BMW Sport

Inur widziałeś u Wittchena tego 2JZ w Kebabie ? :D POCISKKKKKKKKKKKKKK



ale widzę kombiak z eSką napierdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaala strasznie


ja wiem apetyt rośnie w miarę jedzenia


pozdro

Hamela, Nie widziałem, domyślam się że projekt Maleckisa? Chciałem JZ'a początkowo kiedy jeszcze nastawiałem się na drift ale do rallysprintu czy trackdayów jest to silnik trochę za ciężki i za długi. S65 jest lżejsze od S50 i dużo krótsze więc powinien wyjść całkiem ciekawy rozkład masy nawet kiedy odchudzi się cały tył auta.

Muszę się wybrać do Wittchena pomalować kółka więc przy okazji rzucę okiem

S50 niestety już na ostatnich nogach. Dziś sobie poskładaliśmy następujące fakty do kupy:
- coś stuka jak jest nierozgrzany
- obojętnie jak się nie uszczelni odpowietrzania silnika to po jakimś czasie wypierdala olej wszystkimi możliwymi drogami
- po uszczelnieniu i zanim się nie rozszczelni silnik spala olbrzymie ilości oleju (2-3L / 50km ostrej jazdy)

Suma sumarum wychodzi na to, że posypały się pierścienie na jednym lub więcej tłokach. Dziś na ok. godzinę jazdy wydałem 200zł na olej. W sumie wiele to nie zmienia, chciałem jednak mieć auto do zabawy żeby na spokojnie sobie zeswapować Sx5 a teraz zaczynam czuć presję że jak się szybko za to Sx5 nie zabierzemy, to znowu będę bez auta

Wrzucam dwa filmiki, jeden z ostatniego treningu a drugi z wigilijnego SuperOESu na którym udało się wywalczyć 1 miejsce w klasie. Może komuś się spodoba.





Dobry wynik zwalam na brak emek w klasie. Wczoraj przejechałem się na prawym emką 3.2 z krótkim dyfrem zrobioną do sportu i jeśli tak zasuwa moja konkurencja na torze to się nie dziwię że mam do nich czasem nawet 12 sekund straty na próbie. Jednak jest przepaść między S50B30 a B32. Myślę też że jeśli 3.2 tak [cenzura] to ładowanie S65 do E36 będzie zabójstwem.

Odnośnie tego tematu, w PSS ruszył projekt na którym będę się wzorował jeśli rzeczywiście wpadnie ten silnik.

Powodzienia.

Inur ej u witchena ten 2jz wypluł 530km i 750 momentu

pozdro

Na ostatnim oesie poleciało trochę oleju spod kapy Na szczęście temat już ogarnięty.




Auto niedługo będzie na sprzedaż, myślę że w cenie ok. 12-15tys max z pewnymi zmianami (m.in. kolumny z M3 i fotele z M3, seryjny dolot i seryjne wałki). Będę chciał szybko sprzedać bo prawdopodobnie za 2 miesiące w garażu wyląduje nowe, gotowe auto a nie zależy mi też na tym żeby wyciskać ze sprzedaży kombizenona każdą złotówkę. Więc jeśli ktoś by chciał auto do zabawy to niech daje znać. Do wymiany są pierścienie jeśli auto ma służyć do jazdy na co dzień bo w chwili obecnej trochę tego oleju wciąga.

Wciąż nie zapadła decyzja co do następnego auta, z V8 jest problem w postaci możliwego braku trakcji. Druga opcja na którą jestem usilnie namawiany to ściągnięcie E36 M3 Evo i gruntowne przerobienie do sprintu. Znajomy który mi to proponuje zna się na rzeczy, z jednej strony głupio byłoby go nie posłuchać, z drugiej posiadanie auta z 400 kunioma też wydaje się być atrakcyjną propozycją. Tak czy owak zaczynamy działać za tydzien bo sezon powoli się zbliża.

dobre filmiki , troche kopci ale zgarnia sie niezle

Chyba najlepiej posłuchać znajomego. Jeśli to samochód tylko do zabawy to ściągnąć z UK i nawet bez przekładki się obędzie, no chyba że jakieś wymogi to nakazują ale mniejsza o to... Zdecydowanie łatwiejszy projekt, z pewnością lepiej będzie się prowadził. A moc? Najpierw umiejętności później moc

Też zaczynam tak myśleć, już mam mniej więcej ogarnięte kwestie logistyczne teraz zostaje wybrać auto. Myślałem, że jak zacznę szukać to po 5 minutach znajdę 20 interesujących mnie aut a jest ich najwyżej kilka, całą reszta to kabrio. Przekładka będzie robiona, nawet mi się wydaje że kilka miesięcy będę jeździł autem w serii. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić rycia dopiero co kupionej emki w ładnym stanie.

