BMW Sport

gratulacje



no pewnie, patrząc na warunki temperaturowe za oknem

hej, masz na jakimś forum wątek swojego starego auta e39 3.0d 260km ?
Pozdro

co to za suszarki siedzą ??

Gratuluje!!! To już jest mega wynik, masakrator straszny...Trzymam kciuki za dalszy rozwój projektu

Nie lubię diesli i nie będą dla mnie lepsze od pb,.ale obstawiam, że gdyby mnie przewiózł ktoś tym,.czy sam bym poczuł moc, to teorie o ochronie środowiska i dźwięku silnika zeszłyby na drugi plan, wraz ze smrodem za autem. Mocno dymi przy bucie? Tak stricte w kwestii ksiągów, to taki diesel musi mocno przypominać elektryka, bo wrażeń akustycznych nie ma, gdyż w takich zakresach obrotów jakimi się operuje, logicznym jest że silnik krzyczeć nie będzie. Stąd wrażenia 2 stosunku do PB zgoła odmienne, ale czy mniej przyjemne? To tak samo chyba jak dyskusja czy zadzior M3 E92 jest lepszy od szybszego ale bardziej przyziemnego AMG. Weź przyciemnie tylne szyby, żeby nie widzieć chmury i wstyd nie było, a pod głośniki podłącze jakichś wzmacniacz dźwięku z nowych seri F. Wtedy będzie git oczywiście żart. Ale jak zobaczyłem że już do nowych furek wkładają w puszkę wydechu głośnik, który uaktywnia buczenie w trybie sport, to nic mnie już nie zdziwi w motoryzacji

Jak cię ktoś przewiezie takim autem to nie reagujesz na dźwięk w ogóle, bo po prostu wgniata w fotel i tyle. Jak masz takie auto n daily to potem zaczynasz zauważać inne rzeczy oprócz tego że po prostu auto srogo jedzie i wtedy dźwięk może przeszkadzać, śmierdzieć, kopcić itd.

Dokładnie,wolałbym słabszą Mke jak tak mocno porobionego diesla,który niestety przy takiej mocy jest mocno wyżyłowany i w trasę 500+km to strach pojechać bo się coś wys^a przy mocniejszej jeździe,no niestety ale tak jest

Dzięki do szóstek jest bliżej jak dalej , jeszcze parę pomysłów do zrealizowania jest


kszyhu Nie znudziło Ci się pisać jednego i tego samego w kółko że dizel zły wiem , wszyscy wiedzą


kai
Pracuję przy większym sprzęcie trochę spawam i już się przyzwyczaiłem tak jak wcześniej pisałem na tą chwilę kopcenie się skończyło ale pracuję nad tym żeby to naprawić


PaTrYk009
A ja wolę te emki mijać ale jak jest okazja pojeździć też
Ja przy aucie wszystko robię sam turbiny wtryski itd itp (tylko programy mam od ECUPERFECT ) nikomu nie pozwalam zaglądać pod maskę i mam tego efekty na razie tylko 550km ale sam się nasłuchałem i naoglądałem ulepów turbo od y wydech od z intercooler x a program od wgrywacza który udaje programistę
Jak zmieniałem tłoki na mocniejsze rozebrałem cały silnik i oprócz dwóch skrajnych panewek głównych które były lekko wytarte nie było żadnego zużycia tak że nie wszystkie dizle są w takim samym stanie ale jak widać opinia jedna

myślałem że pisząc ten post zyskam twoją przychylność, bo nic złego nie napisałem. Pewnie poruszyły cię pierwsze słowa (choć nic w nich złego,. zarazem raczej bardziej podkreślają moje przesłanie," że diesel też może być spoko"). Ale na początku zaszufladkowałeś. Wybacz, nie będę się więcej wypowiadał w twojej galerii. Pozdrawiam.

Nie wiem jaki jest wydech w tym aucie, ale diesel pod obciążeniem potrafi udawać dźwięk fajnego wozu. Ba, właśnie po wymianie sprężarek zmienia się dźwięk często - wiadomo, ze nie będzie to ryk V8 czy też bulgot AMG, ale w środku naprawdę można to usłyszeć. Ba, ja względem tego dźwięku uwielbiałem zmieniać biegi. Nie patrzyłem nawet na obrotomierz.

A dyskusje kto co by wolał... To generalnie szkoda czasu. Każdy ma to na co zapracował, co mu odpowiada i czym chce się bawić. Z jednej strony rozumiem tych którzy tuning lubią oglądać i komentować ale go nie mają ani w garażu ani w planach... Ale z drugiej strony zrobienie czegoś co potrafi potrząsnąć Internetem... Ma swój klimat. Tuning jest fajny, to hobby i czasem nałóg. Nie ma sensu porównywać, różnić - każdy ma swój gust, swoje pomysły na życie i tyle.

Takie otwieranie barier, tuning ma też swoje drugie dno. Poznaje się dzięki niemu dużo ludzi, nowe znajomości, pomysły... Wiecie ile ja ludzi poznałem przez dawne forum BMW Sport?

A jak dla mnie to byle 330cd morphiego brzmiało genialnie, mimo, że to diesel.

