BMW Sport

Witam cześć i czołem
Jestem Maciej i mieszkam w Londynie
Jestem szczęśliwym posiadaczem Jeep Grand Cherokee Overland

Jestem o krok od założenia firmy - przewóz osób Minicab.

Chciałbym się was zapytać
które z tych dwóch aut wybrać

Czy już sprawdzone E66 w Dieslu nie starsze niż 2008 r.
Czy nowe F02 również w Dieslu.

Auto będzie głównie używane do wożenia "Tłustych Bankierów" miejmy nadzieję 50% po mieście i drugie 50% na długie trasy

Do zakupu E66 to już raczej gotówka/kredyt.
Do zakupu F02 będzie leasing.

W grę wchodzi również Lexus ale jakoś nie jestem przekonany do japońca

podpowiedzcie który najlepszy dla mojego biznesu będzie

Dzięki

Bierz nowego diesla na gwarancji.

Jakby jakiś tłusty bankier był troche kumaty, to doceni jakoś wnętrza F02.
e66 to kibel i żenada, coś co nie powinno mieć miejsca w BMW.

Dzięki

Właśnie tak myślałem.

Mam jeszcze do wyboru jeździć dla firmy Addison Lee Fordem Galaxy
ale wole być nie zależny no i jeździć BMW

Tyle że może trochę potrwać żeby na jakieś zlecenia stałe się dostać

tutaj w Leasing za nówkę w trybie Contract Hire będzie to kosztować 3x540 funtów a potem 36 miesięcy x 540 funty.
Ale serwis i inne sprawy mnie nie interesują ew. przebita opona z mojej kieszeni no i paliwo a po trzech latach znowu nowy.
Jest jeszcze Lease Hire trochę droższy bo i za serwis z własnej kaski ale po trzech latach jest możliwość odkupienia auta.

Zarobić można sporo ale zależy jak się trafi
Siedziałem również w Mesiu S 320 CDI i kolega który jeździ Serią 5 powiedział mi "Przejedz się 7 a zobaczysz dopiero co to za auto" no i miał rację

mcdziubek, ale tłuści bankierzy nawet do TG napisali list

http://www.youtube.com/watch?v=ZeZOed31 ... re=related

a tak na serio, to faktycznie ze słowem "sprawdzone" w przypadku e66 byłbym jednak ostrożny, tak jak boogie pisze, f01/f02 to zdecydowanie lepsza jakość no i choć nie znamy Twojej branży, to chyba jednak oferta z samochodem, który już nie jest produkowany wypada chyba słabiej

jesli ma być tłusto bo są tłuści bankierzy to bierz nowe auto

lexus np. LS 600 to zacna konkurensja dole e66, tak mi się wydaje

dla "grubych bankierów" liczy się wygoda, ilość ,miejsca i zapewne cisza
jedno Ci powiem, chciałbym stać przed takim wyborem jak Ty

bierz maybacha

lepiej RR Phantoma

Maybacha. jak już coś

Widziałem go kiedyś daawno daawno temu bo w 2006r na żywo jak przejeżdżał przez moją małą miejscowość

Brak mi słów. tylko nie wiem dlaczego... czy dla tego, ze jest takie drogie czy dlatego, że bije komfortem, wielkością i wyglądem wymiatając w klasie business class

Powiększoną S-klasę?
RR bez porównania jest fajniejszym autem od MM.

Myślę ze nowe auto będzie lepszym wyborem
pzdr.

dokładnie. RR to klasa sama dla siebie. zawsze jest jeszcze Bentley. Nowy Mulsanne wymiata

Dlaczego tak twierdzicie?
bentley... też jeszcze rolls royce phantom

jak dla mnie RR stoi na samym szczycie hierarchii. RR i maybach są to auta tej samej klasy ale Roys to żywa legenda (maybach w sumie też ) jednak RR ma wg mnie większe uznanie, patrzy sie na niego zupełnie inaczej niz na jakiekolwiek inne auto. W maybachu nie widać jakoś tej dostojności i wyrafinowania, które widać w RR.Od razu widać że to arystokrata. RR po prostu ma w sobie to coś
do mayabcha poza tym przywarło stwierdzenie przerośniętej S-ki.trochę to krzywdzace i jeżeli chodzi o auta tej klasy to raczej mu to przeszkadza niż pomaga.

Ok. Przekonałeś mnie.

1. RR
2. Maybach
3.Bentley

do usług

jak dla mnie
1. RR
2. Bentley
3. Maybach
ale to tylko moje zdanie

Ej, młodzieży, czy Wy czasem nie przesadzacie ???
Wątek był troche na inny temat, a Wy opinie tu sadzicie o autach, których nie widzieliście nawet na żywo.

NIe przeginacie nieco ?

Ja bym postawił na F02.
Nowszy model - większy prestiż, lepsze wykończenie wnętrza...
Dla tłustych bankierów chyba najbardziej liczy się prestiż
A W221 nie bierzesz pod uwagę?

odezwał się...

no właśnie

Taaa, 15 latek w M5, heheh