BMW Sport

To możemy prosić o opinię?

Przede wszystkim indywidualne strojenie na hamowni z egt i afr na wypadek jak by w aucie coś nie domagało lub któryś z nowych składników był wadliwy lub błędnie zamontowany. Silniki zabijają gotowce przysłane przez g powera wgrane bez kontroli nad egt i afr.

omg a to ktos tak robi w ogole ? Korekta programu wydaje się oczywistoscią. To chcesz mi powiedziec , ze wujekwaldek mial wgranego gotowca? A pako25 ?

nie, raczej brak wskaznikow. z tego co wiem, do waldek sam mowil, ze jakby mial czujnik egt to by silnika nie zabił. nie wiem jak pako

kai i mi też kiedyś to powiedział, dokładnie to samo

Wszystkie mają gotowce ........
Hubercie (raptowny) nie jestem znawcą ale wiem jedno że silniki padają....Napisz prosze o tej która robi 5.5 s 100-200 ktory ma silnik bo sie pogubilem ......... powtazam kompresor w s65 zabija te motory. (twoja też ma uszkodzony motor)
Prędzej czy później......Ja z tego nic nie mam nie mój biznes....Tylko pisze nie stety z własnego doświadczenia I wielu innych. Hubert jesteś równy gość ale powinieneś oficjalnie wypowiedzieć się o M3 e92 z kompressorem że to w większości przypadków konczy się awaria! I że te czasy które robią to besty w dobrych warunkach (temperatura) nikt nie Chwali się pomiarami w 25-30 stopniach a wybitnie takie doladowane s65 puchnie i temperatura oleju szybko osiąga duże wartości. E92 m3 G-power czy ess jest nie elastyczne w całe nie jeździ się przyjemnie tzn zaczyna się coś dziać na wysokich obrotach. W s55 jest odwrotnie gora slaba .....ale znacznie przyjemniej sie takim autem jezdzi duzo lepiej niz doladowane s65.

ja pragnę powiedzieć, że zanim mi padł silnik to zrobiłem:
- około 5400 pomiarów
- około 200 wyścigów
- byłem na torze kilka razy
- kilka razy na zawodach na 1/4 mili
- auto praktycznie codziennie (od kiedy mogło:P) jeździło 339km/h na koncu szóstego biegu
- w takich warunkach zrobiło około 35-40 tyś km.
na ostatnim stage kompresora przed awarią zrobiłem około 8 tyś km, awaria polegała po prostu na pęknięciu tłoka. Jesli miał bym drugi raz montować kompresor do M3 to obecnie montował bym sk3RR i nie bawił się w popierdółki, tylko niestety tam koszta zabijają.

Jeśli ktoś chce budżetowo, to wziął bym sk2 bez CS, bezpieczne szybkie, dające frajde z jazdy G Power oficjalnie twierdzi ze z sk2cs nie ma problemu ale z moich doswiadczen wynika ze z sk2cs ten tłok (chyba zawsze ten sam) po prostu nie wytrzymuje.

Takze Sk1 albo Sk2 to smialo mozesz zakladac, tez bedzie szybkie, a ze przyspieszy sie zuzycie motoru... hmmm, kupiles auto uzywane, tak naprawde nie wiesz co i jak, moze sie popsuc jutro albo nigdy, ja osobiscie zycze Ci drugiej opcji

Nie znam się, ale wypowiem Wydaje mi się że to całkiem trwały silnik, po tym co opisałeś, brzmi raczej na mocny docisk auta.

Taaak mega mocne silniki s65....moja wyjątkowo szybko padła...... ale inne również, ale trochę później
Rekordzista ma już 4 motor hehe
Mówię o doładowanym s65

O MUI BORZE ! A wiesz, że w fabryce też wgrywajo gotowce?!


Ale fakt faktem, z tego co słyszałem średnio się ten soft dedykowany sprawdza, ale też sam styczności z tym nie miałem. No ale przy takiej inwestycji i kosztach silnika to dołożyć trochę na sprawdzenie AFR, hamownie/drogę i ewentualne korekty to mały procent kosztów.

A patrząc po tym ile takich silników zabili ludzie z for/driftu też o czymś świadczy. Te które latają długo na nadciśnieniu i można je posądzić o bezawaryjność mają kute tłoki.