Nie wiem jak tutaj :c

Ja jestem dalej fanem 3.0d od bmw i wezcie mi pokażcie drugi taki silnik w ropie co takie przyrosty przyjmuje

Jedynie dpefa bym juz przy modach zostawił. Moje ostatnie 330d mialo dpfa i hybrydę plus Wagner = 332 konie i nie było na co narzekać

Nie ma problemu zrobić np. 400KM na hybrydzie bez dymu jak się ma 3.5d ale trzeba sporo logów zrobić i musi się chcieć tunerowi zrobić bezdymną mapę ale wiadomo można zrobić np. z tego samego Doładowanie np 440km i dlatego większość dymi. Szkoda ze nikt w bmw nie ogarnia multi map ale idzie to ogarnąć w inny sposób

W 335d miałem 394 konie bez dymu... nie o dym mi chodziło tylko o straszliwie rakotwórcze cząstki stałe, które bardzo ciężko z organizmu się usuwa dlatego lepiej robic co się da by się na ryzyko wdychania tego świństwa nie narażać dodam jeszcze , ze od kiedy do Pb nie dodają ołowiu to benzynowce prawieże cząstek stałych nie emitują

Zrobienie czipa to zrobienie "remapu" (czyli "customizacji" seryjnego programu w samochodzie - w programie są setki map i parametrów, które determinują działanie programu). Dodanie nowej funkcjonalnosci w programie (np przelaczaie map) to zmiana programu (nie tylko jego parametrow) i to jest rzecz wymagajaca sporo pracy - nie wiem czy masz auto wystarczajaco drogie by oplacic koszt tego.. a jak ktos to zrobi, ktos inny moze skopiowac, wiec ciezko liczyc, ze sie na tym kokosow ktos dorobi
Do Wszystkich pragnacych multimapy
w aucie mamy pedal gazu, ktory na wejsciu ma jakies zasilanie, a na wyjsciu napiecie od 0 od X v (w sofcie do 535d 272ps 100% wcisniecia pedalu gazu jest przy 3.871 volta)
"Urządzenie", które pozwalające skalować napięcie to "dzielnik napięcia"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Dzielnik_napi%C4%99cia
to taki ogólny schemat "pod multimapy" (oczywiscie napięcia zasilania u nasz to 5V)

- koszt kilka PLNów - montujesz na wiązce gazu i jak to włączysz to np 100% gazu będzie jak 80%, 50%->40% itp
Mały risk: bez wciśnięcia pedału gazu jest 0.8v.. po przeskalowaniu będzie pewnie jakieś 0,7 co może przez ECU być rozpoznane jako błąd (trzeba sprawdzić empirycznie, ewentualnie zmienic próg błędu w sofcie)


a ja dodam, ze do aut benzynowych zaczeto wkladac filtry czastek stalych, gdy o benzynie "olowiowej" pozostalo najwyzej wspomnienie
Przypomnę, że w dieslu wyciąłeś DPF i katalizator a w benzynie katalizator by mieć więcej koni - pro ekologiczne jak polowanie na żubry (i co... teraz pozostanie tylko tesla )
Pozdrawiam,
Przemek

335d to super wozik na daily w lajtowej konfiguracji czyli IC + program bezpieczny na 360-370koni, z dpfem na miejscu.
Samolotu z tego nie bedzie ale jedzie już żwawo i nie puszcza bąków ani nie emituje syfu. Taki złoty środek do szybkiej taniej jazdy na codzień bez wioski w postaci dymka za autem i smrodu.

Miałem pare lat temu 335d kupilem juz bez dpfa i prawie że nie kopcił ale i tak wolałbym z dpfem.
Mialem też 330d LCI z dpf seryjny i lepiej mi sie tym jezdzilo na daily jak 335d wybebeszonym.

przemek, z mutlimapami chyba chodzi o to, że masz jakiś przełącznik w aucie i przełączasz sobię mapę (oczywiscie, zamiast tego mozna obd i po prostu wgrać inną mapę). ale z przełącznikiem, to nie weim czy po prostu nie trzebaby się przełączyć na inny, osobny komp w aucie.

seryjne kompy chyba nie obsługują takich multimap, bo generalnie musialyby miec wszystkie swoje zestawy map z parametrami, razy ileś w zaleznosci ile map ktos by chcial.
ale nie weim, tak tylko mysle

//diesel bez katów i dpfa śmierdzi i tyle

na mysli mialem rozwiazanie na multimapy w stylu "przeglad/kontrola drogowa, normal, race" - czyli przelacznik: auto widzi 40% poziomu wcisnienia pedalu gazu, widzi np 80%, 100% odczytu bez zaniżania
Na dzien dzisiejszy badany jest poziom zadymienia i by spelnic norme eu4 w zadymieniu (badanycm przy pelnym bucie) nie potrzeba DPFu (e46 204ps wychodzil w normnie eu4 bez DPF) - spokojnie przy sprawnym ukladzie wtryskowym obcinajac koks diesla zmiesci sie w normach badanych na stacji diagnostycznej
Przemek

aaa, czyli o to ci chodzi.
jesli chodzi o badanie spalin to chyba VAG tak robil wlasnie, ze jak komp wyczul, ze jest badany, jakies aparatury podpiete to obcinal mocno moc i wychodzily parametry super

swoja droga, to eletrkyczny reczny tez tak dziala, ze jak auto wie ze jest na rolkach (np na przegladzie) to mozna ten reczny testowac i zaciagac

Dzielnik napięcia jest stały i buduje się go z elementów pasywnych, dokładniej z tego co się orientuje w pedałach przyśpieszenia mamy do czynienia z regulowanym dzielnikiem napięcia czyli potocznie zwanym potencjometrem A powiedz mi to nie tak ,że po prostu pisze się kilka osobnych map a nie tylko zmienia odczyt z pedału gazu? W focusie RS na przykład z tego co się orientuje da się zrobić tak ,że wybiera się manetką od kierunków kilka zupełnie innych map z inną reakcją na pedał gazu, z innym AFR, pod na przykład inne paliwo itd Nie wiem jak to jest w ECU w jednych autach da się zrobić kilka jakby podmap ,a w innych nie czy jak to wygląda? Programuje nieco inne rzeczy i mogę mieć zaburzony światopogląd