dużą wartość (współczynnik tarcia jest wysoki).

Na śliskiej nawierzchni ta granica staje się dużo większa - łatwiej utracić przyczepność i system przez to jest mniej skuteczny jeśli chodzi o drogę hamowania. Musi pracować delikatniej itp. co wszystko ma znaczenie.

_________________
73!! 51!!
mobile: President Johnny II ASC + Sirio AS 100

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:30 
EniGmatiC, zgadzam się z tym co piszesz :)

EniGmatiC napisał(a):
Stąd na suchej nawierzchni abs się spisuje lepiej - działając na samej granicy utraty przyczepności, gdy ta przyczepność ma dużą wartość (współczynnik tarcia jest wysoki).


Również fakt, że podczas zablokowania kół na suchej nawierzchni, pod wpływem dużego tarcia wytwarza się większe ciepło, nie jest bez znaczenia dla wydłużenia drogi hamowania. Oczywiście na lodzie, czy mokrej nawierzchni efekt ten występuje w o wiele mniejszej skali.


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:44 
Offline
Przyjaciel forum
Avatar użytkownika

Posty: 6907
Lokalizacja: JP
Pamietajcie tez o takich rozwiazaniach jak EBD i Brake Assist, ktore sa juz prawie zawsze laczone z ABS i maja znaczny wplyw na to jak dluga jest droga hamowania przecietnego kierowcy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 00:50 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 98
Moje BMW: e34
Kod silnika: m50b25
no wlasnie. przegladam to forum od jakiegos czasu, forum wielkich "milosnikow" bmw i co obserwuje? 99% wszystkich tych "milosnikow " tak naprawde wogole nie kreca auta, bo tak naprawde nie kreci ich jazda samochodem, bmw w tym wypadku. ten temat jest tego żywym przykladem. kiedy ktos wam zadaje pytanie (nieraz chocby na forum) czy np. lepiej wybrac audi a4 czy e36 wszyscy odpisuja bierz bmw, za zalete,przewage wymieniajac tylny naped. a widze ze tak naprawde wiekszosc z tym tylnym napedem ma wiecej problemow niz przyjemnosci. przychodzi zima i leca tematy "jak sobie radzicie zima w waszych bmw" i mozna np. przeczytac ze bez systemow to lipa i wogole jak tu jezdzic, najlepiej to 20km/h na godzine nie przekraczac , a czesc "milosnikow" to wogole swoje bmw pod kolderke na zime. posluze sie jeszcze tutaj przykladem kolegi Zakow: niedawno w ktoryms z tematow pytal o dobor opon do felg podajze (nie pamietam sczegołów), user Vermilion udzielil mu odpowiedzi ze w przypadku planowanego doboru opon zwiekszy nadsterwonosc w aucie, po czym "miłosnik" zakov odpisuje ze da sobie z tym rade i potrafi nad tym zapanowac, po czym wyskakuje w obecnym temacie ze bez asc to ciezko jechac i zawsze ma wlaczone (mowie w skrocie o sensie twojej wypowiedzi, tak wiem na osiedlu asc wylaczasz pffff smiech na sali i naskakujesz jescze na kolege Fryderyka ze gdyby mial te systemy to by nadal mial auto. Co ma piernik do waitraka?
I jak tu pozniej zadac pytanie na forum np. dotyczace modyfikacje zawieszenia i oczekiwac rady lub opinii od ludzi ktorzy uwazaja ze liczy sie tylko aby jak najnizej i fela jak najwieksza. A ze jechac nie da rady? a co z tego skoro jak sie dowiedzialem ostatnio przegladajac ktorys z tematow zawieszenie obniza sie po to zeby dobrze wygladalo a nie jezdzilo. ot "milosnicy"
sorry za chaotyczny post ale doprawdy, rece opadaja


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 01:08 
MichaL napisał(a):
Zakow: niedawno w ktoryms z tematow pytal o dobor opon do felg podajze (nie pamietam sczegołów), user Vermilion udzielil mu odpowiedzi ze w przypadku planowanego doboru opon zwiekszy nadsterwonosc w aucie, po czym "miłosnik" zakov odpisuje ze da sobie z tym rade i potrafi nad tym zapanowac, po czym wyskakuje w obecnym temacie ze bez asc to ciezko jechac i zawsze ma wlaczone (mowie w skrocie o sensie twojej wypowiedzi, tak wiem na osiedlu asc wylaczasz pffff smiech na sali


