BMW Sport

Witajcie,
doradźcie co kupić synom na dojazdy do szkoły.
Od 2 lat starszy syn ma kat. B1 i jeździ do szkoły ( około 60 km dziennie ) popierdułką daihatsu cuore.
Ani to bezpieczne auto ani odpowiednie do wzrostu syna (186 cm), jedynie zwinne i oszczędne, bo na miesiąc wydaje na paliwo 200pln.
Od nowego roku szkolnego młodszy idzie do tej samej szkoły i w związku z tym, że starszy kończy 18l to robi prawko B i trzeba mu kupić jakieś większe auto. Będą razem śmigać.
Marzy im się jakieś cabrio ale w związku z tym, że nie chcę wydać na auto więcej niż 20tysi to cabrio raczej odpada, no chyba, że e36 lub z3.
Myślę, że najlepiej zakupić jakieś e46 z silnikiem do 2.0 .
Tylko jaki silnik? Benzyna? Diesel ?
Jak wspomniałem auto ma robić km praktycznie codziennie prze 4lata.
Oczywiście jeśli ktoś ma chęć sprzedać swoje auto to wezmę to pod uwagę.
Czekam na propozycje na PW.
Za wszelką pomoc z góry dziękuję.
pozdro

Diesla nie bo go zaraz podkreca


2.0i to raczej + lpg , w sumie oszczędne wyjście. Mniejsze koszty napraw (typu dwumas, wtryski, turbo w dieslu).


W mocne silniki raczej nie celuj, nie ma sensu kusić losu.

E46 w coupe I tak jak powyzej wspomniano 2.0 +LPG będzie dobrym początkiem...

323Ci+lpg-rozsądne spalanie, koszty utrzymania i moc

e36/e46 320i/323i +lpg. Przydało by się pewnie ASC/ASC +T bądz DSC w zależności od modelu.

Oj tam świstar nie rób już z syna takiego niedzielnego kierowcy, że mu duży silnik nie potrzebny itd. Ja sie uczyłem jeździć na e90 330d i e39 540i Tylko troche oleju w głowie jest potrzebne Nie zdziw się jak młody też będzie śmigał (300zł za brak kategorii jest bodajże ).

Pewnie chłopaki będa chcieli coś w dwóch furtkach dlatego jakieś e46 323Ci będzie fajnym rozwiązaniem... Sam widze po sobie, że e39 to było wożenie powietrza dla mnie. W e90 po za tym, że to diesel do którego nic nie mam, a jedynie za charakterystyką silnika nie przepadam to czułem się dobrze.

Kup chociaż z silnikiem 2,0 dm3, bo 2,0 cm3 raczej nie do dostania w bmw.

A tak na serio to e46 320/323 +lpg i po sprawie

swistar, a pytałeś synów czy w ogóle chcą BMW

Dobrze powiedziane, jak nie masz w głowie to i na wrotkach się zabijesz

jak nie zechcą ja wezmę

Mira_s1987 głupie pytanie, kto by nie chciał za darmo

wazne zeby byly 4 miejsca , wkoncu to ten czas kiedy zacznie rwac kobietki nie jedna sie skusi na przejazdzke do domu


na taki wiekszy powazniejszy samochod to uwazam ze 2.0 bedzie odpowiednie. wiadomo z wiekiem czlowiekowi wydaje sie ze przezyl tyle co dziadek i jezdzi jak ken block. 18 lat piekne czasy tylko zeby rozumu nie zabraklo

Golfa IV, octawie II w kombiaku 1.6 8V z lpg, typowe dupowozy, które mlodym nie namieszaja w glowie.

no to cabro e36 z mitycznym 2.8 i będzie li... zał jakiejś
podziwiając przy tym gwieździstą noc

jak ma być BMW to coś z M43 - pancerny silnik, osiągi na dojazdy wystarczające, założysz LPG będzie jeździć za darmo

jestem przeciwny lpg ale w sumie nie ja będę tym autem jeźdił

i to jest lekki problem

mocnego silnika im nie kupię, choć kilka razy dałem synowi z4 pojechać do szkoły.
Dopiero się działo pod szkołą

coupe nie bardzo im pasuje.

zbyt duża moc

raczej coś w koło 320i, a może nawet słabe 316

nie nie, nie robię z niego niedzielnego kierowcy wiele razy e60 z imprez rodzinnych nas odwoził po nocy i jakoś nas cało dowoził.
Jak wspomniałem wyżej synowie nie chcą dwóch furtek z góry zastrzegli, że nie będą sami się wozić. A co do młodego to czasem śmiga ale w dalsze trasy raczej nie dane mu będzie jeździć póki prawka nie zrobi.

coś mi się pomyliło

i kolejna osoba woła LPG

nic innego im nie kupię nawet jak będą bardzo prosić, ma być BMW i koniec!

no no każdy by chciał.

no właśnie, trafne spostrzeżenie

szkoda, że jak ja miałem 18l to ojciec nie pytał mnie czy mi przypadkiem nie kupić bmw

NIE, NIE, NIE nic takiego nie będzie stało u mnie na podwórku.

zapewniam Cię, że na koleżanki w jego wieku nie potrzeba mitycznego 2.8, wystarczy 1.6 cabrio tzn. chyba wystarczy

rozsądna podpowiedź po co synowi od razu wielka moc.
Jeśli będzie chciał troszkę więcej mocy to dam mu pośmigać z4, a i jakąś może koleżankę przewiezie

swistar, zapewne wiesz że jak przyjebie u nas zima na mazurach to strach się bać z domu wyjść. Ja bym chyba młodym proponował coś z 4x4 żeby bez większych stresów mogliby również i zimą jezdzić. Osobiście jakbym stał przed takim wyborem to jednak zdecydowałbym się na 4x4 Zimą to i m43 potrafi zaskoczyć

no no, wiem jakie u nas zimy bywają. Ale niech się uczą jak śmigać bezpiecznie z napędem na tył. Nic im nie będzie, a zimowy stres tylko ich nauczy i umocni.

Jak kolega wyżej lepiej jakis M43 żebyś później nie musiał ściagać ich ze słupów itp.

e46 318i + LPG. Jak coś kasy zostanie to młodzi wyciągną od taty na audio i felgi

To ja wole rower


Świstar to nie widze nic innego jak e46 323 z M52B25 + ewentualnie LPG (Nie za dużo, nie za mało, DSC jest i bezpieczne auto też) Przynajmniej tak ja bym to widział patrząc pod pryzmatem młodego kierowcy. Pogadaj z nimi, nie masz zaufania do nich za kierownicą?

Taa, 540 dla młodziaka. Jasne. Moze M5 od razu ? Pierwszy wypad z kumplami w deszczu i bedziesz wyciagał fure z rowu. Kto zrobił troche km autami kopiącymi niespodziewanie od dołu, ten wie o co chodzi. Bardzo popieram postawę swistara w tym temacie. OSobiscie radzę - zadnego RWD. Najlepiej jakies 4x4 + oszczedny silnik. Np A4 quattro.

Jak nie 540i to może chociaż 328i ze słabym dołem, co by nie jechał bokiem z miejsca, w tej cenie dorwie super E36 w mpaku. Pewnie nawet już z kolektorem, szperą 3.15, dolotem, wydechem, po programie z przesuniętą odcinką i jednomasem. W każdym razie mała szansa, że jakiś kolega będzie szybszy pod szkołą, a na bank będą porównania.