BMW Sport

Witam ,z góry przepraszam jeśli nie zamieściłem tego w odpowiednim dziale ,ale jestem tu nowy i nie wiedziałem za bardzo gdzie .... No więc mam taki problem . Mam 5k zamierzam kupić BMW E36 318is lub 320i z LPG (nie będzie mnie stać ,żeby na starcie władować 3k na instalkę ,a mam ponad 20km w jedną stronę do szkoły więc ciężko będzie utrzymać auto które pali 10l benzyny) czy jest realne wyszukać w miarę ogarnięty egzemplarz którym będzie się dało jeszcze trochę pojeździć. Nie mówię tu o igłach bo wiem ,że igły za takie pieniądze nie będzie .... Czy lepiej dać sobie spokój i kupić np civica czy może jakieś inne BMW E30 lub E34.

Kup Sobie coś taniego do turlania się do szkoły

A jak zarobisz troszkę kaski to pomyślisz o czymś lepszym o czymś ze stajni BMW... ponieważ sam zakup to nie wszystko auto trzeba serwisować a przy ograniczonych funduszach będzie problem i auto będzie tylko gnić w Twoich rękach


IS-a ustrzelisz w tych pieniążkach ale będzie trup konkretny

W miarę żyjące 316 może trafisz

Na utrzymanie powinno wystarczyć gdyż jakieś tam drobne pieniądze zarabiam ale mówisz, raczej odpuścić sobie takie ogłoszenia http://olx.pl/oferta/sprzedam-bmw-e36-3 ... b69a3420db
Kurde bardzo chciałbym coś z RWD ,do tego jestem ,,pasjonatem" BMW i głupio mi będzie wsiadać np do civica czy golfa
Ps: Widzę ,że z łodzi jesteś czyli z moich okolić i masz 316i jak ci się tym jeździ 316i nie za mało ?

No przecież jeździć oglądać możesz. Będzie coś fajnego to kupisz, jak nie, to nie.

kup Compact 316i. lekkie tansze w utrzymaniu i w tej cenie powinna byc igla. lepsze to niż golf czy civic albo zlom coupe e36

za 5 tysi szału nie będzie, ale coś możesz trafić.głównie bym patrzył na blacharkę i stan techniczny

Nawet słowa w ogłoszeniu o jakiejkolwiek wadzie, czy jakimkolwiek minusie...

Ja bym poszedł wg. myśli jiGsawa. Fajnego Compakta w tej cenie znajdziesz na pewno. Jeśli się nie mylę będzie to Twoje pierwsze auto. Nie ma sensu więc się pchać nie wiadomo w co (lepszy porządny Compact 316i, niż chociażby Coupe 320i z linka).

jesli juz musisz kupowac bmw to tak jak koledzy pisza, szukaj compacta...a tak naprawde jesli mialbym juz ci cos podpowiedziec to zrezygnuj na razie z bmw...za maly budzet i skoro nie masz na instalacje lpg to jak zamierzasz serwisowac auto? Takie auto, ktore ma kolo 20 lat nie bedzie idealne...z tego co napisales wnioskuje, ze nie potrzebujesz auta do dbana i dlubania w garazu tylko do tluczenia, na dojazdy do szkoly...szukaj jakiejs poloweczki, asterki z gazem...tanio, ekonomicznie a na bmw przyjdzie czas

PS. Wiem, ze fajnie by bylo podjezdzac BMW pod szkole ale pamietaj o jednym...starym parchem na nikim wrazenia nie zrobisz a raczej wzbudzisz jedynie politowanie

Z palcem w tyłku kupisz ISa lub 320 z gazem za te pieniądze.