Drogi Panie MichaL, po pierwsze "Zakov", miło mi :) A po drugie przyjemność, przyjemnością... Nie będę Ci się tłumaczył ile razy narzucałem tyłkiem na lodzie, czy ile much zabiłem w lecie na bocznych szybach. Są chwile gdy wyłączam wszystkie wspomagacze i delektuję się jazdą. Z tym, że sek tkwi w tym, iż to JA decyduje kiedy chce aby narzucało mi ogonem, a kiedy nie. I na pewno gdy wracam w trasie, wieczorem do domu, jest ciemno, ślisko i z przeciwka jadą TIR'y, nie mam zamiaru realizować swoich pasji narzucając "dupą" na zakrętach, tak jak sobie to wyobrażasz. Nie należę również do ludzi wyłączających kontrole trakcji dla zasady, aby udowodnić światu "jaki to jestem wspaniały i nie potrzebuje żadnej elektroniki" - wtedy był bym po prostu debilem... To, że pasjonuje się BMW, lubię tylny napęd i nadsterowność nie oznacza, że mam fiołki w głowie i nie zdaje sobie sprawy z tego, że prowadzenie samochodu to spora odpowiedzialność. Wcale nie płacze z powodu zimy, choć nie jest tak łatwo, a systemy nie ułatwiają mi eksploatacji, jedynie zapewniają bezpieczeństwo. I możesz być pewien, że gdybym nie miał do tego zamiłowania, już dawno pieprznął bym tą "tylnonapędówke" i wyposażył się w ekonomiczne, przednionapędowe "pudełko" z dieslem, gdzie nie musiał bym skręcać sobie karku sięgając po pas i przytrzymywać plomb w zębach jadąc po wertepach. Więc nie wciskaj mi kur.a ciemnoty ok? :) To jest temat o systemach bezpieczeństwa (błędnie nazwany). A tam gdzie zaczyna się bezpieczeństwo i chodzi o ludzkie życie/zdrowie, pierdzielenie o pasji, niskim zawieszeniu i szerokich oponach się kończy. Żal mi Ciebie, że tego nie pojmujesz.

Pozdrawiam Zakov


Ostatnio edytowano 9 grudnia 2010, 03:33 przez Zakov, łącznie edytowano 6 razy

Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 01:14 
MichaL napisał(a):
I jak tu pozniej zadac pytanie na forum np. dotyczace modyfikacje zawieszenia i oczekiwac rady lub opinii od ludzi ktorzy uwazaja ze liczy sie tylko aby jak najnizej i fela jak najwieksza. A ze jechac nie da rady? a co z tego skoro jak sie dowiedzialem ostatnio przegladajac ktorys z tematow zawieszenie obniza sie po to zeby dobrze wygladalo a nie jezdzilo. ot "milosnicy"


:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:

:ok:

Vermilion napisał(a):
Pamietajcie tez o takich rozwiazaniach jak EBD i Brake Assist, ktore sa juz prawie zawsze laczone z ABS i maja znaczny wplyw na to jak dluga jest droga hamowania przecietnego kierowcy.


;)


Góra
  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 01:31 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 626
Moje BMW: E46
Kod silnika: N42B18
Fryderyk napisał(a):
Nie podałeś argumentu, a filmik, który wkleiłeś, nie ma nic wspólnego ze stabilizacją toru jazdy, ani ze statecznością ruchu pojazdu.

Piszesz, że Ci coś potrzebne do jazdy. Skoro czegoś potrzebujesz, to jesteś od tego uzależniony. Jak tego nie ma, nie umiesz jeździć. Jak się zepsuje, nie pojedziesz, bo te systemy ogłupiają, niestety.


nigdy nie jechałem samochodem ogłupiającym raczej z tym systemem są idiotoodporne w zakrętach :szok:


wiedziałem że jak napiszę że nie jestem "mistrzem kierownicy" to się ktoś uczepi :]
(umiem driftować całe osiedle przejechałem na drifcie wracając do domu bo spadł śnieg) :hurra:

