Tak sobie przypomniałem o kilku fajnie przemyślanych drobiazgach, które u siebie zauważyłem, a o których się nie mówi głośno:
1.
Komfortowy rozruch silnika, wszystkie V8 w e39 mają to w standardzie. Gdy przekręcamy kluczyk w celu uruchomienia silnika nie musimy trzymać go przez ten czas jak rozrusznik kręci aż do momentu gdy silnik zapali, wystarczy przekręcić go na ułamek sekundy i odrazu puścić, tak żeby dać tylko impuls a rozrusznik sam kręci do momentu aż silnik zapali. Pamiętam jak gość który wymieniał mi filtr paliwa zrobił oczy jak po zamontowaniu nowego kazał mi odpalić auto, ja tylko raz "tykłem" kluczykiem i stanąłem obok auta a on sam sobie kręcił przez kilka sek. i jak już pociągną paliwo to odpalił
2.
Kierownica elektr. reg. - ten kto ma wie że po zgaszeniu silnika sama podnosi się maksymalnie do góry aby ułatwić wysiadanie i później opuszcza się do ustawionej wcześniej pozycji gdy przekręcimy kluczyk w pozycję zapłon. Inżynierowie z BMW pomyśleli o wszystkim bo gdy zatrzymamy się nie gasząc silnika i chcemy wysiąść z auta żeby np. otworzyć drzwi teściowej

to odrazu po otworzeniu naszych drzwi kierownica idzie do góry, gdy z powrotem wsiądziemy po zamknięciu swoich drzwi kierownica wraca do zapamiętanej pozycji
3.
Elektrycznie składane i rozkładane lusterka. Jeśli zapomnimy rozłożyć to podczas jazdy można to zrobić ale jak są rozłożone to nie da się złożyć przy prędkości powyżej 20km/h, dobrze przemyślane, bo ktoś niechcąco może nacisnąć przycisk podczas jazdy.
4.
Pamięć elektr. foteli, kierownicy i lusterek - jeśli naciśniemy krótko raz przyciska z zapamiętanymi ustawieniami, a kluczyk nie jest w pozycji zapłon, to fotel, kiera i lusterka same się ustawiają do zapamiętanej pod tym przyciskiem pozycji. Ale jak mamy włączony zapłon to trzeba przycisk cały czas trzymać. Też mądrze przemyślane bo można nacisnąć niechcąca przy 200km/h i fotel sam zaczął by nam np. odjeżdżać do tyłu i oparcie rozkładać się
5.
Wycieraczka w touringu - ma programowalną częstotliwość przecierania szyby z max. opóźnieniem co 30szek. i podoba mi się jak pracuje, nie tak jak w innych autach za każdym razem przeciera szybę i wraca tylko po włączeniu jedzie na prawą stronę, tam sobie czeka chwilę, później znowu na lewą itd. Dodatkowo gdy mamy ją włączoną i ustawioną że przeciera szybę co jakiś czas, a włączymy wsteczny bieg to przełącza się w pracę ciągłą, po wyłączeniu wstecznego wraca do zaprogramowanej pozycji.
6.
Pedał gazu poprowadzony od podłogi, niby błahostka a niesłychanie wygodne, ze znanych mi marek to napewno Mercedes i BMW tak mają. Większość marek ma jaki śmieszny mały pedał sterczący z góry, dla mnie bardzo niewygodne, pojeżdżę chwilę np. golfem ojca i już mnie noga boli. W zeszłym roku zrobiłem 1200km pożyczoną Renówką znajomych i jest to bardzo męczące w trasie.
7.
Speed limit (czy jakoś tak) - na monitorku komputera mogę sobie ustawić prędkość co do jednego km po której przekroczeniu każdorazowo w aucie rozlega się gong. Świetny patent gdy mamy oponki do jakieś tam prędkości bezpiecznej ustalonej przez producenta, ustawiamy sobie tą prędkość w naszej Betuni i gdybyśmy np. za miesiąc się zapomnieli i przekroczyli ją to autko ostrzeże nas gongiem i napisem speed limit
To tyle co mi się przypomniało, trochę się rozpisałem ale może komuś się przyda
