BMW Sport

Bimmer Check robi robotę a fury możesz szukać u Auto Bawaria na fb.

Albo spokojnie obyc sie bez tych dwoch wyzej wymienionych firm. Mam wrazenie,ze niedługo bez firmy zewnetrznej niektorzy do kibla nie pojdą...

Teoretycznie tak, lecz jeśli ktoś jest zielony w te klocki i zapewne można by było mi wiele bajek „wcisnąć” chciałby zlecić coś takiego jak sprawdzenie samochodu komuś kompetentnemu w tejże dziedzinie by potem kupiona „igiełka” nie okazała się zlepkiem udręk poprzednich właścicieli.

A skąd pewność że te firmy bajek nie wcisną?

Jak się nastawiłeś na E60 to zawsze możesz jeszcze szukać 528i z USA, będzie i N52, i po lifcie. Choć ja na Twoim miejscu olałbym LPG+ i szukał N54 albo 535d.

Pewności niestety nie mam żadnej mogę jedynie zebrać możliwie najwiecej opinii na temat usług danej osoby/osób i wywnioskować czy na tej podstawie czy warto im/mu zaufać.
Jeżeli jestem pod względem motoryzacyjnym laikiem a nie chce wsadzić siebie na minę, których niestety większość na polskim rynku to jakoś staram się zabezpieczyć.
Opcje, które widzę to zlecenie temu po prostu komuś innemu czy to firmy typu bimmercheck czy ASO choć w tym drugim przypadku opinie już są zdecydowanie bardziej podzielone zależnie od regionu.

Pamiętać trzeba, że te firmy też nie dają 100% pewności...Ja np na bimber checku się zawiodłem, kiedyś nie miałem czasu oglądać i ich wynająłem...Finał był taki że po nich już nie sprawdzałem auta ,a okazało się później że był zepsuty termostat czego nie znaleźli oraz była pęknięta szyba czołowa...Także ja na pewno ich już nie wezmę bo samemu znajdę więcej rzeczy niż oni...Co do decyzji ja polecałbym jeszcze nie skreślać E90 bo moim zdaniem jest fajniejsze od E60 Kolega ma 330i z lpg w bagażniku, nie jestem fanem takiego rozwiązania, ale wolałbym tak niż E60 z wolnossącym R6 bo niestety e60 to kawał ciężkiego kloca ,a wolnossące r6 do mistrzów elastyczności nie należy...W efekcie moim zdaniem ten samochód nie jest wystarczająco dynamiczny...Ale ja mam 400hp i 550nm to może mam spaczony pogląd

6 stron tego wątku, wskazuje jednoznacznie że te firmy się tutaj sprawdzą

Moja mama miała 19 lat temu e36 compact , potem po 6 latach sprzedała compacta i kupiła 320cd którym jeździła 13 lat teraz ma mini i wiesz co ? I nadal się nie zna na bmw - mało tego , twierdzi że nie ma różnicy w jeździe rwd i fwd

porównaj skórę w e46 i "skórę" w f30 , zobacz sobie np na plecy fotela , uszczelki drzwiowe etc


no cóż...



chyba w korkach po Warszawie x drive daje feeling jak rwd

Podsumowując , twierdzę , że możesz się mylić albo naprawdę jesteś motoryzacyjnym ignorantem.