Fryderyk napisz jakim to samochodem jeździłeś że tak mocno ogłupiał? (żart) przepraszam ;)

a koledzy z forum też potrafią bez abs esp przyhamowywać każde koło z inna siłą i innym czasie na zakrętach tak jak to robią te systemy? :hyhy:

e46 idiotoodporne


ten film mam nadzieje rozwieje wszelkie ale.....


i na dokładkę jak działa ESP


pozdrawiam


Ostatnio edytowano 9 grudnia 2010, 11:05 przez bmw power, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 01:41 
Offline
Forumowicz
Avatar użytkownika

Posty: 379
Lokalizacja: SZY
Moje BMW: E36 Touring M-Pac
Kod silnika: M52B25
brus_ik napisał(a):
Ja mam teraz 325i z ABS i ASC+T i 328i z ABS i SZPERA a wczesniej jezdzilem zima 325i bez ASC+T i bez szpery.

O ABS sie nie wypowiadam bo chyba kazdy jezdzil samochodem z ABSem i roznice mniej wiecej odczul na wlasnej skorze.

Ze szpera na sliskim samochod wiecej jedzie bokiem niz prosto :), przy czym jest duzo bardziej przewidywalny i latwiej go kontrolowac niz bez szpery, no i duzo lepiej wyjechac pod jakies wzniesienie zwlaszcza w nierownym terenie kiedy np. prawe przenie kolo wjedzie na jakas gorke jednoczesnie odciazajac prawy tyl - bez szpery na slikim wystarczy wtedy zazwyczaj minimalne wzniesienie i stoimy...

Z ASC+T o ile wiem nie bylo mozliwosci dokupienia SZPERY - albo rybki albo akwarium ;) Jezdzi sie z tym zima calkiem fajnie - w sniegu samochod przyspiesza nieco mniej efektywnie niz gdy wylaczymy ASC+T i staramy sie jechac na granicy poslizgu, ale za to wciskamy pedal gazu ile uwazamy za stosowne i czy zakret czy prosta nie musimy sie specjalnie niczym przejmowac - czasami wymagane na prawde niewielkie kontry w skrajnych przypadkach ale generalnie samochod robi sie "idiot friendly" :)

Za to to co NAJBARDZIEJ zauwazylem (dodam ze mam w okolicy sporo mniej i bardziej stromych gorek) to samochod bardzo dobrze "wygrzebuje" sie przejezdzajac przez wszelkiego rodzaju zaspy i sniegi - ze SZPERA jest dobrze ale trzeba umiejetnie i delikatnie operowac pedalem gazu. Z ASC+T ruszamy z 1 czy 2 biegu, biegu trzymamy sobie jakies stale nie za duze obroty silnika i znowu niczym sie nie przejmujemy - jak tylko ktores kolo zaczyna sie slizgac system, raz ze zmniejsza za nas moment napedowy aby kolo "zlapalo przyczepnosc" to gdy to nie pomaga przyhamowuje je - wtedy automatycznie zaczyna "ciagnac" drugie kolo i samochod krotkimi skokami wyjezdza sobie z na prawde zadziwiajacych miejsc przy zerowym wysilku i kombinowaniu ze strony kierowcy - mamy "prawie" szpere :)

A no i przy wyprzedzaniu wciskamy gaz i nie stresujemy sie przy zmianie pasa po ktorym sie poruszamy :)

REASUMUJAC:
Jak ktos jezdzi na prawde duzo, robi czesto dlugie trasy, daje czsami samochod zonie ;) to na pewno lepszym wyborem jest ASC+T niz szpera - jazda obranym torem wymaga wtedy duzo mniej uwagi, doswiadczenia i rozumku od kierujacego.

Ze szpera jest fajnie ale trzeba ciagle sie pilnowac jeszcze bardziej niz samochodem bez szpery i asc+t kiedy zrobi sie na prawde slisko. Niestety ale po 10 godzinach jazdy, kiedy 8 godzin jedziemy mniej lub bardziej bokiem, jest ciemno, pada snieg, trzeba uwazac na innych na drodze 95% ludzi przestaje czerpac radosc z "latania bokami" ;)

Zabawa - szpera.
Normlana jazda - ASC+T.