Nie wiadomo. Być może była to kwestia mieszanki akurat na tym jednym cylindrze? Wtedy EGT jeśli jest zbiorcze - nie pokaże jakiejś super anomalii...

Jak jest kasa to się można bawić, ale jak będzie tak jak z dieslem to daruj sobie.

ja tam uznaje ze jest to jeden z najbardziej pancernych i idioto odpornych silnikow w cywilnych autach ever.
inzynierowie wyliczyli wytrzymalosc komponentów dla 400hp, a przy okolicach 600 też dawał radę.

https://www.g-power.com/benoetigt-de/ko ... s_4833.php ten zestaw polecam, 580hp powinno juz dawac rade a cena 5.8k euro tez nie wydaje sie jakas wygórowana.

Oczywiscie najpierw polecam pełny serwis i inspekcje auta seryjnego zacznim się zaczniesz bawić w tuningi...

ile razy do moich znajomych co mają rozne firmy tuningowe trafiają dosłownie gruchoty, zaniedbane itp, ale najwazniesze to zrobic TJUNINK... a potem płacz na forum ze padło turbo itp.. itd...

ludzie chyba nie zdają sobie sprawy czym jest tuning

Dziekuję Waldek za wyczerpujaca odpowiedz, przywrociles mi chec do zycia , a za razem rozwiazales moje problemy za jednym zamachem. kompresor musi być bedzie ten najslabszy to bedzie njbezpieczniejszy i najtanszy przy okazji , czyli w sumie najlepsyz ze wszysykich



deejeys wiem ,ze dają gotowce ale do nowych aut, a nie do uzywanych. Zawsze się powinno skorygowac soft pod auto,tym bardziej przy tak drastycznych skokach mocy jak z 420 na 620kunia

Poczytaj mój temat moje auto to nie był złom wszystko wymienione przed montażem kompressora....panewki po 110 tyś wygladały naprawde dobrze a byly przed liftowe.Olej wymieniany co max 7 tyś auto nie katowalem itd.Ja akurat nie wylewam żale na forum nam to gdzieś ale wkur.... mnie taka z dupy opinia że te zestawy są naj jakie szybkie itd. Potem ludzie czytają te bzdury decydują się na wydanie kupę siana i zaczynają się problemy, myślą że to jednostkowe przypadek ....jedziesz na warsztat A tam jedna druga trzecia po wybuchu silnika jedne i te same auta. Więc zacząłem się interesować i okazuje się że nie jest tak kolorowo.....zapytaj Huberta np o ta teraz tak szybką M3 doinwestowaną naprawdę grubo który tam motor siedzi? takich M3 jest dużo. Szkoda tylko że mnie nikt wcześniej o tym nic nie mówił. Ale jeśli masz nadto kasy i masz to w dupie to montuj kompressor frajda jest nara



Ps. Najsłabszy zestaw to poniżej 500ps kupę kasy A auto jeździ jak stare e60 M5 okolice 9s 100-200


Jeszcze jedno moje ^wypociny^ Nie mają na celu komuś zaszkodzić.......Ja tylko chce doradzić żeby oszczedzic rozczarowania i wydanych w cholerę kasy. Jak bym czytał właśnie na forach całą prawdę to na 100 nie ruszalbym nic w tym aucie. M3 e92 ma wolnossacy silnik i taki powinien zostać.....lepiej taniej i bezpieczniej modyfikować fabrycznie utrudnione jednostki ( oczywiście też nie bez usterek) Pozdro

pako25 dziękuję ,ze mnie ostzregłeś i wiem ,ze chcesz mi pomoc.
Dziekuję ci, ale musze zaryzykwoać inaczej zakup tego auta był nonsensem i tzreba było szukać m3/m4 f80 po jakiejś przecenie bazarowej.
A aktualnie jedyne wyjscie teraz to chyba wsadził bym ten zestaw co Waldek polecał sk2 lub ess na 550 koni- powinno byc bezpiecznie. Innego wyjscia chyba juz nie ma. Aktualnie jestem najbardziej za tym ess bo 585 koni w gpowerze to juz mi sie wydaje za duzy przyrost i tam tez moze byc ryzykowne. Jak sadzisz Waldek? Mowisz , ze i ten sk2 jest bezpieczny ? Bo sk1 to lipa straszna 500 koni tylko

