BMW Sport

Nic nie zmieniaj, zostaw ten kosz, nic nie bedzie dociskac, po to zostal tak wyprodukowany zeby idealnie tam pasowac a czy pompa w koszu bedzie nizej czy wyzej to nic nie zmienia,oprocz tego ze moze nie ssac paliwa z dna, ale widze ze dales ja najnizej jak sie dalo wiec powinno byc dobrze.

no czyli taki małe NIC

Przerabiałem to u siebie z tą pompą i wiem jakie były problemy.

Autko wygladalo bardzo ladnie wiadomo ze wszystkie auta byly brudne , no moze z parymi wyjatkami ale Alpina wyglada spoko Felgi robia robote.

Na zdjęciach auto wygląda, że jest doprowadzone do perfekcji ale to sprawka odpowiedniego robienia zdjęć, a potem ich "ubarwiania"
Jakoś nie widziałem na zdjęciach jak masz pogięte tylne nadkola
Wsadzasz niby tyle kasy w auto a prostej sprawy nie możesz dopracować.
Przecież te nadkola psują cały wizerunek auta. To jakiś koszmar.
Ogólnie auto to takie jakieś pomieszanie wszystkich stylów.
Niby to ala-alpinka ale jakaś taka tylko częściowo, felgi robią robotę tylko dlatego, że auto zglebine. Szpilki jak w wieśniackim golfie, nie wiem do czego mają pasować.
Tylny zderzak do przedniego nic a nic nie pasuje.
Wstydziłbym się otworzyć maskę i pokazywać wszystkim oglądającym jak to pięknie trytytkami mocujesz do rozpórki zbiorniczki

jak wspomniałeś wyżej, mogłeś zakupić opaski z nierdzewki i je przepolerować.
By było pięknie, a tak to wyszło druciarsko Przez 3 miesiące nie poprawiłeś tego drutu.
Na pewno auto zwraca na siebie uwagę ale nie jest dopracowane.
Ja na Twoim miejscu zamiast wywalać kasę na fele zająłbym się nadkolami, bo to najgorzej psuje wygląd i całą Twoją ciężką pracę.
Oczywiście nie twierdzę, że moje auto jest perfekcyjnie dopracowane, bo nie jest ale ja się nie "pucuję" tak retuszowanymi fotkami
Faktem jest to, że autem Ty jeździsz i Tobie się podoba.
Ogólnie auto przereklamowane
pozdrawiam

swistar, gruuuuboo poleciałeś
w sumie to dobrze,bo widać ile dobre zdjęcie potrafi ukryć "niedoskonałości"
Co nie zmienia faktu że auto na tych zdjęciach wygląda mega

cały czas do przodu

widzę że mamy takie same rozpórki

swistar, widac ze wybiórczo poczytałeś moja galerie, lub też po prostu po ogladałeś obrazki, zawsze możesz poszukać zdania w którym kreuje swoj samochód jako igłe lub skończony projekt.
To auto nadal ewoluuje,odszedłem od pomysłu robienia kopii B3, zarzucasz mi nie konsekwencje w stylu, ale zamiast patrzec na to jako na kopie alpiny z m pakietowymi dodatkami, pomysl o aucie w m pakiecie z dodatkami alpiny bo chyba nie napiszesz komuś ze wiocha jest bo dołozyl m-pakiet w tym roku rozkładałem, składałem i poprawiałem je czesciej niż niektórzy "pasjonaci" marki myja swoje auta.
Jak byś sam kiedyś podjął sie czegos wiecej niż przykrecenie nowych felg do auta, to byś wiedział z czym sie to wiąże, jak sam zauważyłeś auto jest mocno obniżone jeżdze nim tak wszedzie i po moim dziurawym miescie i po zlotach na których w takim samym stanie odwiedziłem 8 eventów w ciagu 3 miesiecy. Widziałem ze ogladales moje auto jak rozmawialem z chłopakami, mogłes wtedy sie odezwać to bys sie dowiedział ze nie spuszczam sie nad nim jakie to jest najlepsze, albo dlaczego akurat nakrętki do tych felg bo widze ze kompletnie nie czaisz o co chodzi w tym stylu, piszac ze sa z golfa
Co do nadkoli, nadkola w takich projektach robi sie na gotowo po uzyskaniu ostatecznej formy obnizenia, pracy zawieszenia, oraz setupu felga-opona, pisalem wczeszniej ze szukam szerszych rantów to jak Ty sobie wyobrazasz zrobic nadkola, zrobic lakier i po 2 miesiacach robic to od nowa bo felga bedzie dobijac do nadkola? nawet kilkadziesiac kilometrow na zlym spasowaniu potrafi zniszyc lakier i nadkola.
Co do tego wielkiego drutu co znalazles pod maska, to zawieszenie ma matematycznie kilka milionów różnych ustawień, do tego dochodzi sprawa ze trzeba zachować szczelność cisnienia azotu w układzie, biorąc pod uwage ze ciagle testuje rózne ustawienia jest mi latwiej i wygodniej złapać to na trytytki na ta chwile
Dla Twojej informacji napisze ze w tym sezonie planuje skonczyc mody na stage 2 i trytytkki to akurat moje najmniejsze zmartwienie
a kiedy dorwe ranty to spasuje wszytsko na gotowo i wtedy zrobie nadkola, a na sam koniec polakieruje auto w całości, nie po elemencie zeby wyszła piekna pisanka. i wtedy sie pod tym podpisze, na ta chwile lakier jest w stanie w jakim zakupilem to auto w 2007roku nie liczac detailingu.
Nie sztuka jest robienie tej samej roboty 15razy marnujac na to siły i środki, ale zaplanować prace tak zeby zrobić to najefektywniej.
Doceniam słowa krytyki kiedy są konstruktywne, a Twoje w żadnym podpunkcie takie nie są a wg mnie opieraja sie na ignorancji.
Pozdrawiam