Pozdrawiam



Poczytajcie sobie, powyzsza wypowiedz bo w niej zawarta jest odpowiedz :hyhy:
Systemy sa fajne :zawstydzony:
Szpera tez jest fajna :hyhy:
Najlepiej jest miec i jedno i drugie, i samemu decydowac co i kiedy.
Bez asc+t zimą, codziennie przed wyjechaniem do pracy musialbym pic kawe :P

_________________
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?t=23460


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 01:42 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 626
Moje BMW: E46
Kod silnika: N42B18
Zakov :padam: wyróżniasz się jako taki co tu sensownie w tym temacie gada bo mi już ręce opadają :25:

i jeszcze małe porównanie systemów jest też DSC BMW :hurra:


Ostatnio edytowano 9 grudnia 2010, 11:19 przez bmw power, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 02:43 
Offline
Częsty bywalec
Avatar użytkownika

Posty: 626
Moje BMW: E46
Kod silnika: N42B18
przepraszam za post pod postem
przepraszam za Off-topic
nie mogłem się oponować (myślę że każdemu się przyda)
przynajmniej na czasie bo większość z nas nie ma M3 :mur: i tylko teraz może podriftować :hyhy:

Techniki driftu

* Linking - polega na przeniesieniu większej części masy auta na przednią część pojazdu za pomocą krótkich, lecz energicznych naciśnięć pedału hamulca w momencie gdy rozpoczyna się zakręt. Wtedy koła tylnej osi tracą przyczepność i rozpoczyna się poślizg samochodu.

* Clutch Kick - tzw "strzał sprzęgłem", polegający na chwilowym naciśnięciu pedału sprzęgła, zredukowaniu biegu i bardzo szybkim, energicznym puszczeniu go w trakcie przejeżdżania przez zakręt. Powoduje to gwałtowną utratę przyczepności kół.

* Lift Off Drift (Race Drift, Kensei Drift) - wykonuje się ją przy wejściu w zakręt puszczając na krótko pedał gazu, efektem czego jest powstanie niewielkiej nadsterowności powodującej poślizg, który kontroluje się operowaniem pedałem gazu i kontrowaniem kierownicą. Technika ta używana jest przy większych prędkościach w łagodniejszych zakrętach.

* Feint Drift - przed zakrętem wykonuje się skręt w kierunku przeciwnym do kierunku zakrętu, a następnie gwałtownie skręca się kierownicą we właściwą stronę rozpoczynając w ten sposób poślizg.

* Dirt Drop Drift (Ground Drift) - polega na wyjechaniu tylną osią poza tor, gdzie przyczepność opon jest dużo mniejsza, co staje się przyczyną poślizgu.

* E-Brake Drift (Emergency Brake Drift, Side Brake Drift) - najbardziej znana technika, polega na zaciągnięciu hamulca ręcznego przy wciśniętym sprzęgle, w momencie wchodzenia w zakręt.

* Jump Drift - tzw "podskok", wykonuje się go na zakręcie przejeżdżając przez tarkę tylnym kołem, które w tym momencie podskakuje i można dzięki temu uzyskać chwilowy brak przyczepności oraz nadsterowność samochodu.

* Long Slide Drift - jest to długo trwający drift, rozpoczyna się go za pomocą np. Hamulca ręcznego dużo wcześniej przed zakrętem. Wymagana jest do tego duża prędkość samochodu.

* Power Over - technika polegająca na mocnym naciśnięciu pedału gazu w momencie wchodzenia w zakręt. W skutek boksowania kół samochód traci przyczepność i przechodzi w poślizg kontrolowany. Dodatkowym efektem wizualnym jest duża ilość dymu z opon. Technikę tę można wykonać tylko jeśli auto dysponuje wysoką mocą silnika (zob. muscle car).

źródło Wikipedia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Bmw i systemy wspomagajace jazde
PostNapisane: 9 grudnia 2010, 03:40 
bmw power napisał(a):
Zakov :padam: wyróżniasz się jako taki co tu sensownie w tym temacie gada bo mi już ręce opadają :25:


Dzięki kolego! :08: Staram się trzeźwo patrzeć na świat, coś tam wiem, coś tam napisze. Choć prawda jest taka, że ja to jestem jeszcze cienki w uszach. Jest na tym forum paru gości, którzy mogli by o wiele więcej napisać w tym temacie...


Góra
  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 135 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL