BMW Sport

Odnośnie trakcji, powoli zaczynam myśleć o tylnych oponach na lato, przeglądając, co tam ciekawego producenci oferują, wpadło mi w oko takie coś:

http://www.oponeo.pl/dane-opony/toyo-pr ... y#46867840

Opinie u nas jak i za oceanem dobre, cena rzekłbym fantastyczna, miał ktoś styczność?

Warto dopłacać te 350 PLN na sztuce do Pilot Sportów 3?

Ewentualnie widzę też, że Goodyear Eagle F1 Asymetric mają świetne oceny.

Chętnie wysłucham opinii, szczególnie, że z oponami w tym rozmiarze nie miałem nigdy w życiu do czynienia...

Jestem także na etapie szukania opon. Robiłem już rozeznanie na oponeo oraz na forum. Miałem Michaliny sport 2, drogie i też się szybko zużywały, więc odpuszczam. Teraz miałem Yokohamy advan sport. Opona bardzo dobrze trzyma ale też szybko się ściera, szybciej niż Michalin. MAM TU NA MYŚLI TYLNĄ OŚ. PRZEDNIA W OBU PRZYPADKACH MIAŁA SIĘ DOSKONALE. Oba komplety miałem nowe. Faktycznie Toyo są w dobrej cenie ale jest oceniana gorzej niż Yokohama też z Japonii. Będę zastanawiał się nad Pirelii P Zero (nie rosso, nie nero) lub Goodyear Eagle F1. Ale Toyo do końca nie przekreślam, te też wezmę pod uwagę.

Po zakupie nowych opon na tył i użytkowniu pół roku jestem załamany - kończą się niemiłosiernie i się zastawnawiam czy sens kupować nowe.
W M5 na tyle najważniejsza jest trakcja i szukajac nowych opon poszukałbym tych o najlepszej jeśli kasa nie gra tak dużej roli

Jak Lincoln napisał, nie warto chyba kupować nowych opon na tył... Nie lepiej kupić roczne, dwuroczne w d. dobrym stanie?

a ja bym szukał czegokolwiek, byle nowe, bo i tak zniknie w jeden/dwa sezony. Serio

No własnie nie, w M5 mimo potężnego rozmiaru sa kłopoty z trakcją kupisz nowe gumy ktore średnio kleją, to ze świateł będziesz się męczył ze sporo słabszymi, lepiej kupić bdb trzymjace używki na moje oko i przyszłym sezonie tak zrobię, skoro i tak jeden sezon wytrzymają...

wierzę na słowo u mnie ponad 100KM mniej jak u Was, a opona 255 nie daje rady
myślę, że Rysiek się nie obrazi jak zrobimy mu mały offtop gadałem ostatnio z moim mechanikiem o używanych oponach. Ja sam na własnej skórze się przekonuję teraz, że lepiej kupić jakiegoś nankanga (a nie wierzyłem Krzyśkowi vel Zdzira ) niż kilkuletniego Bridgestone'a, Pirelli czy Dunlopa. Odnośnie zimówek: Nowe Nexeny zimowe, które założyłem jako pożyczone były w złym rozmiarze, tzn były za wąskie do mnie. Ale: zjeżdżając z ronda nie musiałem zakładać kontry, po ruszeniu, włożeniu drugiego biegu i wciśnięciu do podłogi nie mruga mi kontrola trakcji... krótko mówiąc tanie chińskie tajwańskie gówno zjada Bridgestone'a, na których obecnie jeżdzę? na to wygląda. Tutaj moje wrażenia z jazdy na obecnych
Wracając do M5. Mój magik kupił nowego Nexena, a w garażu leżały Continentale sportcontacty z 2010 czy 11 roku. Bieżnika praktycznie to samo. Po rozgrzaniu opon Nexeny trzymały jak w jakiejś grze, na zimnym żadnych niespodzianek, a w przypadku Continentali dramat, jeśli sobie przypomniałeś jazdę, która odegrałeś godzinę wcześniej. Przy łukach tył w połowie zaczynał się ślizgać, redukcja z V na II przy 60km/h kończy się mruganiem dsc albo szlaczkami na asfalcie przy wyłączonej.
Nie jestem specjalistą od opon i nie staram się za takiego uchodzić-to są moje obserwacje, nie mówię, że tania opona jest lepsza od drogiej tylko, że czasem nie warto przepłacać, bo wiem jak V8 w manualu zjada opony i wcale nie trzeba stać w miejscu i jarać kapci. Ona się sama pożera przy codziennej jeździe. Ja bym ładował jakieś Toyo, ewentualnie Hankooki, bo i tak pójdą z dymem. A wolałbym puścić z dymem tysiąc niż dwa tysiące

No więc ja dziś zrobiłem dość mocne rozeznanie i chyba pójdę w Goodyeary Asymmetric 2, opinie mają dobre, no i nie kosztują 1k za oponę jak Michelin PS2. Co do używek, opinie są różne, ja zimówki kupiłem 2 używki, produkcja 2011, 7mm bieżnika, w cenie 1 dobrej nówki, jednak wiadomo jak to jest, raz się trafi, raz nie...

ryszard86, dość długo użytkuję 18-tki w rozmiarze 235/40 przód i 265/35 tył. Moje odczucia.... nie ma lepszej opony na przodzie niż Dunlop, na tyle wszystko jedno z kierunkiem na Conti3

A w życiu, piszcie, piszcie, prawda jest taka, że letnich opon do auta nie kupowałem już dobre 4-5 lat, bo do 540 dostałem praktycznie nówki od Franka, a w e36 kupiłem po jakimś czasie Eagle F1 GSD3 i jeździła na nich do końca u mnie.

