BMW Sport

Na weekend w przypływie impulsu, zamontowałem ponownie tylne skrzydło z drugą klapą. O ile jednym się podoba, drugim zupełnie nie, jedno jest pewne - e30ści prowadzi się pewniej z tym spoilerem, szczególnie przy prędkościach >160km/h.




Ostatnio też walczyłem z upchnięciem 235/35/17, a później z dobijaniem opony o wewnętrzny błotnik. Jako, że wyczerpałem możliwości naciągnięcia czego się dało, a tył dalej przy pełnym doładowaniu siadał na oponie to pozostała wymiana tylnych sprężyn. Bałwankowe 140/10kg ustąpiło dzisiaj miejsca prostym 140/12kg. Dodatkowo urwałem około 8mm z wysokości. Dzisiaj warunków na testy nie było, ale przejechałem całe miasto po największych dziurach i nie dobijało. Może będzie dobrze. Komfort się nie pogorszył, to miło.

Jak dla mnie ponownie propsy
Aż taka różnica z tym spoilerem? Jak z wstawaniem turbiny?

spoiler wygląda super - mnie się bardzo podoba

Super siadło

Dzięki



Jak się bujnąłem ponad 200km/h na poprzedniej turbinie i bez spoilera to miałem wrażenie lekkiej dupy i lekkiego myszkowania po pasie, aż się trochę spociłem. Droga nie była rewelacyjna, ale to mój tradycyjny odcinek testowy niedaleko domu. Ze spoilerem jest stabilniej, nie mam wrażenia że tył ledwo co dotyka asfaltu. Wrażenie lekkiej dupy miałem od momentu ściągnięcia spoilera. Niedługo popracujemy jeszcze nad geometrią - wyprostuję koła, popracujemy nad zbieżnością. Warto to sprawdzić na szerszym kole niż w zeszłym sezonie.

Co do turbinki. Im dłużej jeżdżę, tym bardziej mi się podoba. Nie jest leniwa jak GT. Nadciśnienie jest od 2000rpm i wchodzi bardzo łagodnie. Płynnie buduje ciśnienie, 3200 wchodzi 1.0b, jakoś chwilę później jest podbicie przez EBC do 1.2b i zaczyna się zabawa. Po mieście jeżdżę praktycznie do 3500rpm. Jakichś większych testów nie było, bo albo nie ma pogody albo właśnie tył siadał mi na oponie pod obciążeniem. Pracuję też trochę nad mapkami paliwowymi i próbuje trafić w 1.3b powyżej 5000rpm żeby dodmuchać górę. Jeździ się naprawdę przyjemnie, ostatnio e30 jeżdżę wszędzie, a daily e39 stoi i odpoczywa

Dzisiaj coś tam potestowałem na 3. biegu i wygląda na to, że nowe sprężynki dają radę i nic nie przyciera podczas przyspieszania.

Za to rzuciło mi się w oczy coś innego, log z EMU mówi że z AFR 10.9 wskoczyłem na 12.3 po zmianie na GTXa (dalej okolice 1.2b). Znaczy, że faktycznie coś tam więcej powietrza leci. Czas ścignąć stroiciela, niech wskoczy na prawy i poprawi co trzeba. Generalnie to strojenie to zabawa aż miło, za każdym razem w samochodzie można coś poprawić

fajny spojler powoli kultowy.......ale te wykresy i ten wynik tez niczego sobie

Nowe videło:

W niedziele Chojna?

Jest taki plan

Ja tez powinienem byc. Podejde

Zapraszam

Dzisiaj mod, którego bardzo chciałem uniknąć. Do tej pory się udawało. Miałem wczoraj spotkanie z panami w niebieskich mundurach. W sumie spoko pogadanka, bo nic nie zrobiłem, tak mnie zgarnęli z drogi. Za to prześwietlili mi całe auto - opony (czy bieżnik i homologacja), hydrauliczny ręczny (mam zapadkę i jest na osobnym układzie, to im nie przeszkadzało), obejrzeli silnik, zapytali o gaz w dowodzie (który jest wykreślony stronę dalej), wydech z czego, kto montował rollbar. Doczepili się wystających kół z przodu. Dostałem pouczenie i zastrzeżenie że jak następnym razem mnie zobaczą to będzie po dowodzie.

Tym sposobem nabawiłem się poszerzek, zwanych inaczej overfenderasami. No cóż, chyba jednak trzeba ją będzie przerobić na M3

w Twoim aucie poszerzenia wyglądają SUPER
spójne w stylu w jakim zrobiłeś E30

To chyba moja wina Przez naszą ostatnią rozmowę


Fajnie wyglądają fendery

Witaj w klubie



zawsze pod poszerzki można upchać 255 na tył

Może być, łobuzie



I to jest ta dobra wiadomość r888 nie chciały mi się zmieścić na wysokość. To teraz można zrobić chlastu chlastu pod poszerzką i wejdą
Fajny wąsacz panie!

Eee tam, słaby pomysł. Nigdy nie będzie to M3, tylko nędzna imitacja, a z poszerzeniami jest to co prawda "zwykłe" e30, ale ma swój charakter. Fajnie to wygląda

dzięki

U Ciebie Anjalski też ;]

Mam skromne video z wczorajszej imprezy. Race-city battle, impreza organizowana przez chłopaków z Berlina (dużo szybkich fur z Niemiec głównie) w Chojnie. Nawierzchnia straszna, bardzo nierówno. Impreza w systemie KO z pomiarem czasu. Przegrywasz - odpadasz. W swoim pierwszym i jedynym biegu trafiłem na BMW 135i i dostałem baty. Zrobiłem słabe 13.0, 135i pojechało 12.4 (a po imprezie na testach nawet 12.1). Byłem trochę niepocieszony z przegranej, ale później się dowiedziałem że przeciwnik mocno grzebany na 525hp/650nm + przeprogramowana auto skrzynia.

A przy okazji zerwałem podporę wału i umarła mi sonda AFR, nie ma to jak niespodzianki