nie istnieje cos takiego jak bezpieczny tuning. tuning moze byc bezpieczniejszy niz inny ale nigdy nie bedzie bezpieczny ja tylko opisalem sposob jak bylo uzytkowane moje m3 i ile przetrwalo. warto dodac ze po naprawie tloku ktora nie byla tak droga auto jezdzi to dzis na seryjnym silniku. wiec to tez takie przesadne pisanie ze silnik padl bo nie padl w sumie moje czasy na rl z tego co patrze po wykresach to sk1: 100-200: wysokie 7s. na sk2 100-200 wysokie 6s. ale wtedy byly inne zestawy wiec ciezko to porownac

A pamietasz moze ile wszyła faktycznie ta naprawa? Głowice się nie rozwaliły?

Ps i ja się z Tobą zgadzam , ten silnik jest mega zajebiscie wytrzymaly skoro mozna go bez ingerencji wewnetzrnej podkrecic do 625 koni ,a potem katowac rozpędzając do 340 dzień w dzień to ja bym go nazwał ultra wytrzymałym

napisz do Huberta on Ci powie bo ja nie pamietam. tlok z 1000 pln ale robocizna drogo bo silnik trzeba rozbierac. ale nie znamy przypadku padnietego silnika z sk1 czy sk2

No ale tym się zawsze charakteryzowało ////M. Jak się taka charakterystyka nie podoba -->> AMG. Proste, zdaje się.

W fabryce każdy silnik ma w zasadzie bardzo zbliżony stan.

W moim przypadku montaż sk2cs przy 190tys. Aktualnie 200tys i (odpukać) silnik zyje. Dodam rowniez, ze te 10tys km to ciągłe upalanie i trzeci komplet opon na tyle

Czuje się wywołany do tablicy jako właściciel tego nieszczęsnego M3 z trzecim silnikiem Auto było bardzo mocno dokokszone i z obliczeń wyszło ponad 700km, co na dobra sprawę jest praktycznie podwojoną mocą seryjnego silnika. Jak wiadomo S65 jest silnikiem wymagającym, ale przy odpowiednim serwisie wdzięcznym, choć drogim w obsłudze. Faktem jest, że sytuacja była dołująca finansowo, a co jeszcze gorsze nie dawała się nacieszyć samochodem, ale na tym setupie silnik jeździł i był upalany przez długi czas i zatarty również przy bardzo dużym obciążeniu, bo kilkanaście kilometrów zrobionych cały czas pod czerwonym polem. Przy składaniu chciałem szkłem dupę utrzeć i WYBRAŁEM kute korby Prism- czyli taka sobie półka. Decyzja była podjęta po przeczytaniu wielu pochlebnych opinii, natomiast okazały się bardzo średnie ze względu na luzy boczne(widac po opaleniach). Po zakupieniu dołu silnika tez uparłem się koniecznie na ten pierwszy, mocny setup, a nie do końca zdawałem sobie sprawę z mocy jaką wygenerował kompresor przy takim ustawieniu, strojeniu i zastosowanych kołach kompresora. Na ta chwile wszystko jest założone jak przewiduje ESS na mniejszym booscie, ale mody się zbliżają, bo jak się zazna tego wariactwa, to chce się więcej. Oczywiście ludzie się nie chwalą takimi rzeczami na forum, bo są jedzeni żywcem przez wyśmiewaczy i tych co „zrobiliby to inaczej”. Wiadomo jakie jest polskie społeczeństwo i jak komuś źle, to jemu dobrze. Podsumowując kompresor w M3 to bardzo fajna sprawa, ale trzeba się liczyć z kosztami „w razie W”, bo to nie jest 335i które się podpina kabelkiem i robi program na 360 tylko grube je*niecie dla silnika(najczęściej seryjnego). W moim przypadku winie tylko siebie, bo to ja kazalem montować, to co było zamontowane, ja uparłem się na setup i tyle. Na sam koniec dodam, ze ostatni pomiar samochodu dał 690km, a po tym jeszcze doszło trochę koksu, wiec miał prawo powiedzieć „do widzenia”