BMW Sport

przeciez to nie jest 330ci, tylko sedan.

I jak Radek? Powiedz na głos które auto jest dynamiczniejsze

Ja tylko nie bardzo rozumiem po co robisz tego compacta i tak nigdy nie będzie już z tego dobrego auta zbyt duże uszkodzenia i naprawa czegoś takiego to rzeźba jedyne mądre wyjście to kupno drugiej budy. Wstawianie dachu z błotnikami lub całą dupą to trochę przegięcie.
A 330i gratuluję bardzo fajne auto.

--==Mały==--, nie do końca znasz plan na compiego i dlatego tak myślisz

Chyba,że auto ma być na tylko na tor czy innej zabawy ale diesel mi tu nie pasuje.
Uwielbiam takie tajemnice.

Auto do zabawy - cos takiego przemawia do ciebie?

Chyba że do zabawy

To ja faktycznie nie ogarniam już co się z compim dzieje
Gratuluję zakupu, świetna motorownia

Kompi pewnie bedzie jezdzil na lawecie i strzelal tłokami

Można pozytywkę z niego zrobić - w zależności od wielkości dziury w tłoku zmienia się dźwięk. Na 4 dźwiękach już 'wlazł pan kotek na płotek' można zagrać

Abo ustawić go przy drodze w czarnym punkcie. I napis ufundował forumowicz "BMW-SPORT.PL" ku przestrodze

Od razu rozgryzłem co kto od kogu kupił. Ma się tego nosa


Może z compakta zrobi się cabrio bo poco rzeźbić dach jak można usunąć

na 99% nie.



hehe, ale mnie będziecie męczyć.
m54 jest szybsze, sporo szybsze, jest fajnie elastyczne.

ale. Lubie diesle chyba - nie mówie, że bardziej od benzyny.
Compim mimo wszystko fajniej mi się bawiło, niewystępowała podsterowność - tutaj się zdarza, no i niutem łatwiej było zerwac przyczepność. fakt, że później brakowało obrotów.
Noo ale jeśli chodzi o drifting skills - chyba ciut przewagi dla compacta.. Nooo ale to w sumie dobrze się składa



Czasami tak jest, że robi się rzeczy nieopłaacalne i teoretycznie bezsensu...
Tu chodzi o zrealizowanie jakiegoś małego marzenia i dociągnięcie projektu do końca. Nie ma takiej tragedii - nic w zawieszeniu nie dostało, podłoga jest nietknięta, nawet mocowanie prawego tylnego amora prawie nie dostało. To nie będzie auto do jazdy na codzień.



No pewnie beznyna byłaby lepsza - ale tutaj chyba znowu nawiązuje do tego co napisałem wyżej..
Mały, żadna tajemnica.. sam w 100% nie wiem jak to się skończy.
Wole pokazać gotowe auto, niż przez rok mówić, że zostało już tylko to i to i to i auto zaraz już może powinno wyjechać.

No i fajnie wyjaśniłeś całą sprawę każdy ma swoje pomysły i marzenia ja bym zdecydowanie rozebrał to auto na części lub kupił drugą budę a Ty zrobisz po swojemu.

330 a masz może fotkę compacta ?? może być pw , jeśli to możliwe

na dawaj jakieś podglądowe foto!
EDIT:
znalazłem w innym temacie
szkoda Kopciucha...

A mi się podoba podejście Radka i bardzo się ciesze że compact będzie żył

Dobrze gada Jak ktoś ma podejście praktyczne, to sprzedaje na graty, ale jak ktoś kocha swoje auto, to zwraca mu życie nawet jak waluty ma uciec z portfela
raadman, goń marzenie bo w żaden inny sposób nie kupisz tylu wspomnień Na Twoim miejscu postąpił bym tak samo

Idealnie to ująłeś... o to właśnie w tym wszystkim chodzi...

Skąd ja to znam

Raadman gratuluje nowej fury