1. Ja bym olał xdrive, w tej jednostce silnikowej którą szukasz nie widzę sensu, nie będzie z tego zalet w postaci przyjemności z jazdy. Po drugie jak pisałem wcześniej to nie lata 80 żeby xdrive był premium. Zbędna rzecz jeśli nie poruszasz się w górach, ciężkich zimach, możliwie cięższych warunkach dla jednej osi. Serwis obstawiam, że też odpowiednio droższy w razie luzów, uszkodzeń w przeniesieniu napędu.
2. do lutego 2007.
3. Tak , seria N ma swoje bolączki. Jest nawet osobny temat tu na forum.
viewtopic.php?f=8&t=111567
Najbardziej pospolite usterki to:
A: Rozciągający się łańcuch, ale to przez słaby napinacz, który nie przechodzi tak dobrze próby czasu. Warto go wymienić bo koszta niewielkie, a szkody gdy łańcuch się luzuje czy nawet rozrząd przeskoczy robią się większe.
B: Wersja 530 ma już na kolektorze 2 zawory disa, też warto do nich zajrzeć jeśli historia auta nie znana. Szkoda by było później wyciągać urwane klapki z kolektora, albo remontować silnik.
C: Solenoidy/elektrozawory vanosow, sztuk 2. Wszelkie problemy z powerem, nierówna praca, wypadanie zapłonów, błędy vanosow w kompie. Warto, je po zakupie auta wyciągnąć i wyczyścić, profilaktycznie.
D: Głośne popychacze, szczególnie na zimnym. Wada fabryczna głowic do któregos tam roku, choć rozwiązaniem problemu, jest często zmiana zalecanego oleju 5w30 na 5w40 (oczywiście jak najlepszy) dla zniwelowania problemów z odpowiednim ciśnieniem.
E: Olej bierze w akceptowalnych ilościach, jak się kupi z głową to problem nawet mniejszych niż w starszych M54.
F: Reszta to eksploatacja, jak ktoś ma wywalone... To jest sam sobie winien.
4. Te najlepsze automaty zaczynają się w doładowanych jednostkach. Ale obstawiam, że tu złe też nie są. Kwestia na co się trafi. Zamulenie to już zależy od przełożeń skrzyni/dyfra. Był tu jeden właściciel 1er n52 który zmieniał dyfer na krótszy bo przełożenia skrzyni, szczególnie od 5ego biegu godne prędkości egzotyków na autostradzie. Zależy co kto lubi.

Z Bimmerchecka korzystałem gdy szukałem swojego auta, ale korzystałem tylko z opcjii sprawdzenia historii, a to chyba żadna specjalna usługa. Usługa po prostu ok.

Z doświadczenia.... warto skorzystać z usług Bimmera. Jest dokładny, skrupulatny, nie emocjonuje się, ma naprawdę dobry dostęp do historii, do ubezpieczalni do zdjęć. Ma świetny sprzęt diagnostyczny, umie wykonać masę testów, które dla normalnym programów po prostu nie istnieją. Umie wychwycić naprawdę masę szczegółów i potrafi doradzić. Nie raz widziałem jego pracę i wiem że też zdarzają mu się małe pomyłki ale generalnie wydając na auto 50tys, wziął bym go z sobą. Trzeba pamiętać o jednej ważnej rzeczy kupując auto od profesjonalnej firmy.... ma się prawo ustawowe do wielu aspektów zakupu, do gwarancji, do przebiegu, do wad ukrytych. Kupując auto prywatnie, w momencie podpisania umowy "ożeniliśmy" się z nowym nabytkiem.
Pozdrawiam
Mirek Autohandel

Dziękuję Ci bardzo za wyczerpujące odpowiedzi wiele mi to rozjaśniło jeżeli chodzi o E60

Czyli generalnie polecacie szukać samochodu jednak w komisach samochodowych? Czy może znacie jakieś komisy bardziej "premium" gdzie za odpowiednio wyższą opłatą nie ściągają wraków z niemieckich złomowisk od turka ?
Co rozumiesz przez "gwarancję" kupując samochód od firmy? Jeżeli chodzi o te wszystkie ogłoszenia z dodatkowymi gwarancjami "vip gwarant" czy "gethelp" to po przeczytaniu kilkudziesięciu opinii raczej nie wydał bym na to ani złotówki. Choć jeżeli mowa o innym aspekcie prawnym o którym do tej pory nie wiedziałem to chętnie się doinformuję.