Potencjalni kandydaci:
http://pistonheads.co.uk/sales/3574381.htm
http://pistonheads.co.uk/sales/3579804.htm - trochę duży przebieg
http://pistonheads.co.uk/sales/3595926.htm

Dwa z nich mają vadery, z tego co mi mówiono warto wziąć auto z takim wnętrzem bo można potem sporo za nie dostać.

tyle pracy włożone w auto i takie kwiatki wychodzą..

ale mam nadzieję, że następna odsłona da Ci 100% ZADOWOLENIA bez żadnych niepotrzebnych awarii..
trzymam kciuki..

PS.. za Vaderki parę $$ można wziąć więc w jakiejś części pieniądze można odzyskać, nie mówiąc już o zderzakach itp.. w sumie chyba o tym dobrze wiesz..

NIe zagłębiam się w opisy tych aut, ale przecież na każdej fotce widać vadery. W coupe to standard.

Nie znam się Kolego ale jeśli to standard to bardzo się cieszę

Wysłałem listę 6ciu aut do sprawdzenia, już po zdjęciach znajomy odrzucił wszystkie twierdząc że miały za sobą przygody. Uważa że jedyna godne uwagi to fura w linku poniżej bo też ewidentnie miała przygodę ale przynajmniej cena adekwatna. Uważa, że na jakimś etapie było wyprute w środku i używane na torze. Zleciłem sprawdzenie tego auta, na dniach będzie coś wiadomo.
http://pistonheads.co.uk/sales/3581687.htm

Najbardziej cieszy mnie to, że nie ma mowy o zakupie kota w worku bo przed zakupem ogarniana jest hamownia i pomiar kompresji, już poza podpięciem pod kompa, sprawdzeniem zawieszenia, lakieru czy stanu budy. A auto sprawdza człowiek który jest podobno maniakiem emek i sam jeździ M5. Dobra rekomendacja.


W kumbi dziś robione są gwinty w kapie żeby przestało rzygać olejem. Przy okazji zmierzona była kompresja. Jakimś cudem wyszło 17 bar na zimnym silniku czyli pewnie ok. 20 na rozgrzanym. I na każdym garze po równo. Co nie zmienia faktu że w silniku walnięte są pierścienie olejowe i prawdopodobnie dlatego silnik tak nierówno pracuje już kilkanaście sekund po odpaleniu.

No i efekt wymiany oleju co kilkadziesiąt km (a na ostatnim oesie średnio co 20km):


Można by jeść z tego rozrządu, jest taki czysty

Wow no czyściutko, co do m3 to ta akurat waderów nie ma. Szkoda że kiera nie z tej strony ;/ ale z drugiej i tak będziesz pruć środek więc tobie to różnicy nie zrobi

Dokładnie tak jak Kolega pisze.

Jutro jedziemy oglądać:

wygląda na zmeczoną

Po czym to wnioskujesz?

160km przebiegu, jutro będziemy wiedzieli czy prawdziwy. Chłopak który to sprzedaje twierdzi, że poleciał do anglii po M5 E39 dla siebie, nic nie znalazł więc kupił to i wrócił na kołach do kraju. Jak z nim gadałem to nie miałem wrażenia żeby kręcił albo był jakimś handlarzyną.

albo na zaniedbana przez angola niedbalusa flejtucha - bądz ciapatego


Inur owocnych łowów

pozdro

Po 3 zdjęciach już wszystko wiedzą ....

killer23, jak dla mnie to wygląda na igłe, widać to po drugiej fotce, po drzwiach, ma ori lakier i suchą skrzynię, dopatrzyłem się też że alej niedawno zmieniony

Powodzenia w łowach i modach piekielnego turasa