Faktem jest, że mogę się domyslić, jak M5 szybko zużywa opony tylne, bo Frank zakupił nówki Verdensteiny, polatał niecałe 2 sezony (a palaczem gumy nie jest ) a jak zakładałem zimówki to te Verdensteiny były jak pupka niemowlaka - stąd te moje opory przed dawaniem 2k na parę PS2 - szczegónie, że mam prawo podejrzewać, że ja jednak szybciej zużyje te opony...

no i właśnie o to mi chodzi. Dlatego uważam, że dopłacać do PS'ów nie ma sensu. Tzn jeśli jesteś kierowcą testowym Bmw to może wyhaczysz różnice. Ale jako "zwykły zjadacz opon w M5" różnicy wielkiej nie odczujesz. Przeznacz tą różnicę między PS2 i 3 na paliwo i radość z jazdy z "tańszych" (które i tak uważam za drogie) wybrałbym Eagle F1 Asymmetric 2. Podobne cenowo są dunlopy sp sport, które ja zjadłem do 2,5mm z prawie 7mm w 4mies i uwierz mi, że wydaje mi się, że mamy podobny jeśli nie identyczny styl jazdy. Tzn jest ostro, ale bez przesady, ale też palenie gumy nas nie kręci
Rozpatrywałbym Eagle, Hankooki Ventusy V12, Toyo Proxes C1S i mój faworyt w niskobudżetówkach Nexen N3000 (a dlaczego to przedstawiłem wyżej)
ja wciągam na przodzie Potenzę, ale testowałem też różne Conti, Dunlopy i wszystko się sprawdza. W Bmw ważniejszy jest tył.

Frank miał SP Sport 01 i zbyt dobrej opinii nie miał, na razie prowadzę rozpoznanie w kilku miejscach, zobaczymy co i w jakich pieniądzach da się ugrać.

Jazda agresywna ale sporadycznie, bez pisków. Trakcja właściwie nigdy się nie włączała. Yokohama bardzo dobrze trzyma drogi ale jak widać coś za coś. W deszczu tak samo 140 nie schodziło. Bardzo dobra opona na dwa sezony. Ach strach pomyśleć co będzie z konkurencją.

przyznaj się: chciałeś mieć opony jak w Formule 1 a Ryszard może pozbieraj opinie o R888. Ciekawe jak spisuje się w autach 300KM+


edit: zobaczyłem cenę

Chyba nie widziales opon Formuly1

Ta, ale na codzień to podobn cieżko się dturlać do 5tyś km Trakcja bajeczna (ale tylko przez 2tyś km), niesatety wychodzą d razu najmniejsze słabości w przeniesieniu napędu: sprzęgło, potem dwumas dostają mocno w palnik. Cena zabija niestety.
Miałem Nexeny 3000 i szybko mi zząbkowały, a na tym samym aucie Conti pracowały idealnie przez 2 sezny. Z przodu mam teraz wsopmnianego Ventusa v12 i niestety mimo, że opona z końca 2010 na pęknięcia w okolicahc bierznika i strach przekraczać 250 mimo indeksu Y. Ciekawią mnie te oponki co zapodał Rysiek..

R888 jak dla mnie odpada, auta używam jednak względnie codziennie, a z tego co wiem R888 w deszczu, kałużach potrafią robić nieprzyjemne niespodzianki. Co do używek, to problem jest jeszcze taki, że o ile dla rozmiarów typu 225/45/17 czy 205/55/16 jest tego mnóstwo, o tyle w tym rozmiarze na prawdę nie ma w czym przebierać i mnóstwo jest jakiś zajechanych 8-letnich opon, które nadają się ewentualnie na spalenie

edit: cena R888 jest bliska cenie PS2 - około 1k za sztukę w tym rozmiarze, problemem jest dodatkowo ich uniwersalność

ryszard86, genialnie Ci to chodzi

Pod warunkiem że to nie są zimówki. U mnie Dunlopy poległy srogo jako opony zimowe. W deszczu są ok, na czarnym też, ale jak śnieg spadł to trakcji brak. Nie mogłem wyjechać z parkingu. Na tyle miałem nowe, na przodzie używki. Rok później wleciały continentale i wiem że dunlopy zimowe są straszne. Co do letnich opon to Dunlopy bardzo dobrze się sprawdzały. Teraz mam na letnie Continentale i również są bardzo dobre. Kiedyś jezdziłem na Bridgestonach - nie trzymały się tak dobrze i szybko znikały.

Rysiek, na mforumie jest jakis stary wątek o oponach, założony przeze mnie, bo niestety, ale przy M5, nie kieruj sie żadnymi opiniami z sieci czy innych....
Przy takim aucie tak naprawde wyrabiają tylko opony najwyższo półkowe, żadne tam Dunlopy Goodyeary czy Conti...
Kupisz nową opone, a jak pisze Lincoln dokładnie, nie będziesz mógł ze skrzyżowania odjechać.
Ja od siebie polece wyłącznie dwie dla tego auta, inne to badziew z tych które miałem...
PS2 i Pirelli PZero (bez żadnych dodatkowych nazw Rosso czy Nero).

Zerknij jakie opony fabrycznie wkładają do 911tt czy innych podobnych aut, i to niestety jest jedyna półka do tego auta, które ma jedną oś napędzaną to raz, i dwa to ma cholernie agresywny dół, i na tym polega 99% opon....

edit:
toyo T1R broń boże, to opony do Golfa, totalny syf dla M5