Nie szukał bym w pierwszych lepszych komisach, szukał bym w firmach z jakąś tam renomą z opinią, w firmie która jest legalna i ma spore grono klientów. Jest ich sporo.. jest Vitoocars z Częstochowy, jest Bimmer Autos, BMW Selected, jest też firma której nie wymienię bo ją prowadzę i będzie zaraz hejt Musisz też pamiętać że to też nie daje Ci 100% gwarancji że kupisz auto idealne, bo kupujesz auto używane które może popsuć się w każdej chwili. Ale w firmach takich możesz liczyć na fachową obsługę, wiedzę, historię auta i pewność że kupisz wóz bezwypadkowy i nie skręcony. Co do gwarancji VIP itd... są po prostu do niczego, nie łapał bym się na to i nie liczył że jakaś firma ubezpieczeniowa będzie CI przez 2 lata naprawiać samochód używany. Jedyną gwarancję kupując auto w firmie masz taką, że firma nie może sprzedać auta skręconego, że w razie wad ukrytych ma obowiązek je usunąć, obniżyć cenę lub odebrać auto zwracając kwotę wydaną na wóz. Po prostu masz do tego ustawowe prawo i w momencie założenia sprawy przez osobę fizyczną takiej firmie, na starcie jesteś wygrany.... jeśli oczywiście firma ma coś na sumieniu. Oczywiście firma musi być zarejestrowana i wystawić Ci fv na auto. Tak to u nas działa. Jak kupisz na niemca, na umowę, nie wiem.... to nie masz prawa do niczego. Jeśli odkryjesz że coś ktoś zataił, no to już z tym żyjesz.

EDIT: w budżecie do 50tyś, kupił bym E60/61 z ostatnich lat produkcji 2008/2009, model 530d/535d w pełnej opcji wyposażenia, często w M pakiecie. Masz wyposażenie które nie powstydzi się nowe auto, masz komfort, sporo mocy i dużą frajdę z jazdy. M57 też Cię nie zrujnuje finansowo o ile kupisz pewny egzemplarz. Benzyn z tych lat produkcji osobiście nie lubię, sprawiają dużą więcej problemów niż sprawdzone diesle które są przewidywalne.

Kamil_, dizel to średni pomysł na krótkie odcinki , częste palenie i gaszenie a tak właśnie autor wątku eksploatuje swoje auto

Dawid, mój kolega z firmy użytkuje 530d FL od 6 lat. Jego żona jeździ tylko po małym mieście, raz w miesiącu auto przegonione na długiej trasie. Żadnych problemów. Najważniejszy osprzęt, termostaty itd... i nic nie ma prawa się dziać. Sam użytkuję też E61 530d od kilku miesięcy i też głównie miasto. Nic się nie dzieje, znam też masę innych takich przykładów. Podstawa to sprawne auto!
Ale nie upieram się na diesla, po prostu piszę co w tej kwocie uważam za najbardziej sensowne, oczywiście ze swojego doświadczenia.

Okej na pewno poszukam opinii odnośnie tych firm na internecie, jeżeli masz do zaoferowania jakąś wartą uwagi sztukę BMW to napisz na pw by nie było, że reklama w temacie.
Odnośnie wszelkiego rodzaju "mirków" handlujących samochodami to pierwsze co mi przychodzi na myśl to przekręt.
Pamiętam jak nie tak dawno temu znajomy kupił w miejscowym komisie cytrynę C5 2013 rok i tylko 110 tysięcy km najechane, ogólnie samochód był tak wypolerowany, że lusterka stawały się zbędne, szkoda tylko, że polerując nie byli na tyle dokładni by usunąć resztki pasty polerskiej z różnych miejsc czy śladów na plastikowych elementach. Zmierzając do meritum to kolega wielce zadowolony, aż nie okazało się, że samochód posiada chyba wszystkie możliwe wycieki łącznie nawet z dziurawym zbiornikiem na płyn do spryskiwaczy
Po czym on mówi, że chyba będzie się sądził z Panem sprzedającym następnie pokazuje mi fakturę od samochodu na której nie dość, że widnieje cudowny zapis informujący, iż klient podpisujący fakturę jest świadom stanu pojazdu oraz zrzeka się prawa do rękojmi to jeszcze przebieg dopisany jest długopisem bez żadnej parafki czy czegokolwiek obok no po prostu podpisać coś takiego to

Edit: Jeżeli chodzi o diesla to wchodził by w grę jedynie jeżeli spalanie oscylowało by w granicy około 8 litrów na 100km, z tego co kojarzę 3.0D w mieście spokojnie potrzebował by 10/11l. Nie wątpię by przyjemność z jazdy była mała oraz, że są to bardzo dobre silniki lecz nie mogę sobie niestety pozwolić by mój samochód tyle palił ze względu na to, iż musiał bym po prostu podwoić wydatki na paliwo względem aktualnie przeznaczanego budżetu.

