waskii, Wpadaj, daleko chyba nie masz przy okazji podrasujemy twoje b28

Dźwięk jest chyba dosyć groźny bo często ludki się oglądają z taką miną

co to jedzie a to zwykle e46

Wykres będzie ale jeszcze muszę delikatną korektę wałków zrobić ale szału nie będzie bo jak już wspomniałem mam zalane 95 a nie 98 więc i zapłon jest cofnięty. Główna różnica jest taka, że powyżej 6.5k moc nie opada a utrzymuje się do 7-7.2k. Przyśpieszenie lepsze a zarazem bez zmian... Do 100 jest różnica na plus, tak na oko wychodzi prawie 0.5s lepiej i rzeczywiście na pierwszym i drugim biegu czuć różnicę. Z kolektorem m54 miałem więcej miejsca na dolot który powyżej 100km/h robił robotę a przy 200 działał cuda, teraz tego dolotu nie mam tylko zwykły stożek w zderzaku i powyżej 100 już tego plusa nie widać. Jestem przekonany, że gdybym zabudował stożek i doprowadził powietrze było by dużo lepiej, no i jeszcze to paliwo. Może nawet udałoby się zrobić 100-200 poniżej 18s. Ale za dużo kombinacji i zbyt długo przeciągnie się nadciśnienie które przez ten kolektor i tak jest już opóźnione więc muszę to olać.
Jakby nie było finito z n/a, 100-200 z ponad 24s poprawione do 18-18.5s, dla mnie wypas!
Żeby też nie było, że samochód tylko się tuninguje. Kilka dni temu wyskoczył wolny dzień więc przejechałem się na Półwysep Helski prawie 600km i tego samego dnia powrót

W jedną stronę w 5godz ze średnią wg komputera 135km/h, przy takim przelocie spalił 11l/100km

no ale ponad 400km z tempomatem na 170-180km/h. W drodze powrotnej w mniejszym ruchu oraz tempomat na 150km/h i średnia 120km/h już 9l/100km to i to spalanie liczone przy tankowaniu. Od początku roku na liczniku przybyło prawie 12tys km, chyba kolejnym modem będzie lpg
Wspomniany Hel przy Chałupach