Z metalowymi opaskami pod maską będzie malyna panie

Dokładnie

Swistar, te perfekcję ze zdjęć to sobie chyba sam dopowiedziałeś , podobnie jak być może wiele osob piszących w tej galerii. Jakos nigdzie nie widziałem, zeby Santi zachwalał ,ze ma super mega igłę i najlepsze E46 w PL. Dłubie w swoim projekcie z pasją, a to ,ze lubi sobie podrasować fotki, zeby wyglądały lepiej niz te robione komorką to jego sprawa. Szkoda,ze nie powiedziałes mu o swoich uwagach na zlocie, bezposrednio. Teraz troche słabo to wygląda i rozumiem niektore osoby, ktorym sie nie chce nigdzie jezdzic z uwagi na czających się wszędzie sympatycznych kolegów szukających czegoś fajnego do opisania na forum Z tego co widzę to Santi jezdzi na rozne zloty, spoty wiec auta raczej sie nie wstydzi.

ja akurat uważam, że to jedno z ciekawszych aut na zlocie w Toruniu było

od zawsze mocno kręci mnie to auto, a obecnie na tych rolkach, z tym negatem cieszy moje na germańsko zaprawione oko

szkoda jedynie, że Adam w kółko obracał na cwiare i tylko chwilę zagadalismy

Pomimo, że brudas niemiłosierny to uważam, że większe łał robiły felgi z Alpiny, te dla mnie bez szału.



No, ale widać, że projekt jest cały czas w fazie działania, never ending story... Tak rozbudowany projekt nie jest łatwo skończyć, ale kiedyś mam nadzieje, że się uda. Nie udało się pogadać z właścicielem, ciągle ktoś Santi przy Tobie stał, to już mówie trudno..

No ale jak by nie było od M5 e39 zdecydowanie lepiej wyglada.


Krytykując autko Adama wydaje mi się że porównujesz je do swojego Z4, auta o innej bryle i pochodzącego z innego stulecia.

i nie umniejszając Twojej z4, to seria na 19" i springach

Kwestia gustu a nie tego jak by było

to tylko moja opinia i jak wyżej napisałem auto na zdjęciach robi robotę.
W realu trochę ogasa, bo ja bym z takimi nadkolami nie przyjechał na spot.

Pisząc "przereklamowane" nie miałem na myśli Twoich wypowiedzi i zachwalania prze Ciebie auta. Miałem na myśli userów, którzy widzieli auto tylko ze zdjęć i je zachwalają jakie to jest och i ach.
Doskonale wiem, że projekt nie jest skończony, bo tego typu projekty nigdy przeważnie nie kończą się.
Przyznaję, że nie czytałem całych 161 stron.

nie nazwę tego wiocha

i chwała Ci za to ale rozkładanie i składanie o niczym nie świadczy.

może kiedyś dane mi będzie poznać w/w tajniki

Nigdzie nie napisałem, że się nad autem spuszczasz.
To, że tak pomodzone to Twój pomieszany styl
Po prostu byłem w szoku jak można w takim "grubym" projekcie kaleczyć auto trytytkami.

Tu Cię przepraszam, bo fakt nie czaję.

Takim sposobem nigdy nie naprawisz tych nadkoli, bo pewnie za jakiś czas wpadną Ci w oko nowe felgi i cała historia się powtórzy od nowa

Nie sądzę, że do zmiany-regulacji ustawień zawieszenia potrzebne będzie Ci zdejmowanie, przesuwanie..itd. zbiorniczków. Więc trytytki to drut

pozdrawiam

Perfekcję sam sobie dopowiedziałem wcześniej bazując na zdjęciach, bo na zdjęciach wyglądało perfekcyjnie.
No ale chyba nie powiesz mi, że mocowania zbiorniczków oddają piękno ukazywane za każdym razem na fotkach

Pisząc "przereklamowane" miałem na myśli nie Twoich wypowiedzi i zachwalania prze Ciebie auta. Miałem na myśli userów, którzy widzieli auto tylko ze zdjęć i je zachwalają jakie to jest och i ach.
Fakt mogłem porozmawiać z Santino, ale gdy podeszliśmy oglądać jego auto On gdzieś umknął z boku do innego auta.
Nie sądzę by ludzie się przejmowali sympatycznymi kolegami i z tego powodu nie uczęszczali w zlotach.

nie porównałem auta Adama do mojej z4, bo to żadne porównanie.
Kilka e46 było akurat na zlocie doprowadzonych do perfekcji i tak jak na forumowych fotach dobrze wyglądały tak i w realu nic się nie zmieniło.

tak, seria kupiona po to by jeździć szybciej niż na zglebionym na maksa aucie.
choć i na springach trzeba sporo uważać.

Więc Santino powodzenia w modzeniu i dążeniu do perfekcji.

Dokładnie kwestia gustu...mnie się tam bardziej stare M5 podoba.

Nie rozumiem czemu tak swistar naskoczył na Ciebie jak projekt nie ukończony nigdzie nie piszesz że jest wszystko cacy git malinka itp.

Na tym foto niezły pokrak Da się całą moc wykorzystać na takiej glebie i takim negatywie?

Siwy5172, nie da się, było widać to na żywo. Napęd na jedno koło, duży kąt (mniejsza stycznosć opony z podłożem), mokre płyty o strukturze tarki i wynik jest jaki jest...

waskii, nie było mnie to nie widziałem To, że mała styczność z ziemią to się domyślam Jednak chyba warto mieć takie auto w garażu... Do szybkiej jazdy można kupić sobie drugie

to ona nie ma szpery?