Takie zapisy można sobie wsadzić w D. Prawo jest prawem i koniec, obowiązuje każdego.

Więc fakt że jeździłeś miliardem aut - nie ma znaczenia - nadal nie umiesz porównać jakości w E46 do F30.
Uszczelki są właśnie dobrym przykładem -w E46 się odklejają i są z nimi problemy, w E92 już nie.
Fotele - raczej podobne, w E46 skóra sprawiała twardszej, natomiast w F32/E92 milszej.



Twierdzę, że byłem miły, natomiast wszedłeś na złą ścieżkę. Chrzanisz jakieś farmazony i wchodzisz mi na ad-personam - to pierwsze ostrzeżenie i ostatnie - nie idź tą drogą.
Proponuję poczytać dokumentację jak działa xDrive, jak rozdziela napęd, dowiesz się, albo i nie, skąd wynika podobne odczucie.

Kyokushin, za duży jestem już żeby mnie ktoś straszył po internetach. Serio. To jest bez sensu. Dyskontujemy , wymieniamy opinie. Myślę ,że kultura jest zachowana.

Nie wchodzę z Tobą na żadną ścieżkę tylko kompletnie się nie zgadzam z Twoimi opiniami na tamat prowadzenia aut z napędem x-drive i rwd - wg mojego doświadczenia jeździ się całkiem inaczej z tymi dwoma rodzajami napędów i bardzo mnie zaskoczyło ,że nie widzisz różnicy a fakt ,że kupiłeś samochód nie widząc jaki ma rodzaj napędu zaskoczył mnie jeszcze bardziej.
Co do jakości to tak jak powyżej : f3X mają dopiero kilka lat a uszczelki w e46 odklejają się po kilkunastu. Co do skóry to o ile się chcesz założyć ,że to masz na fotelach w 428 to nie jest skóra naturalna ? Ale fakt ,jakość wykończenia to już nie do końca mierzalna obiektywnie sprawa jak rwd vs x.
To nie jest tylko moje doświadczenie ale pewny jestem ,że nikt się w tą dyskusję nie włączy bo się będą bać żebyś ich w forum nie usunął - taka Twoja przewaga w dyskusji na forum bmw-sport.

Powiem tak mój tata ma 530d e60 Ale przed lift czyli około litr wyższe spalanie od polifta...Spalanie w mieszanym oscyluje w granicy 9l...W mieszanym...W mieście 100% raczej bliżej 11l przy spokojnej jeździe...Po łodzi tak jak wyżej pisałem korki plus moja ciężka noga to było 13/14l non stop...Ale dla odmiany 90km/h I tempomat 4.3l na oponach 275...Więc w polifcie będzie tak jak piszesz miasto okolicę 10l bez deptania i mega stania w korkach...Ja zdecydowanie wolałbym 530d bo bez cudowania z lpg i dynamika auta dużo lepsza ,jeszcze po jakimś remapie robi się naprawdę bardzo żwawy samochód

Te 530d to są okrojone smrody, one tam chyba mają 230-245ps. Ale i tak w mieście do 6 litrów nie zejdziesz. 6garow, 3,0 L ,nie oszukasz, trzeba wykarmić. W trasie pewnie przy Eco drivingu można oszczędzać, tak o nie bardzo. Jak planujesz oszczędzać tak duzo, jazdą w mieście, to nie ma zmiłuj, Przez pośredni wtrysk, n52 to jedyny wybór. Ewentualnie m54 ale to będzie wyraźnie słabsze i ciężej dostępne w fajnej opcji.


N52 normalnie po mieście pali 12, bez Eco drivingu, (60-70k ludności). Przy butowaniu z 15 pewnie. Czyli diesel to aby na trasy. Przy LPG obniży koszty o połowę.

Ps. Nie zrobi Ćipa to jedyny minus wolnossaka