Samochód to nie jest rzecz dla ludzi zarabiających minimalną krajową a z tego co zrozumiałem to masz jescze mniej i będziesz go tyrał codziennie do szkoły. Po mojemu to matiz, tico albo na bogato punto i najlepiej z 4 generacją żeby nie wciągał 2x tyle gazu co benzyny. Ja wiem, że compact 1.6 to nie jest klasa premium ale masz dużo większą szansę, że bezstresowo utrzymasz takiego matiza. Pamiętaj, że w takim aucie komplet markowych opon to nie jest 500zł a wyciąganie części ze śmietnika nie należy do komfortowych sytuacji. Beekmka za małą kasę będzie prawdopodobnie dobrze zgnita i ulepiona na najtańszych częściach. Gaz 2 generacji to też nie jest dobry pomysł. Małe auto zawsze zdążysz sprzedać, przekonaj się najpierw ile jeżdżenie kosztuje.

Chłopak chce BMW to niech je sobie kupi. Za "piątala" coś tam już kupi, nie będzie to szczyt marzeń ale przynajmniej nie będzie mu wstyd za matiza, tico czy inny badziew. A znów jakie koszty utrzymania w takim starym parchu? Każde inne auto za tą kasę będzie wymagać takiej samej obsługi i nakładów finansowych.... takie auto jest tanie jak barszcz i tak samo tanio je się serwisuje.

Dla Ciebie czy dla mnie wyskoczyć z kilku stówek to nie jest problem ale dla niepracującego ucznia chyba trochę jest. Ja znam takich, co ich golf 2 finansowo zjada- takie realia. Też fajnie by było, żeby nie pracować tylko po to, żeby jeździć ale wypić piwko w barze od czasu do czasu czy zbierać na fajniejszy samochód. Ja zaczynałem od Astry 1.7 Isuzu i koszty były stosunkowo małe. Zmieniłem na 325 TDS ale moja sytuacja finansowa była już dużo lepsza. Jednak ceny serwisu czy spalania Opla były dużo bardziej zachęcające. Ja na miejscu autora tematu brałbym jakieś maleństwo wychuchane przez dziadziusia a o czymś lepszym myślał jak znajdzie pracę.

Kazdy najlepiej uczy sie na wlasnych bledach. Ja uwazam, ze jak ktos pisze uczciwie, ze nie ma kasy na instalacje gazowa, to oznacza, ze nie bedzie mial rowniez na nowe czesci, opony itp do auta...skonczy sie to pewnie tak, ze autor bedzie jezdzil po szrotach np. zeby kupic amortyzator

Nie ma co sie oszukiwac...jakiej perelki bys nie kupil to auto, ktore mal cwierc wieku bedzie sie psuc...chyba, ze jestes tolerancyjny na tyle, ze jak puka ale jezdzi to znaczy, ze dobry..

Szukaj astry II z lpg tak bez zlosliwosci Ci to mowie

ja pierdziu... to ile wg was powinien kosztować is? 15000? nie przesadzajcie!! fajne egzemplarze w 5000 bez problemu kupi!
ja kupiłem za tyle 323ti!!

Nikt nie pisze, ze nie da sie kupic. Ale pytanie czy jest to odpowiednie auto dla mlodego chopaka na dojazdy codzienne do szkoly...


dac sobie spokoj jesli nie chcesz przezywac stresow...chyba, ze kupisz od razu zielone bmw...zielone maja to do siebie, ze jak sie popsuja to mozna wstawic je w pokrzywy i nie straszy...

ja kiedyś też miałem taki dylemat - chciałem is ale dobry is swoje kosztuje a zamiast turlać sie 316i kupiłem gofra z niezłym jak na gofra wyposażeniem i silnikiem. skończyłem studia, poszedłem do roboty i teraz dopiero zaczynam myśleć o jakimś bmw. ja wiem marzenia, miłość do marki ale kto marzy o łysym 316i? jak masz problem z założeniem LPG i piszesz o spalaniu to 6 garów bym odpuścił. w golfach też były 6 garówki i też każdy kto myśli "ło tam przecież to tylko golf" to po miesiącu zderza się z rzeczywistością. ja wpadłemz deszczu pod rynne bo gti też jezeli chodzi o koszta jest droższy w utrzymaniu niż zwykły gofer a niektóre części na równi z bmw ale realnie baaaardzo ciężko byłoby mi utrzymać bez pracy bmw w dobrej kondycji technicznej. e34 czy e30 za 5k - powoli te czasy się kończą, kupisz jakaś strychninę 520i która raz odpali raz nie i taka prawda

Sorry, nie obraź się, ale według mnie, póki się uczysz i z kasą jest kiepsko to radzę Ci kupić jakiegoś zwykłego i taniego w utrzymaniu "turlacza" typu Punto II z LPG. Jakie by nie było BMW to jednak utrzymanie może trochę kosztować, a w takim fiacie generalny remont zawieszenia zrobisz za 400zł i śmigasz dalej - dosłownie wszystko kosztuje grosze. Kupowanie na siłę BMW według mnie nie ma sensu.

Po 316-natsce został tylko podpis na forum ponieważ sprzedałem ją jakieś 2,5/3 lata temu Ale nie powiem miło wspominam jeździła jak trzeba było nigdy nie zawiodła a igłą nie była


Nadwozie compact jest tańsze tak jak chłopaki wyżej Ci piszą szukaj 1.6L m43 na łańcuchu

Pamiętaj by po zakupie zrobić odpowiedni serwis a co do instalacji gazowej to musisz to na spokojnie przemyśleć oraz przeliczyć... czy Ci się to będzie opłacać a wszystko zależy od tego jak długo tym autem pojeździsz bo około 50 kilometrów dziennie jak najbardziej będzie się opłacać

kupić, a utrzymać to dwie różne kwestie Panowie. Jak ktoś jest uczniem i nie ma 3tys na lpg to znajdzie tysiaka na hamulce albo zawieszenie? w mojej rodzinie teraz ten temat przerabia jeden student rodzice nie dają za dużo, bo oprócz kosztów utrzymania dostaje 500zł na tzw "życie". Kupił bmw e36 i zaraz sprzedał, bo to alternator, to hamulce, kilka spraw z zawieszenia i kasa szła. Teraz turla się astrą II w lpg i mówi, że bmw nie jest dla studentów

No więc tak ,trochę się niektórzy rozpisali więc objaśnię trochę . O jakimś turlaczu typu tico matiz itp nie ma mowy .Wielu z was pomyślało sobie ,że jakiś zagubiony chłopak przyszedł na forum i pyta co ma kupić .Realia są takie ,że jestem chorym królikiem na punkcie samochodów od kiedy tylko pamiętam ,i już teraz w wolnej chwili dłubie w samochodzie jak tylko mam czas .No i umówmy się ile razy robi się taki remont zawieszenia ? 400zł spoko ,300zł świece spoko ale 3000zł nie będę miał od tak na instalkę bo 300zł a 3k to różnica .Nie potrzebuje samochodu do popisywania się przed kolegami bo to mam gdzieś samochód ma mi dawać satysfakcję z jazdy dlatego w grę nie wchodzi jakaś astra czy tico . Mam 2 samochody ale przydał by się trzeci dla mnie na dojazdy 2/3 dni razy w tygodniu gdyż mieszkam 20 km od łodzi .Czasami zabieram się z ojcem ,ale to czasami ,a na pozostałe dni potrzebuje samochód i zabawki do spędzania wolnego czasu ,tak więc albo BMW ,albo Honda która mimo FWD też daje radochę i na którą spokojnie wystarczy kaski lecz zdecydowanie wolałbym BMW stąd pytanie czy warto w ogóle angażować się w poszukiwania E36 za tą kwotę czy lepiej nie tracić czasu i pieniędzy na dojazdy ...... A jeśli chodzi o koszty to przecież nie każdy kto ma BMW jest milionerem albo prezesem i koszty utrzymania tego samochodu wcale nie odbiegają moim zdaniem wiele od